Zawiedli w 8. kolejce Ekstraklasy! Zobacz kto!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz kolejny rozczarowali piłkarze Lecha Poznań i Legii Warszawa. W naszym zestawieniu nie brakuje też zawodników o znanych w Polsce nazwiskach. Kto najbardziej zawiódł w ósmej kolejce Ekstraklasy? Tym razem mieliśmy aż nadmiar kandydatów!

1
/ 12

Jakub Szmatuła (Piast Gliwice)   Obejrzeli go internauci w minimum kilkudziesięciu krajach na świecie, gdy puszcza za kołnierz strzał Jarosława Fojuta zza linii środkowej boiska. Bramkarz Piasta Gliwice nie popisał się w tej sytuacji, a poza tym jeszcze dwukrotnie wyjął piłkę z bramki w pojedynku z Pogonią.

2
/ 12

W 58. minucie meczu z Jagiellonią Białystok Śląsk Wrocław objął prowadzenie po bramce strzelonej przez Piotra Celebana. Już cztery minuty później drużyna Michała Probierza przegrywała 0:2. To wtedy Piotr Tomasik umieścił piłkę we własnej siatce. - Strzeliłem "swojaka", ale nie mogę się załamywać. Trzeba podnieść głowę do góry. Biorę te bramkę na siebie. Zagraliśmy słaby mecz, nie da się tego ukryć i przegraliśmy 1:3 - mówił po spotkaniu pechowy piłkarz Jagiellonii.

3
/ 12

Nowy gracz Legii nie mógł wyśnić sobie gorszego debiutu w zespole. Grał fatalnie. W pierwszej połowie zawalił dwa gole, a tuż przed przerwą dostał jeszcze żółtą kartkę. Bośniak jest nominalnie pomocnikiem. Wystawianie go w defensywie jest zatem sporym ryzykiem, co dobitnie pokazało spotkanie z KGHM Zagłębiem Lubin.

4
/ 12

Pewny z reguły Serb tym razem zawiódł. W 30. minucie przegrał pojedynek powietrzny z niższym o głowę Jakubem Biskupem, przez co Pasy straciły gola na 1:2.

5
/ 12

Stanął przed trudną sytuacją, ponieważ musiał zastąpić na nieznanej sobie pozycji Mateusza Lewandowskiego, który zgłosił niedyspozycję na rozgrzewce. Nie minęły dwie minuty, a nieomal sprokurował gola. Do końca pierwszej połowy grał pod maksymalnym napięciem. Trochę uspokoił emocje po przerwie, ale nadal był najsłabszym ogniwem bloku obronnego.

6
/ 12

Gdzie jest ten Szymon Pawłowski, który czarował swoją grą pod koniec poprzedniego sezonu? W meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała skrzydłowy Kolejorza, który "ciągnął grę tego zespołu w wielu spotkaniach, zawiódł i nic nie wskórał. Miał wiele niedokładnych zagrań, brakowało celnych strzałów. Opuścił boisko w trakcie drugiej połowy.

7
/ 12

Rafael Crivellaro w 74. minucie był faulowany w polu karnym, a sędzia wskazał na rzut karny. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że poszkodowany nie powinien wykonywać jedenastki. Piłkarz Białej Gwiazdy nie zważając na to podszedł do piłki i uderzył beznadziejnie, lekko, płasko, w środek bramki - tak, że bramkarz Górnika pewnie obronił ten strzał. Tak rzutu karnego po prostu wykonywać nie można.

8
/ 12

Kibice Legii Warszawa buczeli na Dudę, gdy ten siadał na ławce rezerwowych. Fani tym samym podsumowali jego występ z KGHM Zagłębiem Lubin, a także formę zawodnika. Nie ukrywamy, od niego oczekujemy dużo, a w tym sezonie Duda zdecydowanie zawodzi.

9
/ 12

[tag=6301]

Marek Zieńczuk[/tag] (Ruch Chorzów)

Był niemrawy na boisku w derbowym spotkaniu z Górnikiem. Miał przede wszystkim jedną świetną okazję, ale trafił w bramkarza z kilkunastu metrów. Niewiele wniósł do gry Ruchu w niedzielę.

10
/ 12

Napastnik Kolejorza został zdjęty już w przerwie. Maciejowi Skorży nie dał żadnych argumentów, aby ten pozostawił go na boisku dłużej. Nie potrafił strzelić gola, marnował sytuacje, a to tego nie był widoczny tak, jak oczekiwaliby tego kibice i zapewne sam szkoleniowiec.

11
/ 12

Miał być lekiem na nieskuteczność Lechii Gdańsk. W meczu z Koroną błądził jak dziecko we mgle, a jedyny groźny strzał zamiast w bramkę rywala, skierował w murawę. Czyżby swoją szansę miał ponownie otrzymać Adam Buksa?

12
/ 12

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)