Bednarek rozpoczął sezon na ławce. Ekspert: Byłem bardzo zaskoczony

Getty Images / Southampton FC/Southampton FC / Na zdjęciu: Jan Bednarek
Getty Images / Southampton FC/Southampton FC / Na zdjęciu: Jan Bednarek

W meczu 1. kolejki Premier League pomiędzy Evertonem a Southampton (3:1), Jan Bednarek usiadł na ławce rezerwowych. Czy polscy fani powinni się jednak martwić pozycją naszego obrońcy? - Bednarek może wrócić już w ten weekend - uspokaja Ben Stanfield.

Mohammed Salisu - Jack Stephens - to ta dwójka zawodników stworzyła parę środkowych obrońców na mecz 1. kolejki Premier League pomiędzy Evertonem a Southampton (3:1).

Tylko na ławce rezerwowych znalazł się natomiast Jan Bednarek. Polak, który w zeszłym sezonie opuścił zaledwie dwa spotkania ligowe w całym sezonie, z boku przyglądał się, jak jego koledzy są rozbijani przez rywali.

- Będąc szczerym, podobnie jak wielu fanów "Świętych", byłem bardzo zaskoczony, że Bednarek został pozostawiony na ławce w meczu z Evertonem, a zamiast niego na boisko wybiegł Jack Stephens - ocenia w rozmowie z WP SportoweFakty Ben Stanfield, twórca podcastu "Total Saints Podcast", który od lat śledzi poczynania drużyny Southampton.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Trudny czas

Choć dla piłkarzy najważniejsza jest gra, to czasem jej brak wcale nie musi działać na niekorzyść. Wydaje się bowiem, że w meczu z Evertonem swoje notowania nieco obniżył Stephens. Anglik zawinił zwłaszcza przy trzecim golu, gdy całkowicie odpuścił krycie Calverta-Lewina.

- Bednarek może wrócić już w ten weekend, na mecz z Manchesterem United, zwłaszcza, że Stephens nie popisał się w meczu z Evertonem - komentuje Stanfield.

Skąd jednak sam pomysł, by na otwarcie sezonu posadzić Bednarka na ławce, skoro w zeszłym sezonie był w zasadzie nienaruszalny w wyjściowej jedenastce? Nasz rozmówca przekonuje, że wcale nie musi tu chodzić o stratę miejsca w hierarchii Ralpha Hasenhuttla.

- Trzeba pamiętać, że Jan wrócił nieco później do treningów, z powodu udziału w Euro 2020, a także dopiero co cieszył się z narodzin dziecka. Dlatego też, Hasenhuttl mógł uznać, że Bednarek może mieć myśli zaprzątnięte czym innym, a zespół pewniej będzie wyglądał ze Stephensem - tłumaczy Stanfield.

Rywali mniej, walka trudniejsza

W zeszłym sezonie podstawową parę obrońców "Świętych" stanowili Jan Bednarek oraz Jannik Vestergaard. Duńczyk tego lata odszedł jednak do Leicester City. Mogłoby się zatem wydawać, że w takim układzie miejsce Polaka w wyjściowej jedenastce ugruntuje się jeszcze mocniej. Jak się jednak okazuje, niekoniecznie.

- Aktualnie, gdy Jannik Vestergaard odszedł do Leicester City, Hasenhuttl dysponuje jedynie trzema środkowymi obrońcami. W tym momencie jednak w klubie wiążą bardzo duże nadzieje z Mohammedem Salisu. To oznacza, że na tę chwilę, Stephens i Bednarek walczą o możliwość gry u boku Ghańczyka - tłumaczy nam Stanfield.

Salisu do Southampton trafił zeszłego lata za 12 mln euro z Realu Valladolid. 22-latek jednak już na początku swojej przygody z Wyspami zmagał się z kontuzjami i na boisku zaczął pojawiać się dopiero w drugiej części sezonu. Teraz jednak, po przepracowaniu pełnego okresu przygotowawczego, ma pokazać pełnie atutów. Bednarek natomiast, nie dość, że wrócił do klubu z małym opóźnieniem, to dodatkowo w jednym ze sparingów (z Athletikiem Bilbao 1:3), strzelił samobója.

- To wciąż bardzo wczesny etap nowego sezonu, więc ciężko jest stwierdzić, czy Hasenhuttl dostrzegł w trakcie przygotowań w Bednarku coś, co sprawiłoby, że usunąłby go ze składu. Tak jak mówiłem, Bednarek może wrócić do gry już na mecz z United - mówi Stanfield.

Klub w niego wierzy 

Jaka zatem, zdaniem naszego rozmówcy, przyszłość czeka etatowego obrońcę reprezentacji Polski?

- Jan podpisał w grudniu nowy, 4,5-roczny kontrakt, tak więc widać, że klub w niego wierzy i widzi w nim przyszłość. Będąc uczciwym w stosunku do Jana, zawsze dawał z siebie 100 procent odkąd dołączył do "Świętych" w 2017 roku. Zapłacone za niego 5 milionów euro było dobrą inwestycją. Wystąpił już w ponad 100 meczach, a także ustabilizował swoją pozycję w reprezentacji Polski - ocenia Anglik.

Dla Bednarka rozpoczyna się właśnie piąty sezon w Premier League. Według portalu "transfermarkt", jego wartość w tym czasie wzrosła pięciokrotnie - z 5 mln euro do 25 mln.

- Mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Jan przez kibiców Southampton jest odbierany jako miły, dobry facet. Zawsze bardzo się stara, sprawia wrażenie bardzo zaangażowanego, gdy ubiera naszą koszulkę i, z mojego punktu widzenia, mam nadzieję, że będzie z nami jeszcze długi czas stale się rozwijając - kończy Stanfield.

Czytaj także: 
Sevilla sprowadza nowego napastnika
Będą transfery w Legii? Mioduski zdradził plany

Komentarze (4)
avatar
Spart01
21.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lawa,a pozniej wypozyczenie do drugiej ligi i na koniec powrot do ekstraklasy,albo cypryjska,albo grecka liga w jakims sredniaku...tak koncza drewniaki :) 
avatar
Colorex
21.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja wcale nie zaskoczony 
avatar
zbych22
21.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Monopolu na grę w pierwszej jedenastce Bednarek nie ma. O tym decyduje forma i trener. Widocznie nie spełnia wymaganych kryteriów i stad ława. 
avatar
SilentPlanet
21.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Babol za babolem,więc się nie dziwie,że ława. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.