Chelsea wciąż marzy o piłkarzu Sevilli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Jules Kounde
Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Jules Kounde
zdjęcie autora artykułu

Trevoh Chalobah, który zjawił się nagle w składzie Chelsea i zagrał 2 świetne mecze, wydawał się być rozwiązaniem niepewnej sytuacji ze stoperami. Wszystko wskazuje na to, że Chelsea wciąż planuje sprowadzić środkowego obrońcę.

[tag=71748]

Jules Kounde[/tag] jest celem transferowym Chelsea FC niemal od początku okienka transferowego. O możliwości zaistnienia takiej transakcji informowaliśmy już prawie miesiąc temu (Więcej TUTAJ). Od tamtej pory zmieniło się tylko to, że Kurt Zouma nie zostanie najprawdopodobniej odesłany do Sevilli w ramach rozliczenia (Więcej TUTAJ).

W ostatnich tygodniach objawieniem w zespole "The Blues" stał się Trevoh Chalobah. Anglik jest wychowankiem londyńskiego klubu i zagrał w jego barwach dopiero 2 spotkania, jednak tyle wystarczyło, by oczarować fanów. W końcu mało kto debiutuje w meczu o Superpuchar UEFA, a w pierwszym w życiu spotkaniu w Premier League zalicza czyste konto i strzela przepiękną bramkę z dystansu.

Według Fabrizio Romano, włoskiego eksperta w sprawach transferów, Chelsea wciąż zabiega o Julesa Kounde. Włoch twierdzi również, że "The Blues" muszą działać szybko, bo hiszpański zespół nie chce oddawać swojego zawodnika na chwilę przed zamknięciem okna transferowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Romano przypomina także, że Chelsea musi znaleźć rozwiązanie w sprawie przyszłości Zoumy. Zainteresowany Francuzem ma być West Ham United. Klub, w którym gra Łukasz Fabiański nie może pochwalić się zbyt szczelną defensywą i chętnie widzieliby u siebie piłkarza "The Blues".

Zainteresowanie Julesem Kounde ze strony Realu Madryt, z którym Francuz był najczęściej łączony, ale także Manchesteru United, kompletnie ucichło. Chelsea nie powinna mieć żadnych konkurentów.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)