Lokomotywa coraz mocniej rozpędzona. Oto najlepsi piłkarze 8. kolejki w PKO Ekstraklasie

Szymon Weirauch (Lechia Gdańsk, 1*)

Piłkarze Lechii Gdańsk pokonali 1:0 Radomiaka. Dla beniaminka to drugie zwycięstwo w sezonie. Gdańszczanie trzy punkty mogą zawdzięczać głównie swojemu bramkarzowi. Szymon Weirauch spisał się bardzo dobrze i obronił kilka groźnych strzałów na bramkę. Mecz na zero z tyłu zawsze działa na korzyść bramkarza.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Piotr Mroziński (Puszcza Niepołomice, 1)

Dla Puszczy Niepołomice każdy punkt jest na wagę złota. Drużyna z Niepołomic dzielnie walczy o każde "oczko" i sumiennie je kolekcjonuje. Teraz Puszczy udało się zremisować 1:1 w Gliwicach z Piastem. Puszcza w tym meczu nawet prowadziła po golu obrońcy Piotra Mrozińskiego. On ze swojego występu w tym spotkaniu może być bardzo zadowolony.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Joel Pereira (Lech Poznań, 2)

Przerwa reprezentacyjna absolutnie nie doprowadziła do hamowania Lecha Poznań. Po niej Kolejorz zdemolował pucharowicza Jagiellonię Białystok 5:0. Przez całe spotkanie Joel Pereira sprawiał mnóstwo problemów podopiecznym Adriana Siemieńca. Już w doliczonym czasie asystował przy ostatnim golu Filipa Jagiełły.

Leonardo Borges (Pogoń Szczecin, 1)

Pogoń rozegrała kolejny nędzny mecz na wyjeździe i poniosła porażkę 1:2 z Cracovią. W bezbarwnym zespole Roberta Kolendowicza wyróżniał się pozytywnie Leonardo Borges. Dwukrotnie nie pozwalał zawodnikom Cracovii na stoczenie pojedynku z Valentinem Cojocaru swoimi wślizgami. Do tego strzelił gola dla Pogoni po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wahana Biczachczjana.

Pau Resta (Korona Kielce, 1)

Korona Kielce po słabym początku sezonu i zmianie trenera teraz zaczyna punktować. Kielczanie nad strefą spadkową mają już kilka punktów przewagi. W ostatnie kolejce Korona zwyciężyła 2:0 z KGHM Zagłębiem Lubin. Jednego z goli strzelił dobrze prezentujący się przez cały mecz obrońca Pau Resta.

Virgil Ghita (Cracovia, 2)

Cracovia dołożyła kolejne zwycięstwo do coraz bardziej okazałego bilansu. Decydującego gola na 2:1 strzeliła Pogoni Szczecin w 90. minucie. Bohaterem kluczowego stałego fragmentu gry był Virgil Ghita. Strącił piłkę głową w narożnik bramki Valentina Cojocaru po wrzutce z rzutu wolnego Amira Al-Ammariego.

Jean Carlos Silva (Raków Częstochowa, 1)

Spotkanie Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa zapowiadało się jako ciekawe widowisko z różnymi podtekstami. Ostatecznie padła w nim jednak tylko jedna bramka, którą strzelił Jean Carlos Silva. On dobrze odnalazł się polu karnym stołecznej drużyny i z zimną krwią wykorzystał sytuację. Nie zawiódł. W meczu w Warszawie pokazał się korzystnie.

Afonso Sousa (Lech Poznań, 2)

To była demolka. Lech Poznań raz po raz atakował bramkę bezradnej Jagiellonii Białystok, a mecz zakończył się wynikiem 5:0. Afonso Sousa był praktycznie nieuchwytny dla mistrzów Polski. To on otworzył wynik efektownym uderzeniem w 25. minucie.

Christopher Simon (Motor Lublin, 1)

Beniaminek z Lublina nie jest przysłowiowym "chłopcem do bicia". Motor sumiennie gromadzi kolejne punkty i zajmuje miejsce w środku stawki. W ostatniej kolejce lublinianie wywalczyli ważne trzy punkty. Motor pokonał faworyzowany Górnik Zabrze po golu Christophera Simona. Ten oddał ładny, celny strzał.

Dino Hotić (Lech Poznań, 2)

Piłkarze z Poznania dali popis w zakończonym wynikiem 5:0 meczu z Jagiellonią Białystok. Na boisku rządzili i rozstawiali po kątach mistrzów Polski. Dino Hotić przyczynił się do zdemolowania przeciwnika kilkoma dynamicznymi atakami, a także ładnym strzałem do bramki z rzutu wolnego.

Imad Rondić (Widzew Łódź, 2)

Napastnik Widzewa Łódź strzelił w tym sezonie trzeciego gola. Tym razem Widzew w wyjazdowym spotkaniu zremisował 2:2 z GKS-em Katowice. Rondić rozpoczął "strzelanie" w tym meczu i w 13. minucie pokonał bramkarza beniaminka.