Holendrzy nie zapominają. Na banerze znalazły się polskie nazwiska

Kibice NAC Breda upamiętnili specjalnym banerem polskich żołnierzy, którzy wyzwolili ich miasto. - Nie pozwolimy, by ludzie zapomnieli o ich ofierze - mówi Leon Deckers, jeden z organizatorów akcji.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Baner przygotowany przez kibiców NAC Breda Archiwum prywatne / Leon Deckers / Na zdjęciu: Baner przygotowany przez kibiców NAC Breda
29. września 1944 roku dowodzeni przez generała Maczka żołnierze z 1. Dywizji Pancernej wyzwolili Bredę.

Kibice NAC Breda podczas meczu Pucharu Holandii przeciwko VVV Venlo upamiętnili swoich polskich bohaterów. Na jednej z trybun zawisł baner z nazwiskami polskich żołnierzy, którzy zmarli w poprzednim roku.

- Większość z nich żyła w Polsce, natomiast Alfons Reichert był ostatnim żyjącym polskim wyzwolicielem Bredy, który został u nas, założył tu rodzinę. W sumie między 300 a 400 żołnierzy osiedliło się w naszym mieście – mówi Leon Deckers ze stowarzyszenia kibiców NAC, jeden z pomysłodawców akcji.

Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy fani wywiesili wielki transparent z napisem "Dzięki". – Litery zostały złożone z 300 imion i nazwisk żołnierzy, którzy spoczywają na cmentarzach Bredy i okolicznych miasteczek. Wpadłem na taki pomysł, ponieważ większość osób zna jedynie generała Maczka. Chcieliśmy nadać im imiona i nazwiska. Odzew był fantastyczny. Z Holandii i oczywiście z Polski. Nie robiliśmy tego, żeby zdobyć uznanie, nie spodziewaliśmy się tego, co nastąpiło, tysiące informacji z podziękowaniami, byliśmy w telewizji… – mówi Leon Deckers.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Kibice współpracują mocno z fundacją, która pilnuje porządku na grobach polskich żołnierzy, wielu fanów jest zaangażowanych jako wolontariusze. Uważają, że polskim żołnierzom należy się największy szacunek.

Dwa lata temu zainaugurowano akcję. Odzew był fantastyczny. Dwa lata temu zainaugurowano akcję. Odzew był fantastyczny.
- W książkach uczono, że wyzwolili nas Amerykanie, Kanadyjczycy, Brytyjczycy. Ale nigdy nie było o Polakach. I postanowiliśmy to zmienić. Ja sam każdemu, kogo spotkam, mówię, że Polacy wyzwolili Bredę, ale to za mało. Zrobiliśmy więc tę akcję, która ma wymiar edukacyjny. Tysiące ludzi na stadionach, przed telewizorami. Nie ma lepszej okazji niż mecz piłkarski – zauważa Deckers.
Cmentarz w Bredzie. Fani z transparentem upamiętniających żołnierzy zmarłych w roku poprzednim Cmentarz w Bredzie. Fani z transparentem upamiętniających żołnierzy zmarłych w roku poprzednim
Holendrzy z Bredy uważają, że Polaków trzeba docenić wyjątkowo. – Dzięki nim Breda jest dziś pięknym, starym miastem, do którego przyjeżdżają turyści. Generał Maczek zabronił używać ciężkiej artylerii, nie pozwolił strzelać w wieżę kościelną. Być może z tego powodu ofiary wśród jego żołnierzy były większe… My nie pozwolimy, żeby ta ofiara poszła na marne ani żeby została zapomniana – zapewnia Deckers.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×