"Zieliński jest w najlepszym momencie swojej kariery". Polak gwiazdą Serie A?

Getty Images / Antonio Balasco/KONTROLAB/LightRocket  / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Antonio Balasco/KONTROLAB/LightRocket / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Zeszły sezon był najlepszym w karierze Piotra Zielińskiego, ale Napoli nawet nie awansowało do Ligi Mistrzów. - Jestem przekonany, że w tym strzeli 10 goli i będzie miał co najmniej tyle samo asyst - mówi WP SportoweFakty Manuel Guardasole.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę wieczorem SSC Napoli rozpocznie sezon w Serie A. Na początek spacerek: do Neapolu przyjeżdża Venezia FC - piąty zespół ubiegłorocznych rozgrywek w... Serie B. Zwycięskie baraże pozwoliły drużynie awansować do elity, ale w jej składzie próżno szukać zawodników, których będzie znał przeciętny kibic piłkarski.

Napoli do nowego sezonu przystąpi bez żadnych wzmocnień, jednak z nowym trenerem. Luciano Spalletti zastąpił Gennaro Gattuso.

Zieliński kluczowy

- Spalletti gra z systemem 4-3-3 i 4-2-3-1. Zieliński będzie za Osimhenem w 4-2-3-1 i w pomocy w 4-3-3. Jednego jestem pewien: Zieliński jest w najlepszym momencie swojej kariery, ma większą odpowiedzialność i świadomość tego, co robi. Myślę, że na pewno strzeli 10 bramek i zaliczy 10 asyst w tym sezonie! - przekonuje Manuel Guardasole, dziennikarz calcionapoli24.it.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

Poprzedni sezon był wyborny w wykonaniu Zielińskiego - najlepszy odkąd trafił do Serie A: strzelił 8 goli (dotychczas rekordem było 6 trafień) i miał 11 asyst (dotychczasowy rekord to 6 asyst).

Co więcej, Polak prowadził grę Napoli, często nie schodził poniżej pewnego poziomu i drużyna zawsze mogła na niego liczyć. Jego forma była stabilna przez całe rozgrywki. Takiego Zielińskiego potrzebowało Napoli.

Juve mistrzem, w Napoli brak transferów 

- Myślę, że Juventus będzie mistrzem w tym roku - zwłaszcza po powrocie trenera Maxa Allegriego, z kupionym Locatellim i świetnym Chiesą po Euro 2020 oraz z Dybalą, który w zeszłym roku nie grał zbyt wiele. Następnie Inter, Napoli, Roma i Atalanta będą walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów - przekonuje Guardasole.

Napoli latem nie kupiło ani jednego piłkarza. Wprawdzie musiało zapłacić Interowi Mediolan 19 mln za Matteo Politano, ale dlatego, że skończyło się jego 1,5-roczne wypożyczenie i było jasne, że Napoli będzie musiało wydać te pieniądze. Poza tym przyszedł za darmo Juan Jesus, który w ostatnich dwóch latach łącznie w Serie A uzbierał... 290 minut.

- Napoli w zeszłym roku straciło miejsce w Lidze Mistrzów, więc w tym sezonie zagra w Lidze Europy. Z tego powodu nie ma dużo pieniędzy. Spalletti powiedział De Laurentiisowi, że nie chce żadnych transferów, ale muszą zostać kluczowi piłkarze: Insigne, Fabian, Koulibaly itd. - dodaje Gurdasole.

Na razie udało się zatrzymać największe gwiazdy, jednak wydaje się, że Napoli w tym sezonie - podobnie jak w poprzednim - będzie musiało walczyć maksymalnie o awans do Ligi Mistrzów.

Napoli pierwszy mecz w sezonie rozegra w niedzielę z Venezią. Początek spotkania o godz. 20:45.

Źródło artykułu: