Dundalk FC - Legia Warszawa: oceny WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oceniliśmy grę piłkarzy Legii Warszawa w wygranym 2:0 meczu IV rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z irlandzkim Dundalk FC. Który z zawodników drużyny Besnika Hasiego zaprezentował się najkorzystniej?

1
/ 5

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Arkadiusz Malarz - 7: W 10. minucie głęboko z lewego skrzydła dośrodkował Daryl Horgan, piłka leciała za kołnierz Malarza, ale bramkarz Legii ją odbił. Drugą część spotkania rozpoczął od skutecznej obrony po strzale z dystansu. W bramce spisał się bardzo pewne, nie popełnił żadnego błędu. To bardzo pewny punkt mistrza Polski.

2
/ 5

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Łukasz Broź - 6: Grał niedokładnie w początkowej fazie meczu. To piłka uciekła mu na aut, to podał zbyt lekko do kolegi z zespołu. Starał się często podłączać do akcji ofensywnych, lecz mało z tego wychodziło. W drugiej połowie spisał się poprawnie.

Igor Lewczuk - 7: W 38. minucie w ostatniej chwili dobrze wybił piłkę z własnego pola karnego. To ustrzegło Legię przed bardzo groźną sytuacją. Chyba najpewniejszy z całej defensywy mistrza Polski. Po przerwie nie miał już zbyt wiele pracy.

Michał Pazdan - 7: Na początku spotkania popełnił błąd, lecz rywale Legii nie skorzystali z okazji. Zanotował kilka nerwowych interwencji, ale jego występ w defensywie należy ocenić pozytywnie. Do formacji obronnej mistrza Polski za środowe spotkanie będą najmniejsze zastrzeżenia.

Adam Hlousek - 6: Rzadko podłączał się do akcji ofensywnych. Ożywił się dopiero pod koniec pierwszej połowy. W drugiej połowie prezentował się pewnie i poprawnie. Trudny do przejścia na swojej stronie defensywy.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 5

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Vadis Odjidja-Ofoe - 6: W pierwszej połowie na boisku praktycznie niewidoczny. Trudno przypomnieć sobie jakaś akcję tego zawodnika w tej części spotkania. Wyróżnił się jedynie tym, że tuż przed przerwą został ukarany żółtą kartką. W 55. minucie świetnym podaniem uruchomił jednak Nikolicia, a ta akcja ostatecznie zakończyła się rzutem karnym dla Legii. W tej części meczu zaprezentował się już lepiej, ale i tak od niego wymagać się będzie zdecydowanie więcej. Jako pierwszy w zespole Legii opuścił boisko.

Tomasz Jodłowiec - 7: Również mało widoczny w pierwszej połowie spotkania. Próbował kilku ofensywnych podań, lecz jego koledzy z drużyny odpowiednio z nich nie skorzystali. W 67. minucie popisał się ładnym strzałem, który jednak obronił bramkarz gospodarzy. Także i w jego przypadku druga połowa była lepsza niż pierwsza część meczu. Jej ukoronowaniem była piękna asysta przy bramce Prijovicia.

Thibault Moulin - 5: Nie kreował gry mistrza Polski w taki sposób, jak się od niego oczekuje. Co prawda w okolicach 25. minuty popisał się ładnym podaniem do Nikolicia, lecz chwilę później zepsuł dobrze zapowiadającą się akcję drużyny z Warszawy. Grze Legii, zwłaszcza w pierwszej połowie, brakowało przyśpieszenia.

Michał Kucharczyk - 5: W 25. minucie oddał ładny, aczkolwiek niecelny strzał z dystansu. Poza tym od niego na pewno oczekuje się więcej - przede wszystkim oskrzydlających akcji rozrywających defensywę przeciwnika. Swoją okazję bramkową miał w 60. minucie, lecz nie zdołał umieścić piłki w bramce.

Steeven Langil - 7: W 23. minucie jego "centrostrzał" prawie zaskoczył irlandzkiego bramkarza. Starał się dośrodkowywać w pole karne Dundalk FC, lecz tym wrzutkom brakowało dokładności. Po jego uderzeniu w 55. minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla Legii. Aktywny, żywiołowy - musi jednak popracować nad dokładnością.

4
/ 5

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Nemanja Nikolić - 7: W 21. minucie po jego strzale z rzutu wolnego piłka trafiła w mur. To była dobra okazja na gola dla Legii Warszawa. Wychodził do gry, szukał podaniami kolegów z drużyny. W 56. minucie wykorzystał rzut karny. Był chyba najlepszym zawodnikiem Legii w tym spotkaniu. Nie można mu było odmówić zaangażowania.

5
/ 5

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Rezerwowi:

Michał Kopczyński - 6: Wszedł na boisko w 76. minucie. Zrobił co do niego należało.    Aleksandar Prijović - 7: Wszedł na boisko w 83. minucie i zrobił to, czego wymaga się od napastnika - w samej końcówce strzelił gola, dzięki któremu Legia Warszawa jedną nogą jest już w Lidze Mistrzów.

Michaił Aleksandrow - grał zbyt krótko, aby go ocenić

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
semen66
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jodłowiec trzymał i zrobił mecz Legii... Najjaśniejszy i najważniejszy punkt w tym meczu... przy taktyce w I połowie mniej wykorzystany ale w drugiej brał na siebie co się dało... kreatywny ... Czytaj całość
avatar
kaen
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jodła w pierwszej połowie mało widoczny? Co wy tam pijecie?