Smuda uczyni cuda? - zapowiedź 6. kolejki ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po przerwie, spowodowanej meczami reprezentacji, do gry powraca piłkarska ekstraklasa. W 6. kolejce najwyższej klasy rozgrywkowej, najciekawsze spotkania zapowiadają się we Wrocławiu, gdzie Śląsk podejmie Legię Warszawa, oraz w Gdańsku, gdzie miejscowa Lechia zagra z krakowską Wisłą. Mistrzowie Polski jak dotychczas nie stracili jeszcze punktów. Przed sezonem, mało kto by typował, że krakowianom w Gdańsku wcale łatwo nie będzie. Jednak udany start zespołu Tomasza Kafarskiego kazał zweryfikować te poglądy. Wiśle będzie o tyle ciężej, że najlepszy piłkarz Białej Gwiazdy, Paweł Brożek, rozegrał w ciągu kilku dni dwa spotkania w reprezentacji Polski. Ambitny Śląsk Wrocław tymczasem, podejmie Legię, która jeśli chce liczyć się w walce o tytuł mistrzowski, koniecznie musi zwyciężyć. Każdy inny wynik niż tryumf zespołu Jana Urbana, będzie jasnym sygnałem, że bieżące rozgrywki może zdominować jeden zespół - Wisła Kraków.

W tym artykule dowiesz się o:

O punkty po sąsiedzku

Pierwsze z piątkowych spotkań, odbędzie się na stadionie przy ulicy Bogumińskiej w Wodzisławiu Śląskim. Odra będzie podejmowała beniaminka, Koronę Kielce. Gospodarze, co już jest niemal tradycją, są typowani jako jeden z głównych kandydatów do spadku. Odra wygrała jednak szybko dwa spotkania i sześć punktów daje jej bezpieczną pozycję w tabeli, której nie zmieni nawet porażka z Koroną. Tyle że wodzisławian nie powinno skazywać się na porażkę. Ryszard Wieczorek ma swoim zespole kilku piłkarzy, którzy mogą znacząco wpłynąć na końcowy rezultat a jest o co grać. Jeśli Odra zdobędzie w piątek punkty, będzie to dla niej jasny sygnał, że tym razem być może nie trzeba będzie do ostatniej kolejki bić się o ligowy byt. W Kielcach po udanym starcie, szybko powrócono na ziemię. Zespół Marka Motyki w ostatnich czterech meczach zdobył zaledwie punkt i jeśli chce poważnie myśleć o miejscu w środku ligowej stawki, koniecznie musi poszukać punktów przy Bogumińskiej.

W drugim piątkowym spotkaniu, również nie dojdzie do pojedynku drużyn, które są typowane do walki o czołowe lokaty. Tak się jednak złożyło, że układ tabeli na początku sezonu jest nieco zaskakujący, stąd spotkanie Polonii Bytom z Piastem Gliwice, będzie ciekawym wydarzeniem. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, jednak mało kto, spodziewał się, że po pięciu kolejkach oba zespoły będą tak blisko czołówki. Polonia jest piąta, natomiast Piast szósty. Oba zespoły mają na koncie po dziewięć punktów. Gliwiczan czeka niełatwe zadanie. Dariusz Fornalak nie będzie mógł bowiem skorzystać z usług m.in. Marcina Bojarskiego i Lumira Sedlacka. Oba zespoły są w gazie, jednak faworytem wydają się być gospodarze. Jedno jest pewne, emocji w meczach śląskich drużyn, nigdy nie brakuje. Przegrany tego spotkania musi liczyć się z tym, najprawdopodobniej straci bardzo dobre miejsce w tabeli na rzecz Lecha Poznań bądź Śląska Wrocław.

Ulatowski gra o życie

W sobotę, jako pierwsi na murawę wybiegną piłkarze PGE GKS Bełchatów oraz Ruchu Chorzów. Oba zespoły znajdują się w diametralnie innej sytuacji, choć przed sezonem typowano, że ich losy będą zgoła odmienne. Ciężkie czasy nastały dla Rafała Ulatowskiego, szkoleniowca gospodarzy sobotniego spotkania. Po słabych występach reprezentacji Polski, Leo Beenhakker przestanie niebawem być selekcjonerem, co w praktyce oznacza zmianę całego sztabu szkoleniowego z Ulatowskim na czele. W dodatku, opiekun bełchatowian, może stracić pracę także w klubie. Wyniki PGE GKS w obecnym sezonie nie są zadowalające dla klubowych włodarzy i trener doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli nie zacznie zdobywać punktów, zostanie zwolniony. Tymczasem mający mnóstwo problemów na głowie klub z Chorzowa, nieźle poczyna sobie w tym sezonie. Waldemar Fornalik poprowadził "Niebieskich" do czterech zwycięstw, dzięki czemu Ruch, jest wiceliderem tabeli. Goście, wzmocnieni niedawno Andrzejem Niedzielanem, mogą sporo namieszać w Bełchatowie i nikogo chyba nie zdziwi, jeśli Ulatowski pożegna się z klubem już w sobotę.

Prawdziwe wejście smoka do Cracovii zaliczył doświadczony szkoleniowiec Orest Lenczyk, który zastąpił niedawno Artura Płatka. Lenczyk udowodnił, że Cracovia może prezentować swój styl i uzyskiwać niezłe rezultaty. Zaczęło się od zremisowanego meczu w Warszawie w meczu z Legią, gdzie "Pasy" wypadły nadspodziewanie dobrze. Kolejne spotkania potwierdziły, że Cracovii znów należy się bać. Lenczyk "odkurzył" Radosława Matusiaka i sprowadził do klubu sfrustrowanego sytuacją w Zagłębiu Lubin Michała Golińskiego. Ci dwaj piłkarze, znacząco podnieśli jakość przednich formacji krakowskiego klubu. Jeśli już o Zagłębiu mowa, to właśnie w Lubinie, swoje pierwsze zwycięstwo odniosła Arka, sobotni rywal Cracovii. Dla zespołu z Trójmiasta były to w ogóle pierwsze punkty w obecnym sezonie. Na Dialog Arena, Arkę prowadził już nowy szkoleniowiec Dariusz Pasieka. Jego starcie z Lenczykiem, wydaje się być jednak tym z serii Dawid kontra Goliat. W tym wypadku Lenczyk nie powinien mieć problemów z pokazaniem Pasiece miejsca w szeregu. I utrudnieniem nie powinno być to, że mecz odbędzie się w Sosnowcu.

Utrudnione zadanie będzie miał Śląsk Wrocław w meczu z Legią Warszawa. Trener Ryszard Tarasiewicz nie będzie mógł skorzystać z usług kapitana zespołu, Dariusza Sztylki. Pocieszeniem może być fakt, że od pierwszej minuty, zobaczymy prawdopodobnie Sebastiana Milę. Po wyleczeniu kontuzji, do składu wrocławian wracają Jarosław Fojut i Vuk Sotirović. Zygmunt Solorz-Żak z pewnością nie o takim starcie w wykonaniu Śląska marzył, jednak trzeba przyznać, że wrocławianie albo mieli pecha, albo tracili punkty na własne życzenie. Trener Tarasiewicz zapewnia, że zespół ze stolicy Dolnego Śląska jest w dobrej dyspozycji i kolejne mecze to potwierdzą. Legia, już bez Rogera Guerreiro, który odszedł do AEK Ateny, nie może pozwolić sobie na kolejną stratę punktów. Jeśli bowiem "Wojskowi" polegną przy Oporowskiej a Wisła Kraków zapunktuje w Gdańsku, będzie jasne, że stołeczny zespół znów jest za słaby na mistrzostwo Polski.

Ciekawie będzie również w Białymstoku. Notująca świetny start Jagiellonia, podejmie Lecha Poznań. Goście, rozjuszeni odpadnięciem z czwartej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej i ostatnim remisem z GKS Bełchatów, będą chcieli poprawić swoje notowania w tabeli i zwyciężyć. O to jednak nie będzie łatwo, bowiem "Jaga" spisuje się znakomicie u progu sezonu a w dodatku, zespół omijają kontuzje. Mimo kary, jaką na klub nałożył PZPN, zespół Michała Probierza gra bardzo ambitnie i już zdołał zniwelować ujemne konto punktowe. Kolejnym problemem Lecha jest fakt, że kilku piłkarzy wystąpiło w meczach reprezentacji Polski. Ze Słowenią zaprezentowali się Bartosz Bosacki i Seweryn Gancarczyk, natomiast w obu spotkaniach polskiej kadry zagrał Robert Lewandowski. Trener Jacek Zieliński musi w końcu udowodnić szefom klubu, że decyzja o jego zatrudnieniu była słuszna. Jeśli Lech nie wygra w Białymstoku, posada Zielińskiego zawiśnie na włosku.

Cud na Konwiktorskiej?

Prawdziwe spotkanie z podtekstami szykuje się przy Konwiktorskiej w Warszawie. Czarne Koszule podejmą Zagłębie Lubin. Na ławce szkoleniowej gości, zadebiutuje Franciszek Smuda, wymieniany jako główny kandydat do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski. Smuda dołączył do "Miedziowych", zastępując Andrzeja Lesiaka. Wcześniej jednak, był bliski podpisania kontraktu właśnie z Polonią Warszawa. Obie strony już ustaliły warunki, gdy nagle zespół jeszcze pod wodzą Jacka Grembockiego zaczął wygrywać. Smuda postanowił oszczędzić kolegę po fachu i nie przyjął ostatecznie oferty Czarnych Koszul. Józef Wojciechowski nie był jednak tak łaskawy i wkrótce do Warszawy zawitał Dusan Radolsky. Słowak zaczął od wyjazdowej porażki z Ruchem Chorzów. W dodatku, Polonia okupiła ten wyjazd stratą Sebastiana Przyrowskiego i Tomasza Jodłowca, którzy otrzymali czerwone kartki i nie zagrają przeciwko Zagłębiu. Na razie Smuda jest w lepszej sytuacji niż Radolsky. Doświadczony szkoleniowiec na razie nic nie musi, co najwyżej może, bo w aktualnej formie, wygrana "Miedziowych" w Warszawie graniczy z cudem. Radolsky musi mieć się na baczności, bo stąpa po kruchym lodzie, jakim bez wątpienia jest cierpliwość właściciela warszawskiego klubu.

Szóstą kolejkę zamknie starcie Lechii Gdańsk z Wisłą Kraków. Miejscowa policja może być spokojna o sytuację na trybunach, bowiem kibice obu klubów darzą się wzajemnym szacunkiem. Na boisku jednak nie powinno brakować walki. Lechia wystartowała bardzo dobrze i choć dostała po nosie od Odry Wodzisław, to może jeszcze sporo namieszać. Mistrzowie Polski, po pięciu zwycięstwach, mogą znaleźć się w kryzysie. Najlepszy od dwóch sezonów strzelec Białej Gwiazdy Paweł Brożek, z pewnością będzie odczuwał dwa spotkania z orzełkiem na piersi, jakie rozegrał w ciągu ostatnich kilku dni. Bez tego piłkarza, krakowski zespół traci niemal połowę swojej wartości. No chyba że podobnie jak wiosną Wojciech Łobodziński, zaskoczy któryś z piłkarzy drugiej linii. Wisła ma w Gdańsku o co grać. Jeśli krakowianie zdobędą trzy punkty przy Traugutta, powoli będzie stawać się jasne, że mistrzowska korona zostanie pod Wawelem.

Trenerska karuzela kręci się w najlepsze i niewykluczone, że kolejnym szkoleniowcem, który straci posadę w tym sezonie, będzie Rafał Ulatowski. Na baczności musi się mieć również Jacek Zieliński. Po przerwie na mecze reprezentacji, wiele zespołów, jak choćby Ruch Chorzów czy Lechia Gdańsk, będą musiały potwierdzić, że ich nadspodziewanie dobry start, nie jest dziełem przypadku. Wyniki mogą się również tak ułożyć, że już po sześciu kolejkach, Wisła Kraków będzie mieć sporą przewagę nad resztą stawki. Oczy wszystkich kibiców są teraz zwrócone na Franciszka Smudę. Nie dość, że szkoleniowiec debiutuje w będącym w tragicznej sytuacji Zagłębiu Lubin, to jeszcze jest głównym kandydatem na następcę Leo Beenhakkera. Portal SportoweFakty.pl będzie blisko boiskowych wydarzeń w zbliżającym się weekendzie z polską ekstraklasą. Zapraszamy Państwa do pilnego śledzenia relacji ze stadionów, na których nie zabraknie naszych korespondentów.

Odra Wodzisław - Korona Kielce / pt 11.09.2009 godz. 17:45

Kursy Sportingbet:

Odra - 1,85 zł

Remis - 3,30 zł

Korona - 3,75 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Odra Wodzisław - Korona Kielce

Wyślij SMS o treści SF KORONA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Odra Wodzisław - Korona Kielce

Wyślij SMS o treści SF KORONA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Polonia Bytom - Piast Gliwice / pt 11.09.2009 godz. 20:00

Kursy Sportingbet:

Polonia - 2,10 zł

Remis - 3,10 zł

Piast - 3,30

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Polonia Bytom - Piast Gliwice

Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Polonia Bytom - Piast Gliwice

Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

PGE GKS Bełchatów - Ruch Chorzów / sob 12.09.2009 godz. 14:45

Kursy Sportingbet:

PGE GKS - 2,25 zł

Remis - 3,10 zł

Ruch - 3,00 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Ruch Chorzów

Wyślij SMS o treści SF RUCH na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Ruch Chorzów

Wyślij SMS o treści SF RUCH na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Cracovia Kraków - Arka Gdynia / sob 12.09.2009 godz. 17:00

Kursy Sportingbet:

Cracovia - 1,85 zł

Remis - 3,10 zł

Arka - 4,20 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Cracovia Kraków - Arka Gdynia

Wyślij SMS o treści SF ARKA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Cracovia Kraków - Arka Gdynia

Wyślij SMS o treści SF ARKA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa / sob 12.09.2009 godz. 18:15

Kursy Sportingbet:

Śląsk - 2,75 zł

Remis - 3,10 zł

Legia - 2,40 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań / sob 12.09.2009 godz. 19:15

Kursy Sportingbet:

Jagiellonia - 2,70 zł

Remis - 3,10 zł

Lech - 2,45 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Jagiellonia Białystok - Lech Poznań

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Jagiellonia Białystok - Lech Poznań

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Polonia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin / nd 13.09.2009 godz. 14:45

Kursy Sportingbet:

Polonia - 1,60 zł

Remis - 3,40 zł

Zagłębie - 5,50 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Polonia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Polonia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków / nd 13.09.2008 godz. 16:45

Kursy Sportingbet:

Lechia - 4,75 zł

Remis - 3,30 zł

Wisła - 1,70 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

Więcej: Expekt

Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk - Wisła Kraków

Wyślij SMS o treści SF WISLA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lechia Gdańsk - Wisła Kraków

Wyślij SMS o treści SF WISLA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)