Burdy w Bydgoszczy, wielkie spektakle, piłkarze po obu stronach barykady - wrzące mecze Lecha z Legią!

Wszystkie bilety sprzedane i przed nami kolejne gorące starcie Lecha z Legią - tym razem w Poznaniu! Te mecze nigdy nie były nudne, zawsze dostarczały emocji - nie tylko tych boiskowych.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
W listopadzie 2002 roku Sylwester Czereszewski (na zdjęciu z prawej) po raz pierwszy zagrał przeciwko Legii jako piłkarz Lecha

03.11.2002
Ekstraklasa
Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0
To było pierwsze ligowe starcie obu zespołów od powrotu Kolejorza do Ekstraklasy. W Poznaniu bardzo się go obawiano, bo legioniści byli niepokonani, a lechici zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli z marnym bilansem 1-6-4. Mecz okazał się jednak dość wyrównany i padł w nim bezbramkowy remis, który bardziej zadowolił ówczesnego beniaminka.

Nadmiaru emocji w stolicy Wielkopolski nie było, lecz kibicom, którzy licznie wypełnili wtedy trybuny (zasiadło na nich ponad 20 tys. osób - nadkomplet), w pamięci zapadło zapewne przenikliwe zimno. W 2002 roku numeracja miejsc na stadionach była zjawiskiem nader rzadkim, jeśli więc ktoś chciał zapewnić sobie krzesełko z dobrą widocznością, musiał przybyć na obiekt nawet dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Poznańscy fani nie zważali jednak na niską temperaturę i - uzbrojeni w termosy z gorącą herbatą - szybko wypełnili widownię.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)