Spójrz w górę - tam gra anielski orszak w służbie Polski
1 listopada wspominamy tych, którzy odeszli na zawsze. W lepszym świecie nie brakuje też tych, którzy dla polskiego futbolu znaczyli wiele.
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak silną reprezentację wystawiłaby Polska, gdyby siłom nieba nagle przyszło stoczyć epicki, piłkarski bój w stylu hollywoodzkich produkcji, kiedy dobro wygrywa ze złem, choć jest na z góry straconej pozycji?
To byłaby historia w stylu tej z "Ucieczki do zwycięstwa" albo "Mean Machine". Fabuła pierwszego filmu osadzona jest w czasie II Wojny Światowej i oparta na prawdziwych wydarzeniach dotyczącego "meczu śmierci" z gwiazdorską obsadą: Michaelem Caine'm, Sylvestrem Stallone'm, Pele czy Kazimierzem Deyną.
Druga historia triumfu "underdogów" to historia Danny'ego Meehana (w tej roli Vinnie Jones) - byłego zawodowego piłkarza, który zostaje osadzony za pobicie policjantów i w więzieniu dostaje "propozycję nie do odrzucenia", by wziąć udział w piłkarskim meczu więźniów i strażników.
Okazuje się, że na takie spotkanie biało-czerwoni zebraliby całkiem nieziemską ekipę! Oczywiście jej trenerem byłby Kazimierz Górski.
-
Henryk Zgłoś komentarzByliście i jesteście WIELCY. Cześć Waszej Pamięci !.[*]
-
Gaizka Zgłoś komentarzteż choroba i do tego czasem śmiertelna, ale nie odbiera ona człowiekowi zasług życia.
-
Ornitopod Zgłoś komentarzA żebyście wiedzieli że Amerykanie zrobili by z tego film. Hasło na plakacie: Dance like Smolarek in '82! I trener Casimir Goorski na przedmeczowej odprawie: Let's kick some asses!
-
Drumcode Zgłoś komentarzW pilke grac nie potrafimy, ale jestesmy mistrzami martyrologii.
-
Mister Hyde Zgłoś komentarzpiłce nożnej? Mowa oczywiście o panu Wacławie Kucharze... ale kto o nim dziś pamięta :/
-
pablo80 Zgłoś komentarzNie ma ludzi którzy odchodzą za późno, ale jest wielu którzy odeszli za wcześnie. Strzelajcie aniołom. (*)