W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Radliński (Sandecja Nowy Sącz, 1*) - doświadczony bramkarz zostaje numerem jeden po dobrym występie przeciwko Miedzi Legnica. Obronił wszystko, co musiał, a do tego dołożył jedną, znakomitą interwencję. W 35. minucie wyszedł daleko poza pole karne i przeciął podanie Kamila Adamka do Łukasza Monety. Wielki plus za tę decyzję.
* - nominacje do "11" kolejki
Alan Fialho (Arka Gdynia, 1) - niespodziewanie wskoczył do składu przed małymi derbami z Chojniczanką Chojnice. Nie mógł wysłać mocniejszego sygnału, że chce pozostać w jedenastce. Zdobył dwa gole, którymi odwrócił los meczu. Ze stanu 0:1 wyprowadził Arkę na prowadzenie. Wykazywał wielką aktywność.
Oliver Praznovsky (GKS Katowice, 2) - pojedynek katowiczan z Chrobrym Głogów kontrolowali obrońcy. Szczególnie wyróżniał się Słowak, dla którego nie było piłek straconych. Wszystkie albo przejął albo wybił. Piłkarze Chrobrego nie mieli nic do powiedzenia w jego pobliżu i zeszli z boiska bez zdobytego gola.
Vaclav Cverna (PGE GKS Bełchatów, 1) - obok Słowaka - Czech z Bełchatowa. Brunatni wygrali tym razem z Olimpią Grudziądz na wyjeździe. Cverna zdobył swojego drugiego gola dla PGE GKS-u. Lekko skierował do bramki piłkę dośrodkowaną przez Patryka Rachwała. Dobrze radził sobie z atakami przeciwnika.
Maksymilian Rogalski (Wisła Płock, 2) - Nafciarze mierzyli się z Zawiszą Bydgoszcz, który praktycznie nie zaistniał w środkowej strefie boiska. Kiedy był przy piłce, to nie potrafił groźnie zaatakować. Duża w tym rola Rogalskiego. Pomocnik zdominował środek pola, a także kilkakrotnie zainicjował groźne akcje Wisły Płock.
Agwan Papikjan (PGE GKS Bełchatów, 1) - maczał palce przy wszystkich golach Brunatnych w pojedynku z Olimpią Grudziądz. Sprawiał najwięcej problemów rywalom, był praktycznie nie do upilnowania. Po powrocie do Polski Papikjan nie zagrał jeszcze równie dobrego meczu jak ten w Grudziądzu.
Igor Sapała (Dolcan Ząbki, 1) - wyciągnięty przez Dolcan z IV ligi zawodnik zaczyna spłacać kredyt zaufania. Drużyna Dariusza Dźwigały zagrała koncertową partię z Zagłębiem Sosnowiec, a Sapała zdobył ładnego gola, maczał palce przy następnym. Pokazał dużą kreatywność w ataku.
Artur Formela (Drutex-Bytovia Bytów, 1) – autor dwóch goli i asysty w spotkaniu z Pogonią Siedlce. Jednym meczem poprawił diametralnie swoje położenie w klasyfikacji kanadyjskiej, a jego drużyna przełamała się po serii bez zwycięstwa. Duże piwo powinien postawić mu Janusz Surdykowski.
Bartosz Sobotka (Sandecja Nowy Sącz, 2) - zaliczył przebojowe wejście z ławki rezerwowych w meczu z Wigrami Suwałki. Przez 45 minut zasuwał na skrzydle, groźnie dośrodkowywał i nieomal zaliczył asystę przy golu. Tacy zmiennicy to skarb dla trenera, choć z drugiej strony Sobotka zgłasza chęć pozostania w jedenastce.
Mikołaj Lebedyński (Wisła Płock, 3) - mnóstwo zdrowia stracił napastnik płocczan w spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz. Były zawodnik Pogoni Szczecin nadawał ton i rytm w ofensywie swojego zespołu. Strzelił ważnego gola, umiejętnie odnajdując się w polu karnym przeciwnika. Ta jesień należy do Lebedyńskiego.
Marcin Krzywicki (Dolcan Ząbki, 1) - o "królu Twittera" głośno nie ze względu na najnowsze ćwierknięcia, a na świetną grę z Zagłębiem Sosnowiec. Dwa gole Krzywickiego odebrały liderowi ochotę do gry. Na dodatek jego trafienia były efektowne. W jednym spotkaniu zdobył więcej goli niż we wszystkich dotychczasowych.
Ławka rezerwowych: Bartosz Soliński (Rozwój Katowice) - Piotr Witasik (PGE GKS Bełchatów), Adam Samiec (Chrobry Głogów), Michał Bajdur (Dolcan Ząbki), Bartłomiej Niedziela (Chojniczanka Chojnice), Patryk Kun (Rozwój Katowice), Janusz Surdykowski (Drutex-Bytovia Bytów).