Na początku sezonu Julian Nagelsmann miał problem z obsadą pozycji prawego obrońcy. Pod nieobecność Benjamina Pavarda do składu Bayernu Monachium wskoczył Josip Stanisić.
21-latek nie zmarnował szansy i zebrał dobre recenzje po swoich występach. W trwających rozgrywkach Bundesligi już sześć razy pojawił się na murawie. Dodatkowo zaliczył debiut w seniorskiej reprezentacji Chorwacji.
Bawarczycy zamierzali zatrzymać swojego wychowanka, który był związany z klubem do końca czerwca 2023 roku. W piątek kontrakt Stanisicia został przedłużony o kolejne dwa lata.
- Chciałbym podziękować za zaufanie i wiarę we mnie. Postaram się utrzymać na poziomie, który prezentowałem w ostatnich miesiącach, cieszyłem się każdą sekundą. Mój cel jest jasny: chcę pomóc drużynie tak bardzo, jak tylko mogę - mówił utalentowany zawodnik, cytowany przez stronę internetową Bayernu.
Stanisić w 2017 roku przeszedł z SC Furstenfeldbruck do akademii Bayernu. W swoim CV ma występy w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec.
Die Stimmen zu #Stanišić2025! #FCBayern pic.twitter.com/dWstfWMkMO
— FC Bayern München (@FCBayern) October 15, 2021
Czytaj także:
Strzelecka niemoc Lewandowskiego. Trener Bayernu jasno o Polaku
Zaskakująca decyzja kibica. Dożywotnio upamiętnił Kamila Glika
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań