Maciej Skorża (Wisła Kraków): - Mecz sporymi fragmentami był dobrym widowiskiem. Jedna i druga drużyna grała ofensywnie, co mogło się podobać. Gdyby Marcin Kikut strzelił na 1:0, to my byśmy musieli gonić wynik i trochę by nam to utrudniło sprawę. Cieszę się, że zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tej rundzie. Strzeliliśmy bramki po ładnych, składnych akcjach. W pierwszej połowie pozwoliliśmy Lechowi momentami dominować, to w drugiej połowie bardziej kontrolowaliśmy obraz gry. Lepiej wykonywaliśmy założenia taktyczne.
Franciszek Smuda (Lech Poznań: - Tak jak trener Wisły powiedział mecz mógł się podobać. Był rozgrywany w bardzo dużym tempie. Mój zespół dał z siebie wszystko. Zabrakło szczęścia, cwaniactwa w sytuacjach podbramkowych. Był to zupełnie inny zespół niż w meczu z Zagłębiem Lubin. W mojej opinii rozegraliśmy dobre spotkanie. Będziemy musieli szukać na wyjazdach punktów i nadrabiać straty z własnego boiska.