Problemem w sytuacji Krzysztofa Piątka mają być warunki, na jakich miałoby się odbyć wykupienie polskiego napastnika. ACF Fiorentina obecnie nie jest gotowa na aktywowanie klauzuli wykupu zawartej w umowie wypożyczenia.
Działacze z Florencji są oczywiście zadowoleni z tego jak Piątek sprawuje się w ich zespole, ale ich intencją mają być ponowne negocjacje warunków wykupienia Piątka z Herthy Berlin.
Pierwotnie Fiorentina zagwarantowała sobie opcję wykupu polskiego snajpera za kwotę 15 milionów euro, która w obecnej sytuacji klubu z Florencji jest zbyt wysoka. Dlatego działacze chcą usiąść do stołu negocjacyjnego z przedstawicielami Herthy.
ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Krychowiaka w kadrze? "Stary wilk nie wyleniał"
W interesie obu zespołów jest dogadanie się w tej kwestii. Piątek w Niemczech zdecydowanie nie przypominał piłkarza, którego znamy z przygody w Genui czy początków w AC Milan. Zwyczajnie polskiemu napastnikowi służy włoski klimat i jedynie na Półwyspie Apenińskim prezentuje pełnię swoich możliwości.
Od powrotu do Włoch Piątek wybiegł na boisko w 11 spotkaniach. W tym czasie udało mu się pokonać bramkarzy sześciokrotnie. To Polak stał się pierwszym wyborem włoskiego trenera Vincenzo Italiano, a nie sprowadzony również zimą Arthur Cabral. Dla dobra Piątka i polskiej reprezentacji powinniśmy trzymać kciuki za powodzenie tej operacji.
Zobacz też:
Lewandowski powiedział "TAK" gigantowi
Tomaszewski ocenił szanse Polaków. "Proszę mi wierzyć"