Dwa tygodnie do Szkocji. Lewandowski razy pięć i z nowym pseudonimem. Oto raport kadry

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Do meczów ze Szkocją i Irlandią zostały już tylko dwa tygodnie. Robert Lewandowski postraszył wyspiarzy pięcioma golami, nasz piłkarz ma z tego powodu nowy pseudonim. Jaki? Dowiecie się z naszego raportu kadrowiczów. Zapraszamy!

1
/ 5

We wtorkowo-środowej serii gier z naszych bramkarzy na boisko wybiegł tylko Przemysław Tytoń. Polak rozegrał cały mecz z Hannoverem 96, VfB Stuttgart wygrał 3:1. Tytoń nie miał łatwego wejścia do Bundesligi, zawalił pierwszy mecz, potem też raczej furory nie robił. Jednak Niemcy na niego stawiają, gra regularnie, a to wyjdzie mu tylko na dobre.

Pozostała trójka bramkarzy powołana na październikowe mecze odpoczywała. Wojciech Szczęsny jest kontuzjowany, Łukasz Fabiański i Artur Boruc na mecze Pucharu Ligi dostali wolne. AFC Bournemouth wygrało z Preston North End (2:2, karne 3:2), a Swansea City przegrało z Hull City 0:1.

2
/ 5

Z obrońców całe mecze rozegrali Kamil Glik (0:1 z Chievo Werona) oraz Thiago Rangel Cionek (0:2 z Ceseną). Jest szansa, że 90 minut w meczu Pucharu Rosji z Zenitem Iżewsk spędzi na boisku Artur Jędrzejczyk. Defensor FK Krasnodar w weekend zagrał całe spotkanie na prawej obronie, więc dobrze byłoby iść za ciosem. Szczególnie że na tej pozycji mamy problem. Łukasz Piszczek jest w Borussii Dortmund rezerwowym. To prawda, że dopiero wrócił po kontuzji, ale Matthias Ginter gra tak dobrze, że trener Thomas Tuchel raczej nie będzie zmieniał składu. Mecz z Hoffenheim (1:1) polski obrońca oglądał z ławki rezerwowych.

Naturalnym zastępcą Piszczka w reprezentacji jest oczywiście Paweł Olkowski. Sezon na razie ma jednak średnio udany. W 6. kolejce zagrał przez godzinę w meczu z Herthą Berlin. 1.FC Koeln przegrał 0:2.

Łukasz Szukała znalazł się poza kadrą Osmanlisporu na mecz pucharowy z Kizilcaboluksporem (6:0). Nie jest to jednak powód do jakiegoś większego niepokoju, bo w weekend nasz rosły stoper rozegrał cały mecz ligowy.

3
/ 5

Brawo Jakub Błaszczykowski. O to właśnie chodziło! O regularną grę, o poprawę formy. I wszystko idzie jak po maśle. W środę skrzydłowy reprezentacji Polski rozegrał cały mecz z Bologną i strzelił pierwszego gola na włoskich boiskach. ACF Fiorentina wygrała 2:0 i jest wiceliderem Serie A.

Oto występy pozostałych naszych pomocników.

Kamil Grosicki (Stade Rennes) - od 62. minuty w meczu z GFC Ajaccio (1:1) Maciej Rybus (Terek Grozny) - 90 minut w meczu Pucharu Rosji z Nostą Nowotroick (2:0) Grzegorz Krychowiak - cały mecz z Las Palmas (0:2) Piotr Zieliński (Empoli FC) - mecz z Atalantą Bergamo w czwartek

4
/ 5

Trener Ajaksu Amsterdam Frank de Boer być może na dobre porzucił już pomysł sadzania Arkadiusza Milika na ławce rezerwowych. W weekend dał polskiemu napastnikowi zagrać w meczu ligowym i ten odwdzięczył się golem. W środę Milik spędził na boisku 90 minut w meczu Pucharu Holandii z De Graafschap (2:0). I asystował.

5
/ 5

RL9? Już nie! Teraz Robert Lewandowski to pan RL9min. Nasz piłkarz sam zresztą na to wpadł. Przez dwa dni o występie Polaka w meczu z VfL Wolfsburg napisano już chyba wszystko. Jeśli jednak ktoś jakimś cudem jeszcze nie wie. Robert Lewandowski strzelił we wtorek pięć goli i zrobił to w dziewięć minut. Bayern wygrał 5:1.

Pozostali napastnicy powołani na mecze ze Szkocją i Irlandią to: Kamil Wilczek i Artur Sobiech. Król strzelców ekstraklasy z poprzedniego sezonu próbuje podbić Serie A, ale na razie zmaga się z urazem. Nie grał więc w meczu Carpi FC 1909 z Napoli (0:0). Sobiech w przegranym 1:3 meczu z VfB Stuttgart zagrał przez 90 minut, zobaczył żółtą kartkę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
FCwidelec
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
LewanGOALski się nazywa!  
avatar
Jan Pakowski
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pięciu Szkotów będzie pilnować Lewandowskiego. Milik i Mila, pamiętajcie o tym...  
avatar
ukladStołeczny
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
DR9 tłumacze i objazniam drewno dziewiendz  
avatar
piotruspan661
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Generalnie uchodzcy z polskiej mutacji piłki nożnej mają się niezle, a jeden wręcz znakomicie.