Nie są słabi, tylko młodzi? - zapowiedź meczu Zagłębie Sosnowiec - Lechia Zielona Góra

Zagłębie na własnym stadionie do tej pory nie tylko nie przegrało, ale nawet nie straciło bramki. Sosnowiczanie mają jednak problem z ich strzelaniem. Czy można sobie wyobrazić lepszą okazję na przełamanie, niż mecz z drużyną, która średnio traci trzy gole na mecz?

Atmosfera w Zagłębiu jest napięta. O ile u siebie sosnowiczanie radzą sobie dobrze, to na wyjazdach przegrywają. Po meczu w Polkowicach nie wytrzymał właściciel klubu Krzysztof Szatan i przeprowadził rozmowę ostrzegawczą z piłkarzami. Jakiekolwiek potknięcie w niedzielnym spotkaniu może oznaczać, że na słowach się nie skończy. - Nie zamierzam wystawiać jakiegoś ultraofensywnego składu. Traktuję to spotkanie jako swego rodzaju przetarcie przed trudnymi meczami z Nielbą i Jarotą. I to pod kątem tych przeciwników będę dobierał ustawienie - mówi trener Piotr Pierścionek, dodając jednak, że Lechia nie jest drużyną słabą, tylko młodą.

Sposobem na rywala ma być szybkie strzelenie gola, jednak to właśnie ze zdobywaniem bramek sosnowiczanie mają największe problemy. W ośmiu kolejkach zawodnicy Zagłębia tylko 9 razy potrafili pokonać bramkarzy drużyn przeciwnych. W niedzielę dwójkę napastników będą tworzyć najprawdopodobniej Marcin Lachowski i Hubert Jaromin. - Marcin powiedział mi, że źle czuje się na środku pomocy. Oczywiście to profesjonalista i zagra tam jeżeli będzie trzeba, ale muszę też uwzględnić jego zdanie - mówi Pierścionek. Lachowskiego na pozycji ofensywnego pomocnika zastąpi Tomasz Szatan, który nie jest w najwyższej formie, ale wobec kontuzji Sławomira Pacha nie ma dla niego alternatywy.

Jeszcze większe problemy ma jednak Lechia. Piłkarze z Zielonej Góry strzelili do tej pory tylko dwie bramki, tracąc przy tym aż 24. W drużynie brakuje doświadczonych zawodników. Za największego rutyniarza trener Maciej Murawski uważa Mateusza Pikula, który ma… 20 lat i jeden występ w ekstraklasie. Zawodników Lechii nie można jednak lekceważyć, bo w ostatnich kolejkach prezentują się nieźle, popełniają coraz mniej błędów, a trener Murawski powtarza, że kiedyś w końcu uda się zdobyć pierwsze punkty.

Zagłębie Sosnowiec - Lechia Zielona Góra / ndz. 13.09.2009r. godz. 20:00

Przewidywane składy:

Zagłębie: Bensz - Strojek, Hosić, Balul, Pietrzak, Filipowicz, Bodziony, Dorobek, Łuczywek, Lachowski, Jaromin.

Lechia: Dobroliński - Tyktor, Pawliczak, Zawadzki, Mendes, Wojtysiak, Pikul, Bacławski, Głowania, Dorniak, Topolski.

Komentarze (0)