Zimą zarząd Zagłębia podziękował za współpracę Dariuszowi Żurawiowi. Klub przez kilka tygodni szukał nowego trenera i porozumiał się z Piotrem Stokowcem. Szkoleniowiec wrócił do Lubina.
Stokowiec od razu zaczął wprowadzać swoje porządki. Pierwszym wzmocnieniem "Miedziowych" był Jasmin Burić. Doświadczony golkiper ma zastąpić Dominika Hładuna, który nie przedłuży wygasającej umowy.
W czwartek lubinianie potwierdzili kolejny transfer. Aleks Ławniczak odszedł z Warty Poznań i związał się z Zagłębiem do końca czerwca 2025 roku. Środkowy obrońca był też łączony z Lechem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!
- Jestem bardzo szczęśliwy, bo jest to dla mnie ogromny bodziec do dalszej pracy. Uważam, że transfer do Zagłębia jest dla mnie krokiem do przodu. Chcę w Lubinie grać o wysokie cele - mówił Ławniczak, cytowany przez serwis zaglebie.com.
Defensor prawie całą swoją dotychczasową karierę spędził w Warcie. W sezonie 2018/19 zaliczył epizod w Miedzi Legnica. Ławniczak był podstawowym graczem "Zielonych" w trwających rozgrywkach PKO Ekstraklasy. 22-latek wystąpił w 12 meczach i zapisał na swoim koncie dwie asysty.
Powodzenia, Aleks! pic.twitter.com/DViStiSGw1
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) January 6, 2022
Czytaj także:
Sensacyjna oferta dla Nawałki. "Aż złapałem się za głowę"
Oficjalnie: pierwszy transfer Legii