Szkoleniowiec i owszem rozmawiał z prezesem PZPN Grzegorzem Lato, ale jeszcze nic nie zostało postanowione. - Informacja o tym, że będę tymczasowym selekcjonerem, to wymysł prasy. Jeszcze nim nie zostałem, bo żadna decyzja w tej kwestii nie zapadła - zapewnił Stefan Majewski. -To prawda, że rozmawiałem z prezesem Lato, ale umówiliśmy się na spotkanie na wtorek - dodał.
Majewski pojawił się w piątek na trybunach stadionu Olimpijskiego w Bytomiu i oglądał spotkanie 6. kolejki ekstraklasy pomiędzy Polonią a Piastem Gliwice. Co robił na meczu? Szukał kandydatów do gry w kadrze? - Jestem selekcjonerem reprezentacji do lat 23, która jest zapleczem pierwszej kadry - powiedział wymijająco.
Szkoleniowiec nie chciał odpowiadać na pytania związane z posadą selekcjonera reprezentacji Polski. Przyznał jednak, że na meczu Polonii Bytom z Piastem Gliwice można było znaleźć kandydatów do gry w drużynie narodowej. - Jak najbardziej na takie mecze warto przychodzić, bo i w takich zespołach występują wyróżniający się zawodnicy. W tym spotkaniu na pewno było dwóch piłkarzy, którym warto się bliżej przyjrzeć - zapewnił. Kogo miał na myśli? Tego już zdradzić nie chciał.