Raport SportoweFakty.pl: Letnie rozbiory T-Mobile Ekstraklasy
Redakcja
Władimir Dwaliszwili
W Legii Warszawa był mocno krytykowany, ale...
Reprezentant Gruzji opuścił Polskę po 2,5-letnim pobycie. Trafił do T-Mobile Ekstraklasy w przerwie zimowej sezonu 2011/2012, gdy z Maccabi Hajfa wykupiła go Polonia Warszawa. Rok później z Konwiktorskiej przeniósł się do Legii, z którą zdobył dwa mistrzostwa Polski.
Jego bilans w T-ME to 61 spotkań i 25 bramek. Dla Legii natomiast ogółem rozegrał 53 mecze, w których strzelił 21 goli. Teraz 28-letni Gruzin będzie kontynuował karierę w duńskim Odense BK. Dwaliszwili związał się z OB dwuletnią umową.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
-
Paski Zgłoś komentarzjest kwestia czasu.
-
bajanafun Zgłoś komentarzNajbardziej brakuje kontuzjowanego Marco Paixao.
-
bajanafun Zgłoś komentarzNajbardziej brakuje kontuzjowanego Marco Paixao.
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzsię odczuć brak Ntibazonkizy, który w niektórych meczach miał wpływ na wynik; - czy Dwaliszwili również, podobnie jak większość z w/w odszedł na zasadzie wolnego transferu?
-
KKSiak22 Zgłoś komentarzwyjechał, bo krok po kroku: teraz Serie B, a za rok Serie A.
-
Sufler Zgłoś komentarzgrający mało, często kontuzjowany, a i nie prezentujący aż takich umiejętności (zwłaszcza regularnie), żeby go gwiazdą nazywać. Byli lepsi od niego.
-
Sawczenkos Zgłoś komentarzNo dobra i jeszcze Akahoshi. Ale i on miał słabsze momenty. Dobrze Ci z Legii zostali, przynajmniej na razie
-
Sawczenkos Zgłoś komentarzJedynego którego brakuje, to Nakoulma. Abwo to była taka zabawka, ale fajnie, że jak miał piłkę przy nodze, to wszyscy się cieszyli :)