75 milionów euro za bramkostrzelnego napastnika to dla największych klubów na świecie cena rodem z wyprzedaży. Taka jednak klauzula odejścia już wkrótce zacznie obowiązywać Erlinga Haalanda.
Władze Borussii Dortmund doskonale zdają sobie sprawę, że nie zabraknie chętnych, by wykupić ich największą gwiazdę. W związku z tym starają robić się wszystko, by przekonać Haalanda do pozostania w Dortmundzie.
Zdaniem "Sky Germany", BVB chce zaoferować snajperowi podwojenie jego dotychczasowych zarobków z 9 mln euro do 18. Oczywiście wiązać się to będzie z ustępstwami piłkarza dotyczącymi wspomnianej klauzuli. Według niemieckich dziennikarzy Borussia będzie nalegać, by wchodziła ona w życie rok później.
Haaland dołączył do zespołu Borussii na początku 2020 roku za 20 mln z RB Salzburg. Od tamtej pory rozegrał w barwach klubu 69 meczów, w których zdobył 70 bramek i zaliczył 19 asyst.
Czytaj także:
- Bayern Monachium znowu ma problem. Chodzi o zmiennika Lewandowskiego
- Ostra krytyka pod adresem Ronaldo. "Jest piętą achillesową United"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!