Zastrzeżony numer - hołd, na który zasłużyły tylko największe legendy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zastrzeżenie numeru to najwyższa forma uznania i najznakomitszy hołd, jaki klub piłkarski może złożyć swojemu zawodnikowi. Kto zasłużył na tego typu wyróżnienie?

1
/ 12

Począwszy od sezonu 2007/2008 w koszulce z "14" na plecach nie wystąpi już żaden piłkarz Ajaksu Amsterdam. W ten sposób holenderski klub złożył hołd Johanowi Cruyffowi, który przez cała karierę grał właśnie z "14" na plecach.

Zmarły w ubiegły czwartek Cruyff to jeden z najwybitniejszych zawodników w historii futbolu. Trzykrotny laureat Złotej Piłki "France Football" (1971,1973,1974) i najlepszy europejski piłkarz wszech czasów według FIFA. Dla Ajaksu, z którym jako piłkarz był związany w latach 1957-1973 i 1981-1983, zdobył aż 270 bramek w 369 występach i to drugi wynik w historii klubu. Trzykrotnie wygrał z amsterdamskim klubem Puchar Europy, a osiem razy zdobył z Ajaksem mistrzostwo Holandii.

Cruyff został wyróżniony jeszcze za życia ze względu na wybitne zasługi dla Ajaksu. Zastrzeżenie numeru to najwyższa forma uznania i najznakomitszy hołd, jaki klub piłkarski może złożyć swojemu zawodnikowi. Kto oprócz niego zasłużył na tego typu wyróżnienie?

2
/ 12

W 2008 roku AC Milan zastrzegł numer "3" dla Paolo Maldiniego - wieloletniego kapitana Rossonerich, który przez całą karierę był związany tylko z tym mediolańskim klubem. W sumie Maldini spędził w nim 31 lat (1978-2009)!

Wystąpił w I zespole Milanu 902 razy, co jest rekordem klubu i sięgnął z nim po 26 różnych trofeów. Z 647 występami jest też rekordzistą Serie A.

Co ciekawe, numer "3" jest w Milanie zastrzeżony, ale jeśli kiedykolwiek w I zespole Rossonerich pojawi się jeden z synów Paolo, będzie mógł grać właśnie z "3" na koszulce.

Zastrzeżone "3" w innych klubach: Giacinto Facchetti w Interze Mediolan

3
/ 12

Po sezonie 2013/2014 władze Interu Mediolan zastrzegły "4", z którą przez 19 poprzednich lat występował Javier Zanetti. Argentyńczyk spędził w Interze niemal całą seniorską karierę, a od 1999 roku był kapitanem Nerazzurrich.

Jest rekordzistą Interu pod względem rozegranych spotkań (858) i obcokrajowcem z największą liczbą występów w Serie A (615). Pod tym

Zastrzeżone "4" w innych klubach: David di Tommaso w FC Utrecht

4
/ 12

Zwyczaj zastrzegania numerów jest znany także w Polsce, a w 2013 roku zaszczyt ten spotkał Ediego Andradinę, dla którego Pogoń Szczecin zastrzegła "5". Brazylijczyk grał dla Portowców w latach 2005-2007 i 2011-2013. Z 45 strzelonymi golami jest drugim najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Ekstraklasy, ale na ten dorobek pracował też w Koronie Kielce. Dla samej Pogoni rozegrał 149 łącznie meczów, w których zdobył 37 bramek.

5
/ 12

Wspomniany już Paolo Maldini został kapitanem Milanu w 1997 roku, gdy karierę zakończył Franco Baresi. Mistrz świata z 1982 roku występował w czerwono-czarnej koszulce z "6" i odkąd zawiesił buty na kołku, numer ten jest w Milanie zastrzeżony.

Baresi grał w Milanie w latach 1978-1997, a kapitanem zespołu był od 1982 roku - żaden inny zawodnik z historii tego klubu nie pełnił tej funkcji dłużej od niego. Ponadto jako kapitan sięgnął z Milanem po 17 trofeów - najwięcej w historii klubu.

Zastrzeżone "6" w innych klubach: Bobby Moore w West Ham United

6
/ 12

W Lechu Poznań "9" została zarezerwowana dla Piotra Reissa. Czterokrotny reprezentant Polski był związany z Kolejorzem w sumie czterokrotnie: najpierw jako wychowanek klubu do 1991 roku, potem w latach 1994-1998, 2002-2008 i 2012-20213. Rozegrał w jego barwach 403 spotkania, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów i strzelił dla niego 132 gole.

Zastrzeżone "9" w innych klubach: Ladislav Kuna w Spartaku Trnava

7
/ 12

W piłce nożnej "10" to numer magiczny zarezerwowany dla największy gwiazd. Z dychą na plecach grali najwspanialsi dotąd piłkarze w historii futbolu i gra być może najlepszy piłkarz wszech czasów, w erze którego mamy szczęście żyć, czyli Lionel Messi.

"10" to również najczęściej zastrzegany numer w historii futbolu, a najsłynniejszą zastrzeżoną dychą jest ta spod stóp Wezuwiusza. Od 2000 roku żaden zawodnik Napoli nie zagra już z "10", z którą w latach 1984-1991 w jego barwach występował legendarny Diego Maradona. Argentyńczyk kojarzy się kibicom Azzurich z najlepszą erą w dziejach klubu i do dziś ma w Neapolu status Boga. Jest też najskuteczniejszym (115) zawodnikiem w historii klubu.

Od sezonu 2006/2007 "10" jest zastrzeżona też między innymi w Legii Warszawa. To hołd stołecznego klubu dla Kazimierza Deyny, czyli bodaj najwybitniejszego piłkarza w jego dziejach.

Zastrzeżone "10" w innych klubach: Roberto Baggio w Brescii Calcio Ferenc Puskas w Budapest Honved FC Paweł Piotrowski w Zagłębiu Lubin

8
/ 12

Gdy w marcu 2012 roku w wieku 55 lat zmarł Włodzimierz Smolarek, Widzew Łódź uhonorował swojego legendarnego piłkarza, zastrzegając "11". Właśnie z tym numerem na stroju "Sołtys" brylował w barwach łódzkiego klubu i reprezentacji Polski.

Zastrzeżone "11" w innych klubach: Luigi Riva w Cagliari Calcio

9
/ 12

Kluby zastrzegają numery piłkarzy nie tylko z uwagi na ich wielkie zasługi. Często w ten sposób wyrażają też hołd swoim tragicznie zmarłym zawodnikom.

W 2015 roku VfL Wolfsburg zastrzegł "19", z którą w jego barwach występował Junior Malanda. Utalentowany Belg zginął 10 stycznia 2015 roku w wypadku samochodowym. Miał 21 lat.

10
/ 12

Marc-Vivien Foe zmarł 26 marca 2003 roku w czasie rozgrywanego w Lyonie meczu 1/2 półfinału Pucharu Konfederacji Kamerun - Kolumbia.

Kameruńczyk był wówczas zawodnikiem Olympique Lyon wypożyczonym do Manchesteru City i Anglicy w hołdzie zmarłemu 28-latkowi zastrzegli "23" - z takim właśnie numerem Foe występował w The Citizens.

"17" z uwagi na Foe zastrzegły tez władze RC Lens i Olympique Lyon, ale w tym drugim klubie w 2008 roku została ona przywrócona do użycia.

11
/ 12

Miklos Feher, podobnie jak Marc-Vivien Foe, zmarł tragicznie podczas meczu. Podczas rozgrywanego 25 stycznia 2004 roku meczu z Vitorią Guimaraes Węgier zasłabł na boisku i nie odzyskał już przytomności.

Po tragicznej śmierci Fehera Benfica Lizbona zastrzegła "29", z którą 25-latek występował w jej barwach.

12
/ 12
fot. cracovia.pl
fot. cracovia.pl

Kluby zastrzegają też numery dla kibiców, na przykład w Lechu Poznań dla fanów zarezerwowano "12". Z kolei w Cracovii od 12 lat zastrzeżona jest "1". Gdy w styczniu 2004 roku zespół Pasów gościł w Watykanie na audiencji u Jana Pawła II, ówczesny kapitan drużyny, Piotr Bania wręczył Ojcu Świętemu koszulkę z tym numerem i klub postanowił zastrzec "jedynkę" dla Papieża, który przez całe życie był wielkim kibicem Cracovii.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
UNIA LESZNO kks
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od 2007/2008 hahaha 13 podstron?? Hahah  
avatar
Grzesiu Szafarczyk
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od 2007/2008 ??? ciekawe...  
avatar
Rolasek
29.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Malanda zginął 10 stycznia, a nie 10 marca.