W drużynie gospodarzy od pierwszych minut po raz kolejny w tym sezonie wystąpił na środku obrony Michał Helik. Dotąd 26-latek wystąpił we wszystkich spotkaniach swojej drużyny. W środę mierzyła się ona z zamykającym tabelę The Championship Derby County.
Trener Baranów Wayne Rooney cały czas nie może skorzystać z Krystiana Bielika, który pod koniec stycznia zerwał więzadła w kolanie. Na ławce mecz w Barnsley oglądał inny reprezentant Polski, Kamil Jóźwiak.
Goście przez pewien czas mieli jednak nadzieję na korzystny rezultat. W 24. minucie zagranie Toma Lawrence'a na bramkę zamienił Sam Baldock i to Derby prowadziło 1:0. Jednak jeszcze przed przerwą Victor Adeboyejo doprowadził do remisu, a asystę przy tym golu zaliczył Callum Brittain.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
Pięć minut po zmianie stron Brittain miał na koncie już dwie asysty, a Aaron Iseka Leya pokonał Kellego Roosa. Trzecie trafienie Belga w tym sezonie na zapleczu rozgrywek angielskiej ekstraklasy okazało się na drugiego zwycięstwa wagę zwycięstwa ekipy trenera Markus Schoppa w tym sezonie.
W następnej kolejce w sobotę Barnsley podejmie przedostatnie w tabeli Hull City, zaś piłkarze Derby County udadzą się na wyjazdowe starcie z Millwall.
Barnsley FC - Derby County 2:1 (1:1)
0:1 - Sam Baldock 24'
1:1 - Victor Adeboyejo 39'
2:1 - Kelle Roos 50'
Czytaj też: Paul Pogba zrównany z ziemią. "Nawet w wieku 35 lat będzie robił głupie rzeczy"