Piast na fotelu lidera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piast Gliwice w meczu na szczycie drugiej ligi polskiej wygrał z Lechią Gdańsk aż 3:0, dzięki czemu awansował na pozycję lidera. Piastunki tym samym podtrzymały swoją fantastyczną passę, bowiem teraz mają na swoim koncie już siedemnaście kolejnych pojedynków bez porażki. Nad drugim Śląskiem Wrocław posiadają trzy oczka przewagi.

W tym artykule dowiesz się o:

Konfrontacja Piasta z Lechią nawet nie zdążyła się na dobre rozpocząć, a już została na moment przerwana, ponieważ kibice gospodarzy rzucili na murawę serpentyny, które musiały uprzątnąć służby porządkowe. W 4. spotkanie zostało wznowione. W 7. natomiast goście wyprowadzili kontratak, po którym wywalczyli rzut rożny. Po nim jednak nie sprawili większych problemów Kasprzikowi. W 11. ładną dwójkową akcję przeprowadzili Nowak z Kędziorą, lecz zabrakło strzału.

W 15. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Prędota, ale nie zdołał pokonać golkipera przyjezdnych. Po zaledwie 60 sekundach sytuacji sam na sam z bramkarzem miejscowych nie wykorzystał Rogalski. W 20. ponownie zaatakowała Lechia. Nieporozumienia pomiędzy Banasiakiem, a Kasprzikiem nie zdołał wykorzystać Andruszczak. W kolejnych akcjach oba kluby nadal były nieskuteczne. W 38. minucie uległo to zmianie. Chylaszek zagrał futbolówkę z rzutu wolnego na głowę Gamli, a ten dał gliwiczanom prowadzenie. Pomimo aż pięciu doliczonych minut, w pierwszej odsłonie więcej goli nie padło.

Na początku drugiej części gry, rywalizacja nieco się zaostrzyła, o czym świadczą dość szybko pokazane dwie żółte kartki (po jednej dla każdej z ekip_. W 57. przed szansą na doprowadzenie do wyrównania stanęła drużyna gości, ale obrońcy Piasya stanęli na wysokości zadania. W 70. stało się jasne, że to podopieczni Piotra Mandrysza zdobędą trzy punkty. Kaszowski ładnie podał do Prędoty, a ten nie miał żadnych problemów z pokonaniem Kapsy.

Lechia próbowała zdobyć kontaktową bramkę, ale czyniła to nieskutecznie, a Piast groźnie kontratakował. Już w doliczonym czasie gry rezerwowy Krzycki przypieczętował zwycięstwo gospodarzy. Z jego dośrodkowania wyszedł strzał i tym samym gliwiczanie zrewanżowali się za porażkę z rundy jesiennej, kiedy to ulegli w Gdańsku 0:3.

Zatem zawodnicy prowadzeni przez Mandrysza udowodnili, że mają zamiar wywalczyć awans do Orange Ekstraklasy i są na bardzo dobrej drodze, do osiągnięcia zamierzonego celu.

Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)

1:0 - Gamla 38'

2:0 - Prędota 70'

3:0 - Krzycki 90'

Składy:

Piast:Kasprzik - Nowak, Widuch, Banaś, Michniewicz (75' Podgórski), Kaszowski, Kompała, Gamla, Chylaszek (71' Petasz), Prędota (84? Krzycki), Kędziora.

Lechia: Kapsa - Pęczak, Wołąkiewicz (46' Jurkowski), Manuszewski, Fechner, Andruszczak, Kasperkiewicz (60' Trałka), Speichler, Rogalski, Cetnarowicz (69' Buzała), Rybski.

Żółte kartki: Nowak, Gamla (Piast) oraz Cetnarowicz, Jurkowski (Lechia).

Sędzia: Marek Karkut (Warszawa).

Widzów: 5000.

Najlepszy zawodnik Piasta: Jarosław Kaszowski.

Najlepszy zawodnik Lechii: -

Najlepszy zawodnik meczu: Jarosław Kaszowski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)