W tym artykule dowiesz się o:
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Maciej Gostomski - 4,0: W 18. minucie źle przyjął piłkę, lecz zdążył ją wybić tuż przed nadbiegającym rywalem. To na pewno nie dodało Kolejorzowi pewności siebie. Później bramkarz mistrza Polski zanotował kilka dobrych interwencji, dobrze interweniując na przedpolu i broniąc uderzenia z dystansu. Przy straconych przez Lecha bramkach nie mógł nic więcej zrobić.
Zapamiętana mu jednak zostanie sytuacja z 67. minuty, kiedy próbował uratować piłkę, aby ta nie wyszła na rzut rożny i... stracił orientację w terenie. Na szczęście dla Lecha gospodarze nie skorzystali z fatalnej pomyłki Gostomskiego.
Kebba Ceesay - 4,0: Pozwolił na kilka bardzo groźnych dośrodkowań w pole karne. Tak jak i cała defensywa Kolejorza, zaprezentował się bardzo słabo. Nikogo z formacji obronnej Lecha za ten mecz nie można wyróżnić - wprost przeciwnie - każdy z defensorów Kolejorza ma coś na sumieniu.
Paulus Arajuuri - 3,0: W 11. minucie świetnie interweniował wślizgiem powstrzymując groźną akcję rywala. Jeszcze w pierwszej połowie w dziecinny sposób dał się ograć w polu karnym, gdzie minął go Breel Donald Embolo. Kolejorza uratował jednak Gostomski, broniąc strzał z ostrego kąta. W 64. minucie oddał niecelny strzał głową po dośrodkowaniu Gajosa z rzutu rożnego.
Marcin Kamiński - 2,0: W pierwszym kwadransie meczu zaliczył koszmarną stratę pod własnym polem karnym, ale na szczęście Szwajcarzy źle rozegrali akcję. W 55. minucie zachował się fatalnie, kiedy to uciekł mu Birkir Bjarnason. Ten chwilę później wyprowadził FC Basel na prowadzenie.
Tamas Kadar - 2,0: W 51. minucie uciekł mu rywal, na szczęście w świetnej sytuacji nieczysto uderzył z ostrego kąta. Kilka minut później znów miała miejsce podobna sytuacja. W 90. minucie tylko przyglądał się, jak FC Basel rozgrywa akcje i strzela drugiego gola.
Abdul Aziz Tetteh - 3,0: Ma zadania głównie defensywne, ale nie znaczy to, że nie może próbować przeprowadzić akcji ofensywnych. Takich w wykonaniu tego zawodnika praktycznie nie doświadczyliśmy. Zbytnio nie wspomagał też kolegów z obrony, a na przedpolu bramki Lecha piłkarze FC Basel mieli dużo miejsca. Nie popisał się także przy drugiej bramce dla gospodarzy.
Karol Linetty - 2,0: W 13. minucie w szybkiej akcji Karol Linetty bardzo niedokładnie podał do Gajosa. Ten drugi mógł wyjść nawet na czystą pozycję. Szybko został też ukarany żółtą kartką, co później okazało się decydujące dla jego występu. Tuż po przerwie pomocnik Kolejorza zachował się bowiem bezmyślnie i obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Ten faul nie był konieczny, bo akcja Szwajcarów nie zwiastowała nic groźnego.
Dariusz Formella - 2,0: W pierwszej połowie praktycznie niewidoczny. W drugiej połowie zagrał już nieco aktywniej, lecz większość jego podań była niedokładna i nie było z nich pożytku.
Darko Jevtić - 5,0: W 24. minucie przeprowadził przebojową akcję w polu karnym FC Basel. Zabrakło mu jednak dokładnego dogrania piłki. Później również starał się być aktywny, lecz brakowało mu wsparcia od strony kolegów. Chęci odmówić mu jednak nie można.
Maciej Gajos - 3,0: Na początku meczu miał okazję do kontry, ale bardzo łatwo stracił piłkę w środkowej strefie. Poza tym w pierwszej połowie starał się rozgrywać piłkę, lecz zbytnio mu to nie wychodziło. Po przerwie zniknął z pola widzenia.
Dawid Kownacki - 3,0: W 20. minucie znalazł się z piłką na 18. metrze, ale nie miał pomysłu na rozegranie i zaliczył łatwą stratę. Kwadrans później wygrał walkę o pozycje w polu karnym gospodarzy, lecz główkował już nad poprzeczką. Poza tym nic wielkiego na boisku pokazał. Przytrafiały mu się proste techniczne błędy, które na pewno wpływają na jego ocenę.
Rezerwowi:
Kasper Hamalainen - 4,0: W 55. minucie umieścił piłkę w siatce po podaniu Gajosa, jednak był na ewidentnym spalonym, co nie umknęło uwadze sędziów. Uaktywnił się znów w ostatnim kwadransie gry, lecz nie zdołał wpłynąć na wynik meczu.
Łukasz Trałka - 4,0: Wszedł na boisko w 54. minucie i nie zmienił gry Lecha. Chwilę po tym, jak pojawił się na murawie, jego zespół stracił gola. FC Basel zdecydowanie dominowało w środkowej strefie boiska.
Gergo Lovrencsics - 2,0: Pojawił się na boisku w 69. minucie i tyle go było widać.