UEFA szykuje kolejną rewolucję? Wiadomo, co może zastąpić Finansowe Fair Play

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Paris Saint-Germain Football/PSG  / Na zdjęciu: Angel Di Maria i Leo Messi
Getty Images / Paris Saint-Germain Football/PSG / Na zdjęciu: Angel Di Maria i Leo Messi
zdjęcie autora artykułu

UEFA zastanawia się nad zniesieniem zasady Finansowego Fair Play. Zamiast tego europejska federacja myśli o wprowadzeniu innych ograniczeń.

"UEFA planuje zastąpić Finansowe Fair Play limitem wynagrodzeń i podatkiem od luksusu" - informuje "The Times". Według źródeł dziennika, zmiany mają zostać zaprezentowane w przyszłym miesiącu, a oficjalnie wprowadzone od nowego roku.

Finansowe Fair Play zostało przyjęte w 2010 roku. To zasada, która ma ograniczać kluby przed nadmiernymi wydatkami. Podstawową myślą było to, by zespoły nie mogły wydawać więcej pieniędzy niż zarabiają.

Zgodnie z planami projekt ma zostać zastąpiony limitem wynagrodzeń w wysokości do 70 proc. przychodów klubu. Jeśli limit ten zostanie przekroczony, zespół, który naruszył zasadę, będzie musiał zapłacić podatek od luksusu, a ten będzie redystrybuowany do pozostałych klubów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

Od wybuchu pandemii koronawirusa Finansowe Fair Play zostało poluzowane (więcej TUTAJ). W tym samym czasie liga hiszpańska wprowadziła jednak własne ograniczenia, przez które FC Barcelona nie mogła ponownie zakontraktować Lionela Messiego.

Finansowe Fair Play przez wiele lat było krytykowane, a UEFA przymykała oko na działalność niektórych klubów. Co więcej, w ostatnich dniach zasada ponownie jest podważana. Wszystko za sprawą olbrzymich wydatków na transfery Manchesteru City czy Chelsea, a także ruchów PSG, które tylko w tym okienku zatrudniło Messiego, Gianluigiego Donnarummę, Sergio Ramosa czy Achrafa Hakimiego.

Czytaj teżRobert Lewandowski blisko nagrody. Ma już tylko dwóch rywali

Źródło artykułu:
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (3)
avatar
Ablafaka
14.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To nie FFP jest problemem tylko UEFA. Pomysł rodem z NBA, fajny, może się sprawdzi o ile zespoły będą faktycznie karane. Po przykładzie PSG widać że są lepsi i gorsi. Chociaż i tak nikt nie prz Czytaj całość
avatar
franekbra
13.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pomysł z NBA, problem w tym że NBA przestrzega swoich zasad a UEFA nie. I dlatego szejki z McDonalda będą sobie kupować ile będą chcieli  
avatar
Robertus Kolakowski
13.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Super!