Najlepsza jedenastka 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie była to wybitna kolejka jeżeli chodzi o osiągnięcia poszczególnych zawodników. Wybór najlepszej jedenastki nie był zatem kwestią łatwą, ale ostatecznie wytypowaliśmy odpowiednich kandydatów.

1
/ 12

W końcu pomógł Wiśle Kraków w zdobyciu punktów - w dużej mierze to właśnie dzięki jego interwencjom Biała Gwiazda zremisowała u siebie z Górnikiem Zabrze 1:1. Buchalik wykazał się refleksem przy uderzeniach Rafała Kosznika i Roberta Jeża, a tego drugiego zatrzymał też w sytuacji sam na sam. [ad=rectangle] W pierwszych siedmiu wiosennych kolejkach 26-latek bronił co najwyżej przeciętnie. Na linii interweniował z ledwie 63-proc. skutecznością, a do tego nie miał szczęścia, bo do dziewięciu puszczonych bramek musiał doliczyć jeszcze dwa samobóje. Trener Kazimierz Moskal zachował jednak zimną krew i dał mu kolejną szansę. Ten teraz uratował Wisłę przed porażką.

2
/ 12

Jego powrót do gry dał kielczanom dodatkową jakość. Prawy defensor złocisto-krwistych w swoim zwyczaju nękał defensywę przeciwnika, a do tego dobrze wykonywał stałe fragmenty gry. W obronie bez zarzutu.

3
/ 12

Miał kilka nerwowych interwencji na początku, jednak z biegiem czasu był skałą nie do przejścia. Kolejny bardzo dobry występ stopera Lechii, tym razem w spotkaniu z Legią Warszawa.

4
/ 12

Przez cały mecz nie do przejścia. Ofensywni zawodnicy Lechii nie mogli znaleźć na niego sposobu, a do tego świetnie asekurował kolegów w defensywie. Dodatkowo musiał dokończyć mecz po bolesnym starciu z Mateuszem Bąkiem. Najlepszy piłkarz Legii w starciu z Lechią Gdańsk.

5
/ 12

Bardzo solidny występ tego piłkarza w Bełchatowie. Przyzwyczaił nas już do tego w tej rundzie, że nie tylko nie popełnia w defensywie, ale i jest aktywny w akcjach pod bramką przeciwnika. Tak było i tym razem.

6
/ 12

Dwie świetne asysty są najlepszym wyjaśnieniem tego, co ten zawodnik robi w naszym zestawieniu. Ale to nie koniec - Bartłomiej Babiarz to jak zawsze płuca pozostawione na boisku.

7
/ 12

Pomocnik Lechii rządził i dzielił w środkowej strefie boiska. W pierwszej połowie o mały włos nie strzelił bramki. Walczył za dwóch. Widać, że Vranjes powraca do dobrej dyspozycji.

8
/ 12

Najpierw zdobył bramkę na 2:1, dwie minuty po wyrównaniu, wyprzedzając jednego z obrońców. Później dobił rywala strzelając na 4:1. Przy pierwszym golu popisał się znakomitym wyczuciem, będąc tam, gdzie być powinien. Przy drugim znowu pokazał olbrzymie umiejętności, bo strzał z dystansu wyszedł mu znakomicie.

9
/ 12

Przede wszystkim może się pochwalić bramką oraz asystą, lecz to nie wszystko. Pokazał kilka naprawdę ciekawych akcji oskrzydlających. W spotkaniu z Cracovią miał dobry dzień, co udokumentował na boisku.

10
/ 12

Głównie w pierwszej połowie motor napędowy Ruchu Chorzów. Wówczas strzelił pięknego gola na 3:0. Zdecydowana większość ofensywnych akcji Niebieskich musi przechodzić przez tego zawodnika.

11
/ 12

Godnie zastąpił kontuzjowanego Marcina Robaka i dwoma golami zapewnił Pogoni Szczecin zwycięstwo z Jagiellonią Białystok. Zorro, ponieważ występuje w masce na twarzy, był aktywny od samego początku, a udany występ okrasił pięknym golem zza pola karnego w samo okienko.

12
/ 12

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Matt Biker
14.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mica zaszalał w tej kolejce. Przyjemnie się go oglądało.