W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Szukała Steaua Bukareszt -> Al-Ittihad FC
Nowy klub reprezentanta Polski to ośmiokrotny mistrz Arabii Saudyjskiej, a po ostatni tytuł sięgnął w 2009 roku. W bieżących rozgrywkach zajmuje 5. miejsce w tabeli saudyjskiej ekstraklasy. Łukasz Szukała związał się z Al-Ittihad FC do czerwca 2017 roku. [ad=rectangle] Stoper drużyny Adama Nawałki występował w Rumunii 4,5 roku. Najpierw był związany z Glorią Bystrzyca, a następnie z Universitateą Cluj i Petrolulem Ploeszti, a od 2012 roku reprezentował Steauę, z którą zdobył dwa mistrzostwa kraju. Rozegrał dla niej 101 spotkań, strzelając 13 goli. Wcześniej grał w Niemczech i Francji.
31-latek jest etatowym reprezentantem Polski i podstawowym obrońcą w wizji Adama Nawałki. Selekcjoner miał zapewnić swojego podopiecznego o tym, że przenosiny na Bliski Wschód nie będą miały wpływu na jego reprezentacyjną karierę.
Waldemar Sobota Club Brugge -> FC St. Pauli
Waldemar Sobota do czerwca będzie występował w II-ligowym niemieckim FC St. Pauli na zasadzie wypożyczenia z Club Brugge.
FC Sankt Pauli na półmetku sezonu zajmuje 17. miejsce w tabeli niemieckiej 2.Bundesligi i ma jeden punkt straty do pierwszej bezpiecznej pozycji. Po raz ostatni w niemieckiej ekstraklasie klub z Hamburga występował w sezonie 2010/2011.
Sobota jest zawodnikiem Club Brugge od sierpnia 2013 roku. W pierwszym sezonie miał pewnie miejsce w składzie, ale w bieżących rozgrywkach wypadł nie tylko z "11", ale w ogóle z meczowej kadry drużyny Michela Preud'homme'a. Na razie jego bilans w belgijskim klubie zatrzymał się na 51 występach, sześciu bramkach i ośmiu asystach. Jego kontrakt z niebiesko-czarnymi jest ważny do czerwca 2017 roku.
Na skutek braku miejsca w składzie Club Brugge, Sobota wypadł ostatnio z kadry Adama Nawałki.
Mateusz Klich VfL Wolfsburg -> 1.FC Kaiserslautern
Mateusz Klich karierę będzie kontynuował w 1.FC Kaiserslautern. Polak związał się z Czerwonymi Diabłami kontraktem obowiązującym aż do czerwca 2018 roku. Reprezentacyjny pomocnik, który podobnie jak Sobota ostatnio stracił miejsce w składzie biało-czerwonych, definitywnie uwolnił się od VfL Wolfsburg, z którym był związany od czerwca 2011 roku z przerwą na półtoraroczne występy w PEC Zwolle.
Powrót do drużyny Adama Nawałki to jeden z celów 25-latka na 2015 rok. Z orłem na piersi piłkarz zagrał dziesięć razy, strzelił jednego gola.
Sebastian Mila Śląsk Wrocław -> Lechia Gdańsk
33-letni pomocnik opuścił WKS, w którym występował od czerwca 2008 roku, na rzecz klubu, w którym się wychował. Dla Śląska rozegrał w sumie 216 spotkań i zdobył 39 bramek. Sięgnął z wrocławskim klubem po mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski i Puchar Ligi.
Mila dość nieoczekiwanie został jednym z ważniejszych zawodników dla kadry Adama Nawałki. Pomocnik po meczu z Niemcami został niemal bohaterem narodowym. Lechia wyłożyła na jego pozyskanie ok. 1,3 mln zł, a on sam związał się z nią 3,5-letnim kontraktem.
Mateusz Zachara Górnik Zabrze -> Henan Jianye
Na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu z Górnikiem Zabrze do Chin przeniósł się Mateusz Zachara. Nowym klubem 25-letniego napastnika został 14. zespół minionego sezonu tamtejszej ekstraklasy - Henan Jianye. Przed laty występował w nim Emmanuel Olisadebe, a w 2013 roku jego barw bronił Joel Tshibamba.
Zachara jest dwukrotnym reprezentantem Polski, a w kadrze zadebiutował za kadencji Adama Nawałki.
Grzegorz Wojtkowiak TSV 1860 Monachium -> Lechia Gdańsk
30-latek następnie podpisał z Lechią Gdańsk kontrakt, który obowiązywać będzie do końca czerwca 2017 roku.
Obrońca w obecnym sezonie wystąpił tylko 9-krotnie, a w końcówce roku często siedział na ławce rezerwowych. Włodarze TSV 1860 Monachium chcą zbudować zespół oparty na młodych zawodnikach, dlatego nie mieli nic przeciwko, aby biało-zieloni ściągnęli do siebie reprezentanta Polski.
Jakub Wawrzyniak Amkar Perm -> Lechia Gdańsk
31-letni reprezentant Polski rozwiązał umowę z Amkarem Perm i podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk. Umowa obowiązywać będzie do końca czerwca 2017 roku.
Jakub Wawrzyniak w Rosji występował od lutego 2014 roku. W tym czasie rozegrał 15 spotkań, w których zobaczył 5 żółtych i 2 czerwone kartki. Udało mu się też jeden raz wpisać na listę strzelców. 31-latek w ostatnim czasie leczył uraz i nie był zdolny do gry. Jest trzecim reprezentantem Polski, który zimą trafił na PGE Arenę!`
Marcin Kowalczyk Wołga Niżny Nowogród -> FC Tosno
30-letni Kowalczyk od lipca 2013 roku był związany z Wołgą Niżny Nowogród, której jesienią wypowiedział kontrakt z winy klubu. Później trenował gościnnie z I-ligowym Dolcanem Ząbki, a ostatecznie został zawodnikiem FC Tosno.
Ośmiokrotny reprezentant Polski wcześniej występował też m.in. w Dynamo Moskwa (2008-2010). Jego bilans w rosyjskiej ekstraklasie to łącznie 67 rozegranych spotkań. W Polsce bronił barw Łódzkiego Klubu Sportowego, PGE GKS Bełchatów, Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław. W T-ME wystąpił 73 razy.
Michał Masłowski Zawisza Bydgoszcz -> Legia Warszawa
Michał Masłowski przeszedł z Zawiszy Bydgoszcz do Legii Warszawa. Mistrzowie Polski zapłacili za niego niebiesko-czarnym ok. 800 tys. euro i to jeden z najwyższych transferów w historii polskiej ligi.
Masłowski to odkrycie minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Choć rozegrał tylko 27 z 37 ligowych spotkań, z 8 golami na koncie był najlepszym strzelcem Zawiszy w T-ME, a do tego dołożył 4 asysty. W styczniu 2014 roku zadebiutował też w reprezentacji Polski, z orłem na piersi rozegrał do tej pory trzy mecze. Od marca do października pauzował jednak z powodu kontuzji: najpierw przeszedł operację przywodziciela, a na początku czerwca poddał się zabiegowi przyszycia łękotki.
Dla bydgoskiego klubu rozegrał łącznie 95 meczów, w których zdobył 20 bramek i zaliczył 14 asyst. Adam Nawałka tego zawodnika powołał trzy razy. - Fajnie, że chociaż przez chwilę się zobaczyło, jak jest na kadrze. Z tego co wiem, jakieś większe plany już były co do mojej osoby od selekcjonera. Miałem dostać później jeszcze powołanie. Kontuzja wszystko pokrzyżowała. Nie ma co się jednak załamywać. To jest część sportu wyczynowego, zawodowego. Trzeba dalej próbować. Jedna kontuzja przeszkadza, a ja miałem aż dwie. Później jeszcze złamany palec. To był bardzo trudny rok. Szkoda, że tak się stało, ale fajnie, że reprezentacja odpaliła. Oby tak dalej. Nie mam teraz argumentów do tego, aby otrzymać powołanie. Zaczynam wszystko od początku - mówił niedawno piłkarz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.'
Rafał Wolski FC Bari -> KV Mechelen
Rafał Wolski związał się z Belgami 1,5-rocznym kontraktem. Wolski jest zawodnikiem ACF Fiorentiny od stycznia 2013 roku, ale przez dwa lata zaliczył tylko 16 występów w jej barwach.
Jesienią był wypożyczony do Bari, ale dla włoskiego II-ligowca rozegrał tylko siedem spotkań i klub ze Stadion San Nicola zdecydował się skrócenie okresu wypożyczenia.
Nowy pracodawca byłego młodzieżowego reprezentanta Polski zdradził, że zagwarantował sobie prawo do wykupu 23-latka z włoskiego klubu. Wolski do reprezentacji Polski przez Adama Nawałkę powołany był raz.
Ludovic Obraniak Werder Brema -> Caykur Rizespor Dominik Furman Toulouse FC -> Legia Warszawa
Klub zmienił też Ludovic Obraniak, który po występach we Francji i Niemczech przenosi się do Turcji. został zawodnikiem Caykur Rizespor. Trafił do klubu znad Morza Czarnego na zasadzie wypożyczenia do końca obecnego sezonu z opcją transferu definitywnego. Kontrakt byłego reprezentanta Polski z Werderem Brema wygasa w połowie 2016 roku.
Co prawda Obraniak w reprezentacji Polski przynajmniej na razie grać nie będzie, ale z dziennikarskiego obowiązku postanowiliśmy go odnotować. W końcu Adam Nawałka tego piłkarza powołał dwa razy.
Ciekawy jest też przypadek Dominika Furmana. Ten wraca do stołecznego klubu, którego barwy reprezentował już w latach 2006-2014. Z Wojskowymi dwukrotnie zdobył mistrzostwo i Puchar Polski, a rozegrał dla nich łącznie 70 meczów, w których zdobył trzy bramki. W styczniu ubiegłego roku za 2,7 mln euro przeniósł do Toulouse FC. 23-letni pomocnik związał się z mistrzami Polski do końca bieżącego sezonu na zasadzie wypożyczenia. Dlaczego piszemy o Furmanie?
Tego zawodnika Adam Nawałka powołał na zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W ZEA Furmana jednak zabrakło, gdyż przed transferem do Toulouse przechodził testy medyczne we Francji.