Wiadomo, kto będzie odpowiadał za transfery w Warcie Poznań

Lech Poznań wygrał 3:0, ale Maciej Skorża znalazł minusy

Piotr Barłóg objął posadę pełnomocnika zarządu ds. sportu. - Moim celem na najbliższe miesiące jest zbudowanie silnej drużyny w oparciu o wizję sztabu szkoleniowego i władz klubu - przyznał sam zainteresowany.

- Piotr jest osobą młodą, ale ma spore doświadczenie zawodowe, zdobyte w świecie piłki nożnej: zarówno w Polsce, jak i za granicą, w klubie, PZPN, a także w strukturach FIFA. Teraz wraca do kraju pełen zapału, o czym mogliśmy się przekonać podczas rozmów, które prowadziliśmy przed podpisaniem umowy. Stawiamy na niego i jest to z pewnością kolejny w ostatnim czasie nieoczywisty wybór, ale wierzymy, że już wkrótce udowodni swoją wartość - powiedział prezes zielonych Bartosz Wolny.

Barłóg objął stanowisko o innej nazwie, jednak w praktyce zajmie się sprawami sportowymi, które do końca lutego należały do Radosława Mozyrki.

- Moje obowiązki sprowadzają się do tych pełnionych stricte przez dyrektora sportowego i jest to dla mnie interesujące wyzwanie. Podczas rozmów z władzami Warty Poznań zdecydowaliśmy, że na najbliższe miesiące przyjmiemy nieco inną formę współpracy ze względu na okoliczności. Przede wszystkim mamy jeszcze końcówkę obecnego sezonu, a z drugiej strony trwają prace nad letnim okienkiem transferowym. Mam się więc skupić na tym, by reprezentować zarząd klubu we wszystkich rozmowach związanych ze wzmocnieniami kadry - dodał Barłóg.

Nowy nabytek Warty ma 33 lata. Jest poznaniakiem, byłym studentem Akademii Wychowania Fizycznego oraz absolwentem Uniwersytetu Sztokholmskiego i Greenwich Management College w Sydney. W przeszłości pracował w Lechu, był także zaangażowany w projekty w Arabii Saudyjskiej oraz Katarze, gdzie wchodził w skład komitetu organizacyjnego tegorocznych mistrzostw świata.

Czytaj także:
Grzegorz Lato zaskoczył po losowaniu. "Grupa z Katarem byłaby trudniejsza"
Polska poznała rywali na MŚ w Katarze! Mocna grupa i wielkie emocje

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!