W tym artykule dowiesz się o:

BBC: Koniec 17-letniego oczekiwania
Tegoroczny finał Ligi Europy był wewnętrzną sprawą angielskich drużyn. Zarówno Tottenham Hotspur, jak i Manchester United rozczarowali w Premier League i w Bilbao walczyli o uratowanie sezonu i przepustkę do Ligi Mistrzów. Górą były Koguty.
"Tottenham zakończył 17-letnie oczekiwanie na trofeum, po golu Brennana Johnsona w pierwszej połowie, co pozwoliło pokonać Manchester United w finale Ligi Europy. Zwycięstwo oznacza, że będący pod ostrzałem krytyki trener Ange Postecoglou spełnił obietnicę zdobycia trofeum w swoim drugim sezonie w Spurs" - czytamy w internetowym wydaniu BBC.

Sky Sports: Chaotyczne dotknięcie piłki dało trofeum
"Bramka Brennana Johnsona zapewnia Spurs pierwsze trofeum od 17 lat dzięki zwycięstwu w finale Ligi Europy. Brennan Johnson po chaotycznym dotknięciu piłki zamienił ją na bramkę, a Tottenham pokonał Manchester United. Czerwone Diabły miały szanse na wyrównanie w drugiej połowie, ale to Tottenham był górą. Był to mecz i gol godne starcia między drużynami z 16. i 17. miejsca w Premier League, ale to Spurs ostatecznie przełamali passę zwycięstw, zdobywając swój pierwszy tytuł od 2008 roku" - czytamy w Sky Sports.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać

"The Sun": Wielka inwazja w Londynie
Angielski tabloid "The Sun" zwrócił uwagę na zachowanie kibiców Tottenhamu, którzy oglądali mecz na żywo na stadionie Spurs w Londynie.
"To było istne fan-demonium. Kibice Tottenhamu szturmowali boisko w wielkiej inwazji po podniesieniu trofeum w Bilbao. Bramka Brennana Johnsona w 42. minucie wystarczyła, by przesądzić o zwycięstwie Tottenhamu, wprawiając tysiące ubranych na biało fanów w stolicy Kraju Basków w kompletny chaos. Po latach rozczarowań kibice Tottenhamu byli wniebowzięci, świętując zwycięstwo, które w końcu przywróciło północnemu Londynowi trofeum" - czytamy w "The Sun".

"Daily Mail": Najgorszy finał od czasu "Gry o tron"
Zawiedziony poziomem finału Ligi Europy jest "Daily Mail". "Ogromne oczekiwania i przygotowania towarzyszyły finałowi Ligi Europy, starciu angielskich drużyn Manchester United i Tottenham. Jednak po pierwszym gwizdku meczu okazało się, że po obu stronach brakuje jakości, a zarówno kibice piłkarscy, jak i eksperci od razu zauważyli, jak rozczarowujący był mecz. Tottenham, uważany za słabszą drużynę w tym meczu bez faworytów, zdobył zwycięską bramkę w niechlujny sposób za sprawą Brennana Johnsona, choć żadna ze stron nie stworzyła wielu klarownych sytuacji w całym meczu. To był najgorszy finał od czasu 'Gry o tron'" - czytamy.