FC Barcelona znalazła nowego idola? Ważny apel Gerarda Pique
Po odejściu Leo Messiego, ulubieńcem kibiców Barcelony stał się 18-letni Ansu Fati. Na barkach nastolatka spoczywa ogromna odpowiedzialność. Czy nie jest ona jednak zbyt duża?
Po odejściu Messiego nie było chętnego, aby przejąć "10". Hiszpańska prasa sugerowała, że numer został zaoferowany Philippe Coutinho, najdroższemu piłkarzowi w historii Dumy Katalonii.
To jednak nie Brazylijczyk jest spadkobiercą po numerze Messiego. "10" została przydzielona Ansu Fatiemu. To jeden z największych talentów w obecnym futbolu. Fani mają nadzieję, że w przyszłości rewelacyjny nastolatek poprowadzi klub do wielkich sukcesów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!Przed hurraoptymizmem przestrzega jednak Gerard Pique. - Kluby takie jak Real czy Barca zawsze potrzebują zawodnika, który będzie strzelał gole i decydował o losach meczu. My potrzebujemy kogoś takiego szczególnie teraz, gdy odszedł Leo Messi. Musimy być jednak realistami i nie możemy nakładać na Ansu takiej odpowiedzialności - mówi wychowanek Barcy (cytat za Sport).
Przypomnijmy, że 18-latek zadebiutował w Barcelonie we wrześniu 2019, w wieku 16 lat i 298 dni, stając się drugim z najmłodszych debiutantów w historii klubu.
Niedawno podpisał nowy kontrakt z Blaugraną do 2027 roku. Jego klauzula odstępnego wynosi aż miliard euro.
El Clasico odbędzie się 24 października o godz. 16:15. Mecz do zobaczenia w telewizji Eleven Sports.
Zobacz także:
Dariusz Tuzimek: Autobusem na podbój Europy
Liga Europy: Legia wciąż w dobrej sytuacji. Zobacz wszystkie scenariusze
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)