Szkocja za 1,5 tygodnia, a Niemcy się śmieją: Lewandowski w kryzysie. Oto raport z kadry

[b]Bramkarze grali i wpuszczali

[/b]

Wojciech Szczęsny nadal zmaga się z urazem, więc zabrakło go w wygranym 5:1 meczu AS Roma z Carpi. Zobaczymy, ponoć do meczów kadry nasz zawodnik powinien już wyzdrowieć. Pozostali powołani bramkarze w weekend grali i niestety wpuszczali gole. Numer jeden w drużynie Adama Nawałki, czyli Łukasz Fabiański ze Swansea City dał sobie wbić trzy gole w meczu z Southampton. "Łabędzie" przegrały 1:3. Takim samym wynikiem zakończył się mecz VfB Stuttgart z Borussią M'gladbach. W drużynie za Stuttgartu bronił Przemysław Tytoń. Przegrał też Artur Boruc i jego AFC Bournemouth (1:2 ze Stoke City).  Tak czy inaczej, z bramkarzami problemów nie mamy. Za to z obroną jest coraz gorzej. [b]

Houston, mamy problem!

[/b]Paweł Olkowski grający i cieszący się w barwach 1.FC Koeln? Nie tym razem. W weekend polski obrońca po raz pierwszy od roku usiadł na ławce rezerwowych, w zremisowanym 1:1 meczu z FC Ingolstadt 04. Najgorzej dla niego, że Marcel Risse, który zastąpił go na prawej obronie spisał się świetnie, publicznie chwalił go po meczu trener Peter Stoeger. Czy to oznacza, że Olkowskiego czeka ławka rezerwowych?

Oby jednak nie, bo rezerwowych już ci u nas dostatek. Z zagranicznych piłkarzy powołanych przez selekcjonera w weekend na boisko nie wyszli: Łukasz Piszczek w zremisowanym 2:2 meczu Borussii Dortmund z SV Darmstadt 98, Artur Jędrzejczyk w zremisowanym 1:1 meczu FK Krasnodar z Teriem Grozny oraz Łukasz Szukała w przegranym przez Osmanlispor FK 1:3 meczu z Trabzonsporem. Nasz podstawowy stoper znalazł się nawet w ogóle poza kadrą drużyny na to spotkanie.

Spośród obrońców powołanych przez Nawałkę, grali tylko Kamil Glik i Thiago Rangel Cionek. Torino FC z liderem naszej defensywy w składzie wygrało z US Palermo 2:1, natomiast drugoligowa Modena FC pokonała 1:0 SS Virtus Lanciano. Cionek zobaczył żółtą kartkę.

[b]Wielkie szczęście Rybusa

[/b]

Obrońcą w polskiej drużynie jest również pomocnik Maciej Rybus z Tereka Grozny. Nasz podstawowy ostatnio lewy defensor w niedzielnym meczu ligowym z FK Krasnodar zagrał tylko przez pół godziny, bo musiał zejść z boiska po brutalnym ataku jednego z rywali. W pierwszej chwili wydawało się, że na mecze z Szkocją i Irlandią stracimy również i jego. To dopiero byłby kataklizm. Okazuje się jednak, że może nie będzie tak źle.

Kuba, witamy ponownie! 

Nie ma już chyba wątpliwości, że Jakub Błaszczykowski znowu będzie podstawowym skrzydłowym kadry. Kuba gra w Fiorentinie i robi to dobrze. W niedzielę razem z kolegami rozbił w Mediolanie Inter 4:1. Z boiska zszedł w 69. minucie. Transfer do Włoch na razie okazuje się wielkim sukcesem.

Inny nasz skrzydłowy powołany z zagranicy, czyli Kamil Grosicki, grał przez 66 minut w zremisowanym 1:1 meczu Stade Rennes z Troyes.

Przełamanie Sevilli i Krychowiaka

Grzegorz Krychowiak i jego Sevilla w końcu wygrane. Po kilku nieudanych meczach na początku sezonu, po fali krytyki jaka spadła na hiszpański zespół, ten w końcu wygrał mecz. W 6. kolejce Primera Division Sevilla wygrała z Rayo Vallecano 3:2. To pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Polak oczywiście zagrał przez 90 minut.

Piotr Zieliński i jego Empoli FC grają dopiero w poniedziałek.

Niemcy się śmieją. Lewandowski w kryzysie

- Robert Lewandowski przechodzi teraz przez kryzys. Z Mainz strzelił tylko dwa gole - śmiał się w weekend dyrektor sportowy Bayernu Monachium Matthias Sammer. Niektóre niemieckie gazety również pisały w tym tonie. Faktycznie, po pięciu golach strzelonych w dziewięć minut każde inne osiągnięcie będzie już tylko gorsze. A jak gorsze, to kryzys.

Lewandowski trafił dwukrotnie, Bayern wygrał z 1.FSV Mainz 3:0. Polak ma już na koncie 101 goli w niemieckiej Bundeslidze.

Ze snajperów w weekend grali też Arkadiusz Milik i Artur Sobiech. Milik spędził na boisku 82 minuty w wygranym przez Ajax Amsterdam 2:0 meczu z FC Groningen. Tym razem bramki nie zdobył, również nie asystował. Sobiech grał przez 73 minuty. Hannover 96 zremisował 1:1 z VfL Wolfsburg.

Kamil Wilczek jest kontuzjowany.