W piątkowym losowaniu reprezentacja Polski poznała barażową ścieżkę w drodze o MŚ 2022. W półfinale Polacy zmierzą się z Rosją, natomiast w przypadku wygranej w finale zmierzą się u siebie z lepszym z pary Szwecja - Czechy.
Zdaniem wielu ekspertów Polacy mieli ogromne szczęście, bowiem trafili na rywali o porównywalnym potencjalne. W ten sposób m.in. wypowiadał się Tomasz Kłos w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej na ten temat TUTAJ).
Polacy nie musieliby liczyć na szczęście w losowaniu gdyby była w gronie drużyn rozstawionych przed piątkowym losowaniem. Na to jednak Polacy stracili szansę po niespodziewanej przegranej z Węgrami.
Właśnie do sytuacji z tego meczu nawiązał dziennikarz TVP. Jacek Laskowski komentując ceremonię losowania wyraźnie wbił szpilkę Paulo Sousę.
- Na całe szczęście meczu z Rosją nie poprzedzi żaden ważny mecz z Andorą i będziemy mogli zagrać w najsilniejszym składzie - mówił komentator TVP.
Starcie Rosji z Polską odbędzie się 24 marca 2022 roku o godz. 18:00. Na ten moment nie wiadomo na jakim stadionie odbędzie się starcie, bowiem wszystko jest uzależnione od ówczesnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19.
Zobacz także: Rosjanie przerażeni po losowaniu
Zobacz także: Ironiczny komentarz Krychowiaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Zobacz kapitalnego gola!