Raport z kadry: Milik odpowiada Holendrom. Jakie problemy?

Łukasz Fabiański i Artur Boruc nie dali się w ten weekend pokonać, odpowiednio: napastnikom Evertonu (0:0) i Sunderlandu (2:0 dla Bournemouth). Obaj od początku sezonu prezentują równą formę. Dla Boruca to był pierwszy mecz ligowy w tym sezonie bez straty gola.

W weekend nie grał Wojciech Szczęsny, bo niestety w tygodniu w meczu z Barceloną nabawił się urazu palca. Na razie nie wiadomo, czy wykuruje się do początku października. AS Roma poinformowała bowiem, że przerwa Polaka wyniesie od czterech do sześciu tygodni. Z kolei w kadrze są zdania, że Szczęsny powinien jeszcze we wrześniu wrócić do treningów.

W bramce VfB Stuttgart nadal stoi czwarty wybór Adama Nawałki, czyli Przemysław Tytoń. W weekend wrócił do gry po zawieszeniu za czerwoną kartkę, wystąpił przez 90 minut w przegranym 0:1 meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen.

O obsadę bramki martwić się nie musimy. A co z defensywą?

Odkryciem meczu z Niemcami był bez wątpienia Maciej Rybus grający na lewej obronie. Z tą pozycją zawsze mamy problemy, tym większa była radość, że 26-latkowi wyszło to spotkanie. Rybus od jakiegoś w Tereku Grozny grał na tej pozycji, zaczął już nabierać nawyki rasowego bocznego defensora. W weekend w meczu z FK Ufa (4:1 dla Tereka) Polak zagrał tylko przez 20 minut, strzelił ładnego gola. To plus. Minusy? Niestety od około miesiąca Rybus jest już w klubie tylko rezerwowym, na dodatek przestał w czeczeńskim klubie grać jako obrońca.

Ten fakt musi martwić, choć na razie nie ma jeszcze co panikować. Większy problem może być z innymi piłkarzami.

Łukasz Piszczek, który w meczu z Niemcami nabawił się urazu, wrócił już do treningów. I tyle dobrego. Etatowy do tej pory prawy obrońca Borussii Dortmund ma coraz mniejsze szanse na powrót do podstawowego składu BVB, bo znakomicie radzi tam sobie Mathias Ginter, a drużyna wygrywa w lidze mecz za meczem. W ostatniej kolejce Piszczek z ławki rezerwowych oglądał wygraną 3:0 z Bayerem Leverkusen.

Kto w kadrze może go zastąpić? Paweł Olkowski w tym sezonie Bundesligi noty ma słabe, ale przynajmniej regularnie gra. W weekend spędził na boisku 90 minut w wygranym meczu z Borussią Moenchengladbach (1:0). Opcją jest również Artur Jędrzejczyk. On wrócił już do regularnego grania. W poniedziałek na prawej obronie zagrał w meczu z FC Ural. Krasnodar przegrał 1:3.

Jeśli chodzi o środek defensywy, to są same dobre informacje. Łukasz Szukała po zmianie klubu na turecki Osmanlispor w końcu zagrał przez cały mecz. Polak wyszedł w pierwszym składzie w wygranym 4:0 spotkaniu z drużyną Mersin. Szukała nie grał regularnie od lata, kiedy to został odstawiony od składu w arabskim Al-Ittihad. Kolejna świetna wiadomość, to powrót do treningów Michała Pazdana. Obaj będą rywalizowali o miejsce w pierwszym składzie u boku Kamila Glika.

Nasz najlepszy obrońca w weekend zagrał w wygranym 2:0 meczu z Sampdorią Genua. Czwarty stoper Nawałki, czyli Thiago Rangel Cionek dostał żółtą kartę w meczu z Ternaną Calcio. Cionek grał przez 90 minut, jego Modena wygrała 1:0.

Spośród pomocników powołanych z zagranicy, jak zwykle nie musimy martwić się o Grzegorza Krychowiaka. To nasz pewniak. W weekend wystąpił w przegranym 1:2 meczu z Celtą Vigo. Inni pomocnicy? Kamil Grosicki (Stade Rennes) - od 68. minuty w meczu z Lille (1:1), Piotr Zieliński (Empoli FC) - do 62. minuty w meczu z Udinese (2:1).

Jakub Błaszczykowski opuścił mecz z Carpi (1:0) z powodu urazu, jakiego nabawił się w pucharowym starciu z FC Basel. Drżeliśmy o zdrowie naszego skrzydłowego, bo kontuzja barku i głowy zapowiadała dłuższą przerwę. Na szczęście pomocnik Fiorentiny w poniedziałek już trenował i wkrótce będzie gotowy do gry.

Arkadiusz Milik pięknie zagrał na nosie holenderskiemu dziennikowi "De Telegraaf". Przed meczem pucharowym z Celtikiem Glasgow gazeta umieściła Polaka "na cmentarzu napastników Ajaksu" przypominając historię snajperów w tym klubie. W ciągu ostatnich 4,5 roku Frank de Boer przetestował aż piętnastu piłkarzy na tej pozycji. I faktycznie, Milik w Lidze Europy usiadł na ławce rezerwowych. Wydawało się, że może to być zapowiedź gorszych tygodni polskiego napastnika. Holenderski trener tłumaczył ten ruch taktyką, ale dodawał też, że gdyby Polak ostatnio dobrze grał, to pewnie by go nie zmieniał.

W weekend 21-latek wystąpił już z pierwszym składzie w ligowym meczu z Excelsiorem. Holenderskiej gazecie zagrał na nosie, trenerowi udowodnił zaś, że dalej warto na niego stawiać. Gol i asysta w spotkaniu wygranym 2:0 to najlepsza odpowiedź na krytykę.

Lider klasyfikacji strzelców Euro 2016 Robert Lewandowski tym razem pauzował z powodu niegroźnego urazu. Bayern wygrał z Darmstadt 3:0. Z powodu urazu na boisku w meczu z Fiorentiną zabrakło również Kamila Wilczka. Artur Sobiech, który w poprzedniej kolejce wbił dwa gole Borussii Dortmund, tym razem nie pokonał bramkarza Augsburga. Hannover 96 przegrał 0:2.

Adam Nawałka na razie rozesłał powołania tylko dla piłkarzy występujących w zagranicznych klubach. Możemy jednak mniej więcej przewidzieć, którzy ligowcy dostaną powołania na mecze ze Szkocją oraz Irlandią. Weźmy choćby poprzedni mecz z Niemcami. I tak:

Michał Pazdan - jak pisaliśmy wcześniej, dopiero wrócił do treningów po kontuzji Ariel Borysiuk  - piłkarz Lechii Gdańsk w 9. kolejce rozegrał bardzo dobry mecz z Piastem Gliwice, strzelił gola. Lechia przegrała jednak 1:2 z liderem Ekstraklasy. Bartosz Kapustka  - niedawny debiutant zagrał w przegranym 2:4 meczu z Zagłębiem Lubin. Karol Linetty - jak cały Lech jest w wielkim kryzysie. W niedzielę porażka 0:1 z Jagiellonią Białystok. Tomasz Jodłowiec - nie wziął udziału w wygranej 4:1 w Chorzowie. Jest kontuzjowany Krzysztof Mączyński - świetny mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała (wygrana Wisły 6:0) Sebastian Mila - zagrał przez 20 minut w przegranym meczu z Piastem. Jest bez formy.

#dziejesiewsporcie: spłonął jacht prezydenta Napoli