[tag=600]
Raków Częstochowa[/tag] sprawił dużą niespodziankę w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Klub z PKO Ekstraklasy w III rundzie wyeliminował Rubin Kazań. To Rosjanie byli zdecydowanym faworytem tej konfrontacji, ale po remisie 0:0 w Bielsku-Białej, przegrali na własnym stadionie 0:1 po dogrywce.
Drużyna Leonida Słuckiego to kompletnie inny poziom pod względem finansowym. Wartość rynkowa piłkarzy z Rosji jest ponad czterokrotnie wyższa od tych, których ma do dyspozycji trener Marek Papszun.
Portal transfermarkt.pl wycenia całą kadrę Rubina na 70,95 mln euro. W przypadku Rakowa ta kwota to zaledwie 14,90 mln euro. To pokazuje, jak wielka jest przepaść.
Wymowny jest fakt, że największy gwiazdor z Kazania jest warty więcej, niż wszyscy gracze polskiego klubu. Chwicza Kwaracchelia wyceniany jest na 18 mln euro i pewnie lada moment odejdzie do jednego z dużych europejskich klubów.
A kto jest najbardziej wartościowy w Częstochowie? Według wspomnianego portalu są to Ivi Lopez oraz Marcin Cebula, których wyceniono na 1,5 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Raków Częstochowa z pokaźną premią! Śląsk Wrocław musi obejść się smakiem >>
Raków Częstochowa gra dalej, a teraz czas na Gent. Kiedy i gdzie oglądać mecze? >>