W tym artykule dowiesz się o:
W meczu z Cracovią golkiper Niebieskich pokazał wysoką formę. Wszystko zepsuł jednak koszmarny błąd, który wpłynął na porażkę zespołu. W pojedynku z Legią bramkarz Ruchu spisał się już bez zarzutu i to jemu w głównej mierze Niebiescy mogą dziękować za to, że pokonali mistrza Polski.
Najlepszy zawodnik meczu Widzewa z Górnikiem Zabrze. Bardzo dobrze radził sobie zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Na swoim koncie zapisał dwie asysty i sprawił, że niektórym graczom łodzian do tej pory zapewne śni się po nocach.
Kapitan Wisły od początku sezonu imponuje formą. W meczu z Jagiellonią znów był pewny w swoich interwencjach, spajając defensywę Białej Gwiazdy. Krakowianie stracili bramkę, ale temu "Głowa" już nie mógł zapobiec - faul Osmana Chaveza, strzał Bekima Balaja z rzutu wolnego i niepewna interwencja Michała Miśkiewicza.
Przeniesienie tego zawodnika ze środka pola na obronę przyjmowano dość sceptycznie. Golla jednak szybko aklimatyzuje się w nowym miejscu boiska i przeciw Śląskowi przyćmił innych defensorów Pogoni. Profesorskie interwencje, pewna gra w destrukcji, na dodatek pierwsza bramka w szczecińskim klubie - Golla zaliczył bardzo udany występ.
Świetny mecz pomocnika Śląska z Pogonią Szczecin. "Kaz" strzelił przepięknego gola, a także popisał się doskonałą asystą. Tych kluczowych podań zawodnik WKS-u mógł mieć więcej, lecz jego koledzy z zespołu byli wyjątkowo nieskuteczni. Forma Kaźmierczaka rośnie od kilkunastu dni, o czym przekonali się choćby piłkarze Club Brugge.
Asysta, a następnie piękny gol. Po tych ciosach swojego byłego zawodnika Legia już się nie podniosła. Do tego doświadczony pomocnik w środku pola biegał i walczył jak 20-latek.
Najlepszy piłkarz Legii w sobotnim meczu z Ruchem. Asysta przy golu Saganowskiego, motor napędowy mistrzów Polski. Jednak na zdobycz punktową okazało się to za mało.
Gdyby Zawisza miał więcej takich zawodników jak Masłowski... Ten w meczu z Piastem Gliwice starał się za dwóch, był bardzo aktywny w ofensywie i często brał ciężar gry na siebie. Wypracował także rzut karny, którego na gola nie zamienił Paweł Abbott. Spory talent drzemie w tym zawodniku.
Był motorem napędowym swojego zespołu w ofensywie, czym sprawił dużo problemów obronie łodzian. "Prezes" w sobotnim spotkaniu podjął co prawda kilka złych decyzji, lecz potrafił naprawić swoje błędy, a także wykorzystać mankamenty w grze łodzian, dzięki czemu otworzył wynik spotkania.
Pomocnik jest bez wątpienia pierwszoplanową postacią Pogoni na początku sezonu. W konfrontacji ze Śląskiem zdobył już trzecią bramkę w rozgrywkach, wykorzystując sytuację sam na sam z Marianem Kelemenem. "Aka" dobrze rozgrywał, uruchamiał skrzydłowych, także po przerwie gnał do każdej kontry szczecinian.
Najlepszy mecz tego zawodnika od momentu, gdy trafił do Kolejorza. Angażował się praktycznie w każdą z akcji ofensywnych, rozgrywał i nie bał się otrzymywać podań. Na pewno miał duży wpływ na wynik meczu - pisał nasz korespondent z Poznania.
Ławka rezerwowych:
Michał Gliwa (KGHM Zagłębie Lubin) - Marek Szyndrowski (Ruch Chorzów), Adam Danch (Górnik Zabrze), Lubomir Guldan (KGHM Zagłębie Lubin), Gergo Lovrencsics (Lech Poznań), Paweł Dawidowicz (Lechia Gdańsk), Marek Saganowski (Legia Warszawa).