Coraz więcej angielskich klubów zmaga się z problemami kadrowymi. Dziennik "Daily Mail" poinformował, że weekendowe mecze Pucharu Anglii nie zostaną jednak przełożone. To zła wiadomość dla Manchesteru City.
Już wcześniej było wiadomo, że siedmiu piłkarzy "The Citizens" przebywa na kwarantannie. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu klubu, Pep Guardiola oraz Juanma Lillo także uzyskali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Guardiola nie zasiądzie na ławce trenerskiej w nadchodzącym spotkaniu z czwartoligowym Swindon Town. Obowiązki menadżera tymczasowo przejmie Rodolfo Borrell. Asystent wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej.
- Pep ma koronawirusa, ale czuje się dobrze. Na szczęście nie ma zbyt wielu objawów. Jesteśmy w stałym kontakcie. Obecnie nie mamy dużego wyboru i musieliśmy sprowadzić zawodników z drugiej drużyny - zaznaczył Borrell.
Mecz Swindon Town - Manchester City zostanie rozegrany w piątek (7 stycznia). Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godz. 21:00.
Czytaj także:
Mecz Bayernu z Borussią M'Gladbach zagrożony? Nagelsmann odpowiada
Nieudane eksperymenty Sampdorii. Bartosz Bereszyński zmienił pozycję
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!