Pogoń chce wykorzystać słabości Legii. "Nie przypominam sobie takiej sytuacji"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Pogoń Szczecin patrzy na Legię Warszawa z góry tabeli PKO Ekstraklasy. Dla trenera Kosty Runjaicia problemy przeciwnika są trudne do wytłumaczenia, zapowiada odważną grę przy Łazienkowskiej.

Pogoń Szczecin zdobyła tylko pięć z 22 punktów na wyjazdach. Z reguły zawodzi, jej bilans poza własnym stadionem to jedno zwycięstwo, trzy remisy oraz dwie porażki. Przy Łazienkowskiej nie wygrywała przez dekady, zanim klątwę przerwała drużyna prowadzona przez Kostę Runjaicia. Tym razem Pogoń przystąpi do meczu z Legią Warszawa, mając 13 punktów więcej niż przeciwnik i będąc 12 lokat przed nią w tabeli.

- Trudno wyjaśnić sytuację Legii. Nie przypominam sobie, żeby przed meczem z nami, na tym etapie sezonu, poniosła siedem porażek. Z drugiej strony, to nadal jedna z najlepszych drużyn z Polsce. Fakt, w kryzysie, ale dobre drużyny na ogół sobie z nimi radzą - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni Szczecin.

Niemiec oglądał Legię na żywo w czwartek. Warszawiacy odnieśli zwycięstwo 1:0 ze Świtem Skolwin w Fortuna Pucharze Polski. Było to ich pierwsze spotkanie po rozstaniu z trenerem Czesławem Michniewiczem, którego obowiązki przejął Marek Gołębiewski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

- Pewne rzeczy zaobserwowałem, ale nie były one przełomowe. Po zmianie trenera zawsze można liczyć na impuls, kończą się usprawiedliwienia dla piłkarzy - opowiada Runjaić.

- Już kilka razy przeżyłem w Pogoni mecz z zespołem po zmianie trenera. Nie jest to nowa sytuacja. Nie uważam, żeby zwalnianie szkoleniowca w czasie sezonu było dobre, ale to zdarza się w wielu klubach. Niewiele z kolei potrafi przetrzymać do końca kryzysu. To zawsze tańsze rozwiązanie wymienić trenera niż 10 zawodników - dodaje szkoleniowiec Pogoni.

Portowcy wygrali poprzednie spotkanie 4:1 z Jagiellonią Białystok i jak podkreśla Runjaić, zaprezentowali się w nim najlepiej od początku sezonu. Spróbują pójść za ciosem i zbliżyć na odległość trzech punktów do lidera Lecha Poznań, który zremisował w piątek bezbramkowo ze Stalą Mielec.

- Nie stajemy nisko w obronie i nie czekamy na ruch przeciwnika. To nie jest nasz sposób grania. Chcemy reagować na działania przeciwnika, ale jednocześnie grać do przodu, posiadać piłkę. Nie zawsze Pogoń funkcjonuje perfekcyjnie, ponieważ rywale zawsze przygotowują coś, co ma przeciwdziałać naszym atutom. Mamy plan na Legię. Chcemy na pewno zagrać dobry, intensywny mecz - zapowiada Runjaić.

Początek meczu Legii z Pogonią w niedzielę o godzinie 17:30.

Czytaj także: Dużo dymu i goli w Szczecinie. Przełamanie Kamila Grosickiego
Czytaj także: Nowy problem Legii Warszawa. Miesiąc przerwy podstawowego piłkarza

Komentarze (8)
avatar
Roni Bydlak
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właśnie nie wiadomo. Będzie efekt nowej miotły? Jeśli jest konflikt w zespole, to nie będzie i będą baty. Jeśli będzie, to Legia wygra 
avatar
ggdd
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy jesteś, Szczytkowski, debilem? Jeśli nie, to na pewno wyjaśnisz, Szczytkowski, jak 1 zwycięstwo i 3 remisy dają 5 punktów... 
avatar
Legionowiak 2.0
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Choć ja jestem Legionista z krwi i kości, uważam, że Pogoń ogra nasz CWKS i wcale byłbym niezdziwiony, gdyby znów Pogoń Szczecin zdobył Łazienkowską 3! 
avatar
Fanka Rożera
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
5 PUNKTÓW TO 1 ZWYCIĘSTWO I TRZY REMISY? KOLEJNY GENIUSZ SF "Pogoń Szczecin zdobyła tylko pięć z 22 punktów na wyjazdach. Z reguły zawodzi, jej bilans poza własnym stadionem to jedno zwycięstwo Czytaj całość
avatar
Jagafan
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz będzie dobry i miły ale na końcu ........wygra Pogoń !!!!