Krótko mówiąc, działo się! Anglia zremisowała z Węgrami 1:1. Przy takim wyniku i wygranej Polaków w Tiranie z Albańczykami (1:0) przewaga ekipy Garetha Southgate'a nad Biało-Czerwonymi zmalała do trzech "oczek".
To jednak nie na tym skupiają się brytyjskie media. Tematem niemal numer jeden jest bijatyka, jaka miała miejsce podczas meczu.
Udział w niej brali kibole z Węgier. Na ich sektorze nie brakowało jednak polskich akcentów (flagi, szaliki, loga polskich klubów, kominiarki w barwach narodowych). "The Sun" nie zostawia suchej nitki agresywnych fanach. Polaków określa chuliganami, Węgrów... frajerami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?
"Polscy chuligani połączyli siły z węgierskimi frajerami w skrajnie prawicowym sojuszu, by zaciekle atakować gliniarzy podczas meczu w Anglii w eliminacjach do mistrzostw świata" - czytamy w "The Sun".
Dziennik nie owija w bawełnę. Uważa, że Polacy i Węgrzy stworzyli sojusz, a momentem zapalnym miało być uklęknięcie reprezentantów Anglii przed pojedynkiem. Głos w sprawie zabrał jeden z "byłych polskich chuliganów", którego "The Sun" tożsamości nie podaje.
- To właśnie robią, podróżują razem po Europie na te mecze i sprawiają kłopoty - przyznał. - To samo powtórzy się w przyszłym miesiącu, kiedy Albania odwiedzi Wembley. Gwarantuję to. To będzie mecz wysokiego ryzyka - dodał.
Dziennikarze "The Sun" sprawdzili też media społecznościowe. Tam odkryli, że polscy fani chwalili się, iż "połączyli siły ze swoimi węgierskimi braćmi". Było też o tym, że "istnieje długoletni prawicowy sojusz między kibicami węgierskimi i polskimi".
Hungary fans scuffling with stewards and police at Wembley pic.twitter.com/7dDei9IGWX
— Mark Ogden (@MarkOgden_) October 12, 2021
Fans appeared to fight in the Hungary section during their World Cup qualifier with England at Wembley.
— BBC Sport (@BBCSport) October 12, 2021
More #bbcfootball
Zobacz także:
Boniek wskazał, co powinni zrobić Anglicy. Tak zareagował na decyzję FIFA
FIFA zajęła się meczem Albania - Polska! "Zero tolerancji wobec odrażających zachowań"