"Obudził w sobie bestię". Nawet hiszpańskie media chwaliły Francuza

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Złota Piłka 2025 trafiła do Ousmane'a Dembele. Zobacz, jak media francuskie i hiszpańskie komentowały zwycięstwo Francuza, który poprowadził PSG do sukcesów w kraju i Europie, a jednocześnie wyprzedził młodą gwiazdę Barcelony, Lamine'a Yamala.

1
/ 4

"L'Equipe"

Ousmane Dembele został laureatem Złotej Piłki 2025. Jak podkreśla redakcja, gracz PSG "okrył siebie na nowo" i w pełni zasłużenie odebrał nagrodę na najlepszego zawodnika. Warto zaznaczyć, że jest szóstym Francuzem, który sięgnął po tytuł Piłkarza Roku po Raymondzie Kopie (1958), Michelu Platinim (1983, 1984, 1985), Jean-Pierre Papinie (1991), Zinedine Zidane (1998) i Karimie Benzemie (2022).

Dembele zaliczył wyjątkowy sezon w Paris Saint-Germain, w którym zdobył 35 bramek i zanotował 16 asyst we wszystkich rozgrywkach. Miał wielki wkład w pierwszy triumf PSG w Lidze Mistrzów.

"Choć wciąż nie wie, czy lepiej gra lewą, czy prawą nogą, Ousmane Dembele odrodził się jako środkowy napastnik pod wodzą Luisa Enrique, wykazując się niezwykłą hojnością w pressingu oraz technicznym i moralnym przywództwem. W końcu odnalazł skuteczność" - czytamy.

2
/ 4

"Mundo Deportivo"

Choć katalońskie media liczyły na to, że w plebiscycie wygra Lamine Yamal z FC Barcelony, potrafią docenić sukces Francuza. "Ousmane Dembele był od początku faworytem i sam przyznawał, że jest jednym z głównych kandydatów, choć w ostatnich godzinach wzrosły nadzieje Barcelony na zwycięstwo Lamine’a Yamala" - opisuje hiszpański dziennik.

Według "Mundo Deportivo" Francuz stał się "Złotą Piłką ludu" dzięki więzi z miastem, krajem i reprezentacją. Jego triumf to dowód na niezwykły wpływ na sukcesy PSG i historyczny sezon w karierze napastnika.

ZOBACZ WIDEO: Poruszający moment. Po zawodach chłopiec podszedł do polskiej mistrzyni

Dembele podkreśla jednak, że sukces w plebiscycie jest zasługą całej drużyny. Nie da się ukryć, że odpowiednio zmotywował go też trener PSG - Luis Enrique. "Po odejściu Mbappe, on i jego sztab szkoleniowy przeprowadzili kluczową rozmowę z Ousmane'em latem 2024 roku. Przypomnieli mu, że nie przyszedł do PSG po to, by być zawodnikiem wspierającym, że ma talent, by być najlepszym. Prosili go, by się wyluzował, podejmował ryzyko i strzelał więcej bramek" - czytamy.

3
/ 4

"Ouest-France"

"Ousmane Dembele ukoronowany po niesamowitym sezonie spędzonym w zespole z PSG. To zwycięstwo jest nagrodą za szalony rok, w którym ze swoim klubem, PSG, Francuz wygrał niemal wszystko. Ligę, Puchar Francji, Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy... Ousmane Dembele zapełnił gablotę z trofeami, w której będzie musiało znaleźć się miejsce dla Złotej Piłki" - cieszą się francuskie media".

"Ouest-France" podkreśla, że nagroda dla Francuza była oczywistością. "Wybrany najlepszym piłkarzem Ligi Mistrzów za swój wkład w grę ofensywną i defensywną, poprowadził paryską drużynę na szczyt światowego futbolu i logiczne jest, że otrzymuje najważniejsze indywidualne wyróżnienie" - czytamy.

"Dembele wyprzedził Lamine’a Yamala, ale 18-letni Hiszpan na pewno znajdzie się wśród laureatów Złotej Piłki w nadchodzących latach, tak błyszczy talentem i już zaznacza swoją epokę" - dodaje dziennik.

4
/ 4

"Marca"

"Był wielkim faworytem, wyprzedzając Lamine Yamala, a logika liczb zwyciężyła. Był najlepszym strzelcem, nikt inny nie przyczynił się tak bardzo do sukcesów swojego klubu. Również słynne kryterium fair play przemawiało na jego korzyść w porównaniu do głównego rywala" - pisze z szacunkiem o laureacie "Marca".

Jak zaznacza dziennik, Dembele zaskoczył wszystkich, pojawiając się w momencie, gdy nikt już na niego nie stawiał. Jeszcze niedawno wielu uważało go za zawodnika w odwrocie, ograniczanego przez kontuzje i pozostającego w cieniu wschodzących gwiazd.

Tymczasem "obudził w sobie bestię" po dwóch hat-trickach - najpierw przeciwko Stuttgartowi w Lidze Mistrzów, a później przeciwko Brestowi w Ligue 1. "Były piłkarz Barcelony wieńczy w ten sposób wyjątkowy sezon, szczególnie od początku 2025 roku, kiedy rozwinął się jako strzelec pod wodzą Luisa Enrique, grając jako fałszywa dziewiątka" - czytamy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści