W tym artykule dowiesz się o:
Lech Poznań 2010/2011
Liga Europy została powołana do życia w sezonie 2009/2010, a edycja 2015/2016 będzie już siódmą rozgrywek, które zastąpiły Puchar UEFA. W premierowej kampanii przedstawiciela Ekstraklasy zabrakło w fazie grupowej: Polonia Warszawa odpadła w eliminacjach z prowadzonym przez Roberta Maaskanta NAC Breda, Legia Warszawa musiała uznać wyższość Broendby Kopenhaga, a Lecha Poznań wyeliminował Club Brugge.
Pierwszym z polskich zespołów, który dostał się do Ligi Europy, był w sezonie 2010/2011 Lech Poznań. Ówczesny mistrz Polski odpadł w III rundzie el. Champions League ze Spartą Pragą (0:1, 0:1), a w IV rundzie el. Ligi Europy dość niespodziewanie pokonał Dnipro Dniepropietrowsk (1:0, 0:0) po złotym golu Manuela Arboledy.
Los nie był dla Kolejorza łaskawy, bo w fazie grupowej przydzielił mu Manchester City, Juventus Turyn i Red Bulla Salzburg, ale lechici nic nie zrobili sobie z bogactw rywali. W 1. kolejce ekipa Jacka Zielińskiego zremisowała na wyjeździe ze Starą Damą 3:3, a hat-tricka skompletował Artjoms Rudnevs. Łotysz szybko sprawił, że w Poznaniu nie tęskniono specjalnie za sprzedanym do Borussii Dortmund Robertem Lewandowskim.
W drugiej serii Kolejorz gładko rozprawił się ze zbudowanym za miliony koncernu Red Bull zespołem z Salzburga, ale w 3. kolejce musiał uznać wyższość Manchesteru City. Na dzień (!) przed rewanżem z The Citizens Jacka Zielińskiego zastąpił Jose Maria Bakero, pod wodzą którego Lech pewnie pokonał Anglików 3:1, a pieczętująca sensacyjny triumf mistrza Polski bramka Mateusza Możdżenia to najlepsze, co spotkało 24-latka podczas jego przygody z piłką. Po pokonaniu Manchesteru City Lechowi do awansu wystarczył już tylko remis z Juventusem i właśnie tak wynik (1:1) padł w rewanżu Kolejorza z turyńczykami. Na koniec fazy grupowej lechici zdobyli jeszcze Salzburg (1:0) po golu Semira Stilicia.
Pierwszym i ostatnim rywalem Lecha w fazie pucharowej był SC Braga. Trafienie na Portugalczyków przyjęto przy Bułgarskiej 17 bardzo dobrze, ale okazało się, że to rywal nie do przeskoczenia. Co prawda Lech wygrał u siebie 1:0 po trafieniu Artjomsa Rudnevsa, ale w rewanżu Braga szybko odrobiła straty z nawiązką i Kolejorza nie było stać na odpowiedź.
Przypomnijmy, że pogromca Lecha był finalistą tamtej edycji LE. W kolejnej fazie ograł Liverpool FC, w ćwierćfinale pokonał Dynamo Kijów, a w walce o finał w pokonanym polu pozostawił Benfikę Lizbona i uległ dopiero w finale FC Porto.
Lech Poznań w fazie grupowej LE 2010/2011:
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Bilans | Bramki |
---|---|---|---|---|---|
1. | Manchester City | 6 | 11 | 3-2-1 | 11:6 |
2. | Lech Poznań | 6 | 11 | 3-2-1 | 11:8 |
3. | Juventus Turyn | 6 | 6 | 0-6-0 | 7:7 |
4. | Red Bull Salzburg | 6 | 2 | 0-2-4 | 1:9 |
Lech Poznań w fazie pucharowej LE 2010/2011:
1/16 finału Lech Poznań - SC Braga 1:0 (0:0) 1:0 - Rundevs 72'
SC Braga - Lech Poznań 2:0 (2:0) 1:0 - Alan 8' 2:0 - Lima 36'
Legia Warszawa 2011/2012 Wojskowi wywalczyli pierwszy w historii awans do fazy grupowej Ligi Europy, choć choć po 27 minutach rewanżowego meczu IV rundy eliminacji przegrywali ze Spartakiem w Moskwie 0:2. Podopiecznym Macieja Skorży jeszcze przed przerwą udało się jednak doprowadzić do remisu 2:2 i wyrównać stan rywalizacji, a w doliczonym czasie gry II połowy bramkę na wagę awansu zdobył Janusz Gol.
Legioniści mieli więcej szczęścia w losowaniu niż przed rokiem Lech i trafili do grupy z PSV Eindhoven, Hapoelem-Tel Awiw i Rapidem Bukareszt. Holendrzy okazali się być poza zasięgiem wszystkich zespołów, ale już z Izraelczykami i Rumunami Legia sobie poradziła. Kluczowe dla losów awansu było pokonanie w 3. i 4. kolejce Rapidu (1:0, 3:1), a trzy z czterech bramek dla Wojskowych zdobył Miroslav Radović.
W fazie pucharowej los już jednak nie rozpieścił drużyny Macieja Skorży i o awans do 1/8 finału legioniści musieli walczyć ze Sportingiem Lizbona. Pierwszy, rozegrany w Warszawie mecz zakończył się remisem 2:2, a w Portugalii górą były Lwy z Lizbony.
Legia Warszawa w fazie grupowej LE 2011/2012:
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Bilans | Bramki |
---|---|---|---|---|---|
1. | PSV Eindhoven | 6 | 16 | 5-1-0 | 13:4 |
2. | Legia Warszawa | 6 | 9 | 3-0-3 | 7:9 |
3. | Hapoel Tel Awiw | 6 | 7 | 2-1-3 | 10:9 |
4. | Rapid Bukareszt | 6 | 3 | 1-0-5 | 5:12 |
Legia Warszawa w fazie pucharowej LE 2011/2012:
1/16 finału Legia Warszawa - Sporting Lizbona 2:2 (1:0) 1:0 - Wawrzyniak 37' 1:1 - Carrico 60' 2:1 - Gol 79' 2:2 - Santos 88'
Sporting Lizbona - Legia Warszawa 1:0 (0:0) 1:0 - Fernandez 83'
Wisła Kraków 2011/2012
Białą Gwiazda trafiła do fazy grupowej Ligi Europy jako spadkowicz z eliminacji Ligi Mistrzów. Krakowianie brawurowo przeszli przez dwie pierwsze rundy kwalifikacji, ale w ostatniej nie sprostali APOEL-owi Nikozja.
W czterech pierwszych meczach Ligi Europy wiślacy zdobyli tylko trzy punkty, ale mimo to awansowali do 1/16 finału. 7 listopada Roberta Maaskanta w roli opiekuna Wisły zastąpił Kazimierz Moskal i dwóch kolejnych meczach LE Biała Gwiazda zdobyła komplet punktów, ogrywając na wyjeździe Odense BK (2:1) i u siebie Twente Enschede (2:1).
Samo zwycięstwo z Holendrami nie gwarantowało jednak Wiśle awansu do 1/16 finału - do sukcesu drużynie Kazimierza Moskala potrzebna była jeszcze wpadka Fulham Londyn z Odense. The Cottagers zgodnie z planem prowadzili po I połowie 2:0, ale w 64. minucie Duńczycy zdobyli kontaktowego gola, a w 92. minucie spotkania do wyrównania doprowadził Djibby Fall. Gdy na Reymonta 22 dotarły wieści z Craven Cottage, krakowski stadion eksplodował z radości.
- Myślałem, że mecz naszych grupowych rywali zakończył się 2:1 dla Fulham, ale gdy kibice zaczęli podskakiwać i zaczęli świętować, powoli zaczęło do mnie docierać, że awansowaliśmy. Dziękujemy graczom z Odense - mówił Maor Melikson.
Władze krakowskiego klubu wysłały natomiast oficjalne podziękowania dla Odense. "Awans Wisły Kraków do fazy pucharowej Ligi Europy to w dużej mierze zasługa Odense BK, które do ostatnich minut meczu w Londynie walczyło o korzystny wynik i dzięki temu w ostatnich sekundach spotkania strzeliło gola na wagę swojego remisu i awansu Białej Gwiazdy. Do siedziby Odense BK został wysłany list z podziękowaniami za nieustępliwą i sportową postawę Duńczyków w trakcie meczu w Londynie, a także specjalny prezent" - głosił komunikat klubu.
W 1/16 finału Wisła trafiła na Standard Liege i odpadła z Belgami przez bramki zdobyte przez nich na wyjeździe. W pierwszym meczu w Krakowie padł remis 1:1, a w rewanżu w Liege nie padł żaden gol i z awansu cieszyli gracze Jose Rigi.
Wisła Kraków w fazie grupowej LE 2011/2012:
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Bilans | Bramki |
---|---|---|---|---|---|
1. | Twente Enschede | 6 | 13 | 4-1-1 | 14:7 |
2. | Wisła Kraków | 6 | 9 | 3-0-3 | 8:13 |
3. | Fulham Londyn | 6 | 8 | 2-2-2 | 9:6 |
4. | Odense BK | 6 | 4 | 1-1-4 | 9:14 |
Wisła Kraków w fazie pucharowej LE 2011/2012:
1/16 finału Wisła Kraków - Standard Liege 1:1 (0:1) 0:1 - Bi (k.) 27' 1:1 - Genkow 88'
Standard Liege - Wisła Kraków 0:0
Legia Warszawa 2013/2014
W sezonie 2013/2014 Legia Warszawa była o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W IV rundzie eliminacji zespół Jana Urbana odpadł ze Steauą Bukareszt (1:1, 2:2) przez bramki zdobyte przez Rumunów na wyjeździe.
Stosunkowo dobry występ w el. Ligi Mistrzów mógł napawać optymizmem przed startem w fazie grupowej Ligi Europy, tymczasem Legia została jednym z najsłabszym uczestników rozgrywek w historii! W pierwszych pięciu kolejkach Wojskowi doznali pięciu porażek, a przed nimi dokonało tego tylko siedem zespołów.
Mało tego, Legia wszystkie spotkania przegrała do zera, a pierwszą bramkę w Lidze Europy 2013/2014 zdobyła dopiero w meczu ostatniej kolejki z Apollonem Limassol (2:0). Wojskowi czekali na gola w tych rozgrywkach aż 458 minut. W całej historii Ligi Europy dłuższą serię bez zdobycia bramki miał tylko Lewski Sofia w sezonie 2009/2010 - Bułgarzy pierwszego gola w LE strzelili dopiero po 511 minutach gry.
Legia Warszawa w fazie grupowej LE 2013/2014:
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Bilans | Bramki |
---|---|---|---|---|---|
1. | Trabzonspor | 6 | 14 | 4-2-0 | 13:6 |
2. | Lazio Rzym | 6 | 12 | 3-3-0 | 8:4 |
3. | Apollon Limassol | 6 | 4 | 1-1-4 | 5:10 |
4. | Legia Warszawa | 6 | 3 | 1-0-5 | 2:8 |
Legia Warszawa 2014/2015
Po fatalnym występie w edycji 2013/2014, w sezonie 2014/2015 Wojskowi wrócili do Ligi Europy w znakomitym stylu. Drużyna Henninga Berga awansował do Europa League, pokonując w IV rundzie eliminacji kazachski FK Aktobe, a w fazie grupowej wygrała pierwsze cztery mecze i już po 4. kolejce była pewna awansu do 1/16 finału.
Wojskowi wygrali swoją grupę, a w trakcie rozgrywek ustanowili trzy polskie rekordy w europucharach: kolejnych zwycięstw (9), kolejnych spotkań bez porażki (11) i minut bez straconego gola (644). Wcześniej żadnej innej polskiej drużynie w 59-letniej historii startów w rozgrywkach UEFA nie udało się wygrać choćby sześciu spotkań z rzędu, a legioniści sięgnęli po dziewięć zwycięstw.
W 1/16 finału Legia trafiła na Ajax Amsterdam (0:1, 0:3), który trafił do Ligi Europy po zajęciu trzeciego miejsca w swojej grupie Ligi Mistrzów. Co ciekawe, para Legia - Ajax była w tamtej fazie rozgrywek jedyną złożoną z dwóch mistrzów krajowych. Katem Wojskowych okazał się być Arkadiusz Milik, który zdobył trzy z czterech bramek Ajaksu. Przypomnijmy, że Legia przystąpiła do spotkań bez Miroslava Radovicia, a rewanż w Warszawie został rozegrany bez udziału publiczności.
Legia Warszawa w fazie grupowej LE 2014/2015:
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Bilans | Bramki |
---|---|---|---|---|---|
1. | Legia Warszawa | 6 | 15 | 5-0-1 | 7:2 |
2. | Trabzonspor | 6 | 10 | 3-1-2 | 8:6 |
3. | KSC Lokeren | 6 | 10 | 3-1-2 | 4:4 |
4. | Metalist Charków | 6 | 0 | 0-0-6 | 3:10 |
Legia Warszawa w fazie pucharowej LE 2014/2015:
Ajax Amsterdam - Legia Warszawa 1:0 (1:0) 1:0 - Milik 34'
Legia Warszawa - Ajax Amsterdam 0:3 (0:3) 0:1 - Milik 11' 0:2 - Viergever 13' 0:3 - Milik 43'