Hiszpania oszalała. Tak komentują mecz z Jagiellonią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sprawdziliśmy, co hiszpańskie media piszą o historycznym awansie Realu Betis do półfinału Ligi Konferencji po dwumeczu z Jagiellonią Białystok. Dziennikarze nie kryją zachwytu i emocji - szczególnie wobec Cedrica Bakambu.

1
/ 4

"Estadio Deportivo"

"Do finału we Wrocławiu zostały zaledwie dwa kroki" - ekscytują się hiszpańskie media po meczu Realu Betis z Jagiellonią Białystok. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji Betis zwyciężył 2:0, w rewanżu z kolei padł remis 1:1, który premiuje zespół z Półwyspu Iberyjskiego.

Redakcja "Estadio Deportivo" przypomina, że ostatni raz Betis grał w ćwierćfinale europejskich rozgrywek dokładnie 9891 dni temu. Teraz historia została napisana na nowo - przez jednego człowieka. "Ten historyczny wynik przebił Cedric Bakambu" - podkreślają dziennikarze.

Kongijczyk zdobył swojego siódmego gola w Lidze Konferencji, trafiając w piątym meczu z rzędu i wprowadzając Betis do pierwszego w historii półfinału w Europie.

2
/ 4

"Marca"

"W Wielki Czwartek Betis zrobił coś większego niż procesje w Campanie" - pisze "Marca", podkreślając symboliczny charakter tego dnia.

Hiszpański dziennik zachwyca się kontrolowaną grą drużyny Pellegriniego w rewanżu i zauważa, że nie pozwoliła Jagiellonii na stworzenie większego zagrożenia.

"Właściwie bez problemów Betis zremisował i przypieczętował awans" - relacjonują. Dziennikarze chwalą Ruibala za kluczową zmianę i dogranie przy golu oraz Bakambu za skuteczność i pewność pod bramką.

ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!

3
/ 4

"AS"

"Dzień historyczny dla Betisu. Ani nie zagrał olśniewająco, ani efektownie, ale napisał historię" – relacjonuje "AS" po remisie w Białymstoku.

Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że plan Pellegriniego był prosty: trzymać piłkę i nie ryzykować. Betis, mimo braku fajerwerków, osiągnął cel i teraz może marzyć o finale we Wrocławiu.

"Ruibal wstrząsnął meczem. A Bakambu? Znów tam był, gdzie trzeba" - czytamy.

To Bakambu ponownie trafił do siatki, udowadniając, że jest jednym z najważniejszych zawodników tej edycji Ligi Konferencji.

4
/ 4

"Diario de Sevilla"

"W Wielki Czwartek było coś ważniejszego niż procesje w Campanie. Właśnie tego dnia Betis napisał historię, awansując do półfinału Ligi Konferencji" - pisze "Diario de Sevilla".

Dziennikarze relacjonują, że drużyna Pellegriniego niemal przez cały mecz nie była poważnie zagrożona, a gra opierała się na cierpliwym utrzymywaniu się przy piłce.

"Bakambu dopadł do podania Ruibala i posłał piłkę w okienko. Chwilę później Churlinov wyrównał po jedynym błędzie obrony, ale Jagiellonia już więcej nie zagroziła" - czytamy.

Mimo momentu niepewności po wyrównaniu, Betis ani przez chwilę nie stracił panowania nad meczem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści