Co oni wyprawiali?! Kuriozalne tłumaczenie piłkarza po dwóch "samobójach" [WIDEO]

Film pokazuje, że nie było tutaj przypadku, a koledzy czekali, kiedy piłka znajdzie się w siatce. Tym bardziej dziwnie brzmią teraz wyjaśnienia winowajcy.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Jeden z samobójczych goli z meczu Ashanti Gold SC i Interu Allies Twitter / Jeden z samobójczych goli z meczu Ashanti Gold SC i Interu Allies
Dwa gole samobójcze w końcówce i śledztwo pod kątem ustawionego meczu - tak wyglądała ostatnia kolejka w piłkarskiej lidze w Ghanie. W spotkaniu Ashanti Gold SC i Interu Allies padł wynik 7:0. Sama przegrana nie jest czymś dziwnym, bo goście przegrywają raz za razem, jednak według działaczy federacji - mecz mógł być ustawiony.

W mediach społecznościowych zaczęły krążyć informacje, że padnie wynik 7:0. Przy stanie 5:0 na boisko wszedł 24-letni obrońca Interu, Hashmin Musaha. Dwa razy celowo zdobył gole samobójcze, przy kompletnej bierności kolegów i bramkarza. Po spotkaniu tłumaczył się, że zrobił tak dla dobra piłki.

- Dowiedziałem się, że mecz został ustawiony i mamy przegrać 1:5. Więc kiedy wszedłem na murawę, postanowiłem zepsuć ten plan i strzeliłem jeszcze dwa gole. Nie toleruję "ustawek". Po spotkaniu otrzymałem gratulacje od kolegów i trenerów - powiedział Musaha dla modernghana.com.

Inaczej widzi to federacja, dla której spotkanie mogło być ustawione właśnie pod wynik 7:0. Sprawę bada prokuratura, policja i Interpol. Działacze Ashanti Gold odcięli się od zarzutów i przekonywali, że ich wygrana jest efektem ciężkiej pracy.

Zobaczcie gole samobójcze zdobyte przez Musahę.

Co za sześciopak Lewandowskiego! Zdjęcie bije rekordy popularności

Liga Mistrzów, jakiej nie znaliście. W przyszłym sezonie czeka nas szaleństwo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kibic skradł show na meczu piłki nożnej
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×