W tym artykule dowiesz się o:
Radosław Janukiewicz (Pogoń Szczecin)
Janukiewicz dobrze zaprezentował się w meczu z Widzewem Łódź. Od początku sezonu ten bramkarz imponuje bardzo równą i wysoką formą, a także jest niesłychanie pewnym punktem swojego zespołu. Zauważył to już selekcjoner reprezentacji Polski i na razie zawodnika Pogoni umieścił na liście rezerwowej.
Kebba Ceesay (Lech Poznań)
Po raz kolejny pokazał, że znakomicie potrafi podłączyć się do akcji ofensywnej. Zdobył efektownego gola i dał Lechitom sygnał do ataku. Poza tym pewnie prezentował się w defensywie. Kolejorz może być zadowolony z zakontraktowania tego zawodnika.
Maciej Dąbrowski (Pogoń Szczecin)
Kolejny cichy bohater meczu z Widzewem Łódź. Dąbrowski d początku sezonu prezentuje dobrą formę. Łodzianom strzelił gola, a poza tym był chwalony za swój występ w defensywie.
Jarosław Bieniuk (Lechia Gdańsk)
Środkowy obrońca Lechii Gdańsk po raz kolejny odpowiednio pokierował defensywą swojego klubu. Piłkarze znad morza drugi raz z rzędu nie stracili bramki w lidze, a Bieniuk pokazał, że czuje w Lechii czuje się bardzo dobrze.
Luis Henriquez (Lech Poznań)
Solidny w defensywie, często z dużym luzem podłączał się do akcji ofensywnych. Zanotował asystę przy bramce Aleksandara Toneva. Czego chcieć więcej od bocznego obrońcy?
Prejuce Nakoulma (Górnik Zabrze)
Odrodził się w meczu ze Śląskiem Wrocław. Nie do zatrzymania dla bielszczan. Świetny drybling, przegląd pola, przyspieszenie, a do tego kapitalny rajd na bramkę i gol.
Łukasz Trałka (Lech Poznań)
Potwierdza, że jego zakup był bardzo dobrym pomysłem. Znakomicie prezentuje się w defensywie i coraz częściej z ochotę podłącza się do akacji ofensywnych. W spotkaniu z Piastem Gliwice dobrze rozgrywał piłkę, był prawie wszędzie. Mógł nawet zdobyć gola.
Mateusz Machaj (Lechia Gdańsk)
Ten pomocnik biało-zielonych już od kilku tygodni jest chwalony przez różnych ekspertów. Dobrze rozgrywa piłkę, umiejętnie dorzuca futbolówkę w pole karne. W meczu z Jagiellonią strzelił efektowną bramkę i wielokrotnie po jego zagraniach obrońcy Jagi musieli się trzymać na baczności.
Jakub Kosecki (Legia Warszawa)
Nie dość, że strzelił dwie bramki i to w sytuacjach, gdzie się zachował jak boiskowy stary wyga, to jeszcze harował na skrzydłach. W nagrodę otrzymał powołanie do reprezentacji Polski.
Arkadiusz Piech (Ruch Chorzów)
Jak zawsze było go wszędzie pełno. Strzelił gola na 1:0 i miał udział (przeskakując nad piłką) przy trafieniu na 2:1. Filigranowego napastnika kryli rośli obrońcy drużyny z Bełchatowa, ale on i tak strzelił gola... głową.
Arkadiusz Milik (Górnik Zabrze)
Tego piłkarza nie mogło zabraknąć. To najlepszy zawodnik Górnika Zabrze w meczu z Podbeskidziem. Bliski strzelenia hat-tricka. Dwie kapitalne bramki i świetna szybkość. W nagrodę - podobnie jak w przypadku Koseckiego - powołanie do reprezentacji Polski.
Ławka rezerwowych: Marian Kelemen (Śląsk Wrocław), Marcin Kikut (Ruch Chorzów), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Aleksandar Tonev (Lech Poznań), Michał Janota (Korona Kielce), Takafumi Akahoshi (Pogoń Szczecin), Edi Andradina (Pogoń Szczecin).