[tag=616]
Chelsea[/tag] szybko zadała dwa ciosy w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów - z Malmoe FF. Już w dziewiątej minucie wynik spotkania otworzył Andreas Christensen, a kilka minut później z rzutu karnego nie pomylił się Jorginho. To były jednak miłe złego początki.
Wszystko dlatego, że rzut karny dla Chelsea wywalczył Romelu Lukaku, który został dość brutalnie sfaulowany przez Lasse Nielsena. Ten obejrzał żółtą kartkę, a Lukaku nie był w stanie kontynuować gry. Utykając opuścił murawę, a jego miejsce zajął Kai Havertz.
Około 20 minut później Chelsea przydarzyło się kolejne nieszczęście. Kolejny ofensywny zawodnik nabawił się urazu - tym razem Timo Werner. Póki co nie wiadomo, jak poważna jest to kontuzja. W jego miejsce wszedł Callum Hudson-Odoi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?
Co ciekawe, to właśnie dwójka Lukaku - Werner była blisko tego, aby już w piątej minucie zdobyć pierwszą bramkę. Niemiec nie wykorzystał jednak znakomitego dogrania i spudłował z najbliższej odległości.
Jeśli Chelsea pokona Malmo FF, będzie to drugie zwycięstwo klubu w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2021/22. Londyńczycy kilkanaście dni temu ulegli Juventusowi.
Czytaj także:
- Uratował Barcelonę i przeszedł do historii. "Dumę Katalonii" ma w sercu
- Mały fan Benfiki miał prośbę do Lewandowskiego. Wykonał napis po polsku (FOTO)