Na straganie w dzień targowy: Karuzela znów ruszyła - Kapo w Koronie, następni nowi w Lechii, czystki w Legii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po ubiegłotygodniowym zastoju w interesie w ostatnich dniach transferowa karuzela w T-ME znów zaczęła się kręcić. Przypominamy przy okazji, że letnie "okienko" potrwa jeszcze dwa tygodnie.

1
/ 8

Wydarzeniem minionego tygodnia był transfer Oliviera Kapo do Korony Kielce. Zawodnicy z takim CV, jakie ma ten 33-letni skrzydłowy, do T-Mobile Ekstraklasy trafiają bardzo rzadko. [ad=rectangle] Ma na koncie 200 występów (i 38 bramek) w Ligue w AJ Auxerre, AS Monaco i US Bolougne oraz 46 gier w Premier League dla Birmingham City i Wigan Athletic, a także roczne przygody z Juventusem Turyn, Levante UD i Celtikiem Glasgow. W latach 2002-2003 zaliczył dziewięć występów w reprezentacji Francji, w których zdobył trzy bramki. Zdobył z Trójkolorowymi Puchar Konfederacji 2003.

Do Kielc trafił za sprawą agenta, który reprezentuje zarówno jego interesy, jak i trenera Korony Ryszarda Tarasiewicza. Ze złocisto-krwistymi związał się rocznym kontraktem.

2
/ 8

14. i 15. (!) letniego transferu w minionym tygodniu dokonała Lechia Gdańsk. Tym razem na PGE Arena trafili Brazylijczyk Henrique Miranda z Sao Paulo FC i Serb Filip Malbasić z 1899 Hoffenheim. [ad=rectangle] Pierwszy ma 21 lat i jest lewym obrońcą. Ma na koncie trzy występy w reprezentacji Brazylii U-20. W ojczyźnie występował w Sao Paulo i w Figueirense. Z tego pierwszego klubu został wypożyczony do Lechii na rok.

Na podobnej zasadzie, ale z niemieckiego Hoffenheim do Gdańska trafił Malbasić, który już w minionym sezonie był wypożyczony z Wieśniaków do Partizana Belgrad. 22-letni skrzydłowy ma na koncie 45 występów w serbskiej ekstraklasie. W Bundeslidze nie zdołał jeszcze zadebiutować, choć przez cały sezon 2012/2013 był zawodnikiem Hoffenheim.

3
/ 8

Nie próżnuje też Cracovia. Zakontraktowany w ubiegły czwartek Miroslav Covilo jest jej dziewiątym letnim nabytkiem. 28-letni Serb trafił do Pasów na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiązał kontrakt z wicemistrzem Słowenii FC Koper. W styczniu bieżącego roku znalazł się na celowniku Lecha Poznań, ale Kolejorzowi nie udało się go wykupić - z FC Koper żądał za niego ok. 300 tys. euro.

Urodzony w Bośni Serb wcześniej grał w serbskich Velezie Nevesinje, FK Jedinstvo S. Pazova, RFK Nowy Sad, FK Indija, Spartaku Subotica i Hajduku Kula. Dla FC Koper przez dwa lata rozegrał 61 spotkań i zdobył 10 bramek, a w serbskiej ekstraklasie zagrał 70 razy.

4
/ 8

Dobiegła końca saga związana z przejściem Krzysztofa Danielewicza do Śląska Wrocław. Choć 23-latek trenował z WKS-em od początku lipca już jako wolny zawodnik (30 czerwca wygasł jego kontrakt z Cracovią), to kontrakt podpisał dopiero w minionym tygodniu, a wszystko przez nie do końca jasną sytuacją dotyczącą przysługującego - bądź nie - Cracovii ekwiwalentu za jego wyszkolenie. Ostatecznie Śląsk wykorzystał lukę w przepisach PZPN i "Dani" trafił do niego via V-ligowy Sokół Marcinkowice. [ad=rectangle] Danielewicz występował w Cracovii od lata 2012 roku. Rozegrał dla Pasów łącznie 48 spotkań, zdobył cztery gole i zaliczył osiem asyst. W sezonie 2012/2013 awansował z krakowskim zespołem do T-Mobile Ekstraklasy, w której w debiutanckim sezonie rozegrał 25 meczów, strzelił jedną bramkę i zaliczył trzy asysty. Ten dorobek byłby okazalszy, gdyby nie kontuzja kostki, przez którą stracił trzy miesiące rundy jesiennej ostatniego sezonu.

Z końcem czerwca kontrakt 23-latka z Pasami wygasł, ale decyzja o tym, by nie przedłużać z nim umowy, zapadła w klubowych gabinetem już kilka miesięcy wcześniej. Oficjalne stanowisko Cracovii mówi o braku porozumienia z Danielewiczem w sprawie nowego kontraktu, ale to władzom klubu zabrakło dobrej woli, by doprowadzić do zatrzymania u siebie perspektywicznego piłkarza. Nic do powiedzenia w tej kwestii nie miał też nowy trener Cracovii Robert Podoliński.

5
/ 8
fot. ruchchorzow.com.pl
fot. ruchchorzow.com.pl

Nową twarz w postaci 25-letniego albańskiego pomocnika Sabiena Lilaja zaprezentował też Ruch Chorzów. Reprezentant Albanii związał się z Niebieskimi rocznym kontraktem.

To mistrz Albanii 2013 i 2014 ze Skenderbeu Korcze. W poprzednim sezonie zaliczył 29 ligowych występów, w których strzelił 2 bramki, a ogółem w rodzimej ekstraklasie rozegrał 95 spotkań, w których zdobył 7 goli. To też 10-krotny reprezentant Albanii.   Warto zwrócić uwagę na fakt, że Lilaj jest dopiero trzecim obcokrajowcem w kadrze Ruchu Chorzów.

6
/ 8

Dłużej w T-Mobile Ekstraklasie grać nie będą już Władimir Dwaliszwili i Henrik Ojamaa. Gruzin definitywnie rozstał się z Legią Warszawa i związał się z duńskim Odense BK, a Estończyk został wypożyczony z Wojskowych do szkockiego Motherwell, z którego przed rokiem trafił na Łazienkowską 3.

Dwaliszwili opuścił Polskę po 2,5-letnim pobycie. Trafił do T-Mobile Ekstraklasy w przerwie zimowej sezonu 2011/2012, gdy z Maccabi Hajfa wykupiła go Polonia Warszawa. Rok później z Konwiktorskiej przeniósł się do Legii, z którą zdobył dwa mistrzostwa Polski. Jego bilans w T-ME to 61 spotkań i 25 bramek. Dla Wojskowych natomiast ogółem rozegrał 53 mecze, w których strzelił 21 goli.

Ojamaa w ciągu 12 miesięcy rozegrał dla Legii 45 spotkań, w których zdobył dwie bramki i zaliczył osiem asyst.

7
/ 8

Z Polską pożegnali się też na dobre grający ostatnio w Śląsku Wrocław Dalibor Stevanović, eks-piłkarz Jagiellonii Białystok Joel Perovuo i były zawodnik Zawiszy Bydgoszcz Paweł Wojciechowski. [ad=rectangle] Najdłużej w Polsce grał Stevanović. Słoweniec występował w Śląsku od rundy wiosennej sezonu 2011/2012 i zdobył z WKS-em mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski. W T-Mobile Ekstraklasie rozegrał 58 spotkań i zdobył siedem bramek, a ogółem dla wrocławskiego klubu zaliczył 78 występów i strzelił osiem goli. Jako wolny zawodnik przeszedł do Torpedo Moskwa, w którym występuje już inny były gracz Śląska - Adam Kokoszka.

Wojciechowski ostatnie pół roku spędził w Zawiszy, który był jego pierwszym klubem od 2008 roku. Powrót do ojczyzny jednak mu się nie udał - zagrał dla niebiesko-czarnych w sumie tylko sześć razy, nie zdobył gola i nie zanotował asysty. Jego nowym klubem jest wicemistrz Białorusi Szachtior Soligorsk. Wojciechowski występował już w tym kraju w latach 2012-2013 w barwach FK Mińsk.

Perovuo grał w Jagiellonii tylko wiosną. Wystąpił raptem w sześciu meczach i białostocki klub rozstał się z nim jeszcze w maju przed końcem sezonu. Teraz wrócił do HJK Helsinki, z którego trafił do Jagi.

8
/ 8

 Transfery klubów T-ME od 11.08 do 18.08:

KlubPrzyszliOdeszli
CracoviaCovilo-
GKS Bełchatów--
Górnik Łęczna--
Górnik Zabrze--
Jagiellonia Białystok--
Korona KielceOlivier Kapo-
Lech Poznań-
Lechia GdańskHenrique Ribeiro, Filip Malbasić-
Legia Warszawa-Władimir Dwaliszwili, Henrik Ojamaa
Piast Gliwice--
Podbeskidzie Bielsko-Biała--
Pogoń Szczecin-
Ruch ChorzówSabiej Lilaj-
Śląsk WrocławKrzysztof Danielewicz-
Wisła Kraków--
Zawisza Bydgoszcz--
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Dawson
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
idzie 16 do Lechii,Tobias Weis