Czwartek w Serie A.: Mutu nie zapłaci Chelsea, ostatni sezon Trezeguet w Juventusie

David Trezeguet poinformował, że jest to jego ostatni sezon we Włoszech, Adrian Mutu nie ma najmniejszego zamiaru płacić odszkodowania Chelsea, dla Adriano Gallianiego najważniejsza jest Liga Mistrzów, a Samuel Eto’o jest najlepiej zarabiającym piłkarzem w Serie A.

David Trezeguet: Po sezonie odchodzę

Napastnik reprezentacji Francji, a na co dzień zawodnik Juventusu Turyn, David Trezeguet po zakończeniu sezonu pożegna się z Italią. Piłkarz zamierza wrócić do Francji lub Argentyny.

- Po zakończeniu sezonu wracam do domu. Francja lub Argentyna, jeszcze nie wiem, ale rozmawiałem z moją rodziną i dojrzeliśmy do tej decyzji. Po dziesięciu latach spędzonych w Turynie nadejdzie czas na zmianę - powiedział.

- Tutaj tworzyłem swoją historię. Kontrakt nigdy nie był problemem. Podjąłem tę decyzję jakiś czas temu i Ferrara o tym wie. Chcę zejść ze sceny jako zwycięzca - dodał.

Adriano Galliani: Liga Mistrzów najważniejsza

Administrator AC Milanu, Adriano Galliani za główny cel Rossoneri w tym sezonie obrał triumf w Lidze Mistrzów. Nie oznacza to jednak, że mediolańczycy nie powalczą o scudetto.

- Nie ma takiej dyscypliny sportu, nie jest nią nawet ping-pong, w której triumf w kraju jest ważniejszy od sukcesu na arenie międzynarodowej - wyjaśnił Galliani. - Jeżeli chodzi o scudetto mam jednak nadzieję, że będzie inaczej niż wszyscy uważają i losów tytułu nie rozstrzygną między sobą Inter i Juventus - dodał.

- My zagraliśmy dobry mecz w Sienie i dobre 30 minut w derbach Mediolanu. Sądzę jednak, że na ten temat powiedziano już wystarczająco dużo - powiedział.

Eto’o najlepiej zarabiającym piłkarzem w Serie A

Samuel Eto’o jest najlepiej zarabiającym piłkarzem we włoskiej Serie A. Reprezentant Kamerunu rocznie otrzymuje aż 10,5 mln euro, czyli o 3 mln euro więcej niż drugi Ronaldinho Gaucho. Ponadto po 5,5 mln euro zarabiają Gianluigi Buffon i Patrick Vieira, a 5,46 mln euro Francesco Totti.

Klubem, który najwięcej wydaje na zarobki piłkarzy jest Inter Mediolan, który przeznaczył łącznie aż 150 mln euro. AC Milan na pensje zawodników poświęcił 125,5 mln euro, a Juventus Turyn 115 mln euro.

Jedenastka najlepiej zarabiających piłkarzy w Serie A:

Buffon (5.5); Maicon (4.5), Lucio (4.5), Nesta (4), Chivu (3.5); Vieira (5.5), Pirlo (5), Sneijder (4); Ronaldinho (7.5), Eto'o (10.5), Totti (5.46).

Kwoty, które kluby przeznaczają na pensje piłkarzy:

Inter: 150 mln euro

Milan: 125,5 mln euro

Juventus: 115 mln euro

Roma: 69,7 mln euro

Fiorentina: 40 mln euro

Genoa: 38 mln euro

Napoli: 37 mln euro

Lazio: 32,9 mln euro

Palermo: 30 mln euro

Parma: 26 mln euro

Sampdoria: 24 mln euro

Bari: 20 mln euro

Bologna: 20 mln euro

Cagliari: 19 mln euro

Udinese: 18 mln euro

Siena: 17,5 mln euro

Catania: 17,5 mln euro

Livorno: 14,3 mln euro

Chievo: 13 mln euro

Atalanta: 13 mln.euro

Mauri przedłuży kontrakt z Lazio?

Wiele wskazuje na to, że Stefano Mauri przedłuży kontrakt z rzymskim Lazio. Włoch aktualnie negocjuje z drużyną Biancocelestich i niewykluczone, że już niedługo złoży podpis pod nową umową.

Aktualna obowiązuje pomocnika do 30 czerwca 2011 roku. Jeśli Mauri zdecyduje się na podpisanie kontraktu, to najprawdopodobniej do końca sezonu 2012/13 lub 2013/14.

Obie strony są ponoć bardzo blisko dojścia do porozumienia. Najprawdopodobniej jeszcze przed końcem września Mauri już oficjalnie podpisze nową umowę z rzymskim Lazio.

Giovanni Cobolli Gigli: O tym kto gra decyduje Ferrara

Giovanni Cobolli Gigli nie ma zamiaru wtrącać się do pracy trenera Ciro Ferrary i decyzje o tym, kto będzie grał w pierwszym składzie, a kto będzie tylko rezerwowym zawsze będzie podejmował on sam. Media zapytały prezydenta Juventusu Turyn m.in. o to, dlaczego Alessandro Del Piero w tym sezonie jeszcze nie zagrał.

- O tym, czy gra Del Piero decyduje tylko Ferrara - stwierdził. - Ja jestem prezydentem kibicem, a nie prezydentem od kwestii technicznych, nigdy nie będę się wtrącał w nie swoje kompetencje, po to mamy trenera. Decyzje podejmuje Ferrara, nawet jeśli zarówno ja, jak i kibice życzylibyśmy sobie tego, aby Del Piero grał. To normalne, że tak wielki mistrz jak on chciałby cały czas grać. Także Diego to wielki mistrz, co pokazał w Rzymie. Strzelając swoje pierwsze bramki dla nas udowodnił, że jest jakościowym piłkarzem - dodał.

- Fakt, że mamy ośmiu piłkarzy, którzy dostali powołanie do reprezentacji Włoch jest powodem do ogromnej dumy dla nas. W 2006 roku wybory Lippiego dały nam Mistrzostwo Świata, teraz może być podobnie. Cieszą mnie ostatnie słowa Buffona, który ostatnio potwierdził, że nadal jest numerem jeden - zauważył.

- Mourinho? To wspaniały trener, który znakomicie się komunikuje, co udowodnił swoimi wypowiedziami jeszcze przed derbami Mediolanu. Ranieri? Życzyłbym sobie, aby dobrze mu szło w Romie. Nasze relacje cały czas były bardzo dobre, nawet jeśli później mieliśmy odmienne zdanie - zakończył.

Rosella Sensi: Przykro mi, że Spalletti odszedł

Prezydent AS Romy, dr Rosella Sensi nie ukrywa, że jest jej przykro z powodu Luciano Spallettiego, który zdecydował się na rozstanie z drużyną ze stolicy Włoch. Ponadto nie ukrywa ona, że nie raz jest rozdarta przez protesty kibiców.

- Bardzo mi przykro, że Spalletti zdecydował się odejść - powiedziała. - Protesty kibiców przeciwko mnie mają miejsce nie od dziś, przez co nie raz jestem rozdarta - dodała.

Nowym trenerem Giallorossich został Claudio Ranieri, który podpisał kontrakt do końca bieżącego sezonu, z opcją przedłużenia na kolejny rok.

Inter potwierdza zainteresowanie Pandevem

Dyrektor techniczny Interu Mediolan - Marco Branca potwierdził, że Nerazzurri są zainteresowani pozyskaniem napastnika rzymskiego Lazio - Gorana Pandeva. Wiele wskazuje na to, że reprezentant Macedonii w styczniu zamieni Biancocelestich na Nerazzurrich.

- Rozmawiamy o nim z Lotito, z Lazio mamy optymalne relacje - stwierdził.

Za to, że napastnik chce odejść został odsunięty do pierwszego składu Lazio i klub nawet go nie zgłosił do Ligi Europejskiej UEFA. O Pandeva oprócz Interu zabiegają także drużyny ACF Fiorentiny i CFC Genoi.

Mutu nie zapłaci, bo nie ma 17 mln euro

Napastnik ACF Fiorentiny, Adrian Mutu, który zgodnie z orzeczeniem Trybunału Arbitrażowego w Lozannie ma zapłacić Chelsea Londyn 17 mln euro odszkodowania, nie uczyni tego, bo nie posiada takich pieniędzy.

- Muszę uszanować każdą decyzję, ale ja nie mam 17 mln euro. Sądzę, że na całym świecie jest może czterech-pięciu zawodników, którzy mają taką kwotę w gotówce. Pracujemy nad tym, by znaleźć jakieś rozwiązanie. Mam nadzieję, że dojdę do porozumienia z Chelsea, bo 17 mln to ogromne pieniądze - powiedział Rumun.

Mutu za czasów gry w Chelsea został złapany na zażywaniu kokainy. Został zdyskwalifikowany w prawach zawodnika, a ekipa z Londynu rozwiązała z nim umowę. Rumun jako wolny piłkarz związał się kontraktem z Juventusem Turyn, trafił tam zupełnie za darmo. Zdaniem Chelsea Mutu naraził klub na straty i jej działacze zażądali odszkodowania. FIFA przyznała rację Anglikom.

Komentarze (0)