Fabiańskiemu aż zabrakło słów. Tak wyglądało jego pożegnanie z kadrą [WIDEO]

Łukasz Fabiański był największym i najważniejszym bohaterem sobotniego meczu Polska - San Marino (5:0). I nie chodzi tutaj o cudowne interwencje ratujące Biało-Czerwonych.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Łukasz Fabiański YouTube / oficjalny profil "Łączy nas piłka" / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Nie mogło być inaczej. Łukasz Fabiański był głównym bohaterem meczu Polska - San Marino. Był to dla niego mecz numer 57. z orzełkiem na piersi. Ostatni w reprezentacyjnej karierze.

To właśnie naszemu bramkarzowi najczęściej towarzyszyła kamera kanału "Łączy nas piłka".

Pokazała kulisy, jak wyglądało pożegnanie i ostatnie dni "Fabiana" z kadrą. Były podziękowania, niespodzianki. Chwile wielkiego wzruszenia.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański żegna się z reprezentacją Polski. Prezes PZPN wskazał ulubioną interwencję bramkarza

- Dziękuję za to wszystko, co wydarzyło się na tym zgrupowaniu. Nie sądziłem, że to będzie tak przebiegać, że będą takie zaskoczenia i niespodzianki. Nie wiem czy zasłużyłem na coś takiego - przyznał Fabiański, który dodał, że był w wielkim szoku po tym wszystkim, co go spotkało tego ostatniego dnia.

Fabiańskiego żegnali aktualni koledzy z drużyny, w szatni pojawili się też Łukasz Piszczek czy Jakub Błaszczykowski, ale była też rodzina. I to podczas przemowy dla nich z wzruszenia nie był w stanie powiedzieć słowa.

- Piękne to było. Coś najpiękniejszego co może spotkać piłkarza, człowieka, że może reprezentować swój kraj - tak z kolei pożegnał się z kadrowiczami i sztabem.

Zobacz także:
Piękne słowa Lewandowskiego. "Wiele znaczyłeś"
Paulo Sousa pożegnał Fabiańskiego. Wzruszające słowa selekcjonera

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×