To zdjęcie będzie hitem internetu. Jose Mourinho "przywitał się" z Arsene'em Wengerem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Czy podam rękę Jose Mourinho? Oczywiście - zapowiadał Arsene Wenger. Faktycznie, obaj panowie uścisnęli sobie dłonie, ale nawet nie spojrzeli na siebie. Manchester United zremisował z Arsenalem 1:1.

1
/ 3

Historia nienawiści Jose Mourinho z Arsene'em Wengerem trwa już wiele lat. Portugalczyk uwielbia wbijać szpilkę Francuzowi i nie obywa się bez nieuprzejmych odpowiedzi. Agresja względem siebie doprowadziła w jednym meczu do przepychanek pomiędzy Wengerem a Mourinho.

Wówczas obaj panowie głęboko patrzyli sobie w oczy - zupełnie inaczej niż w sobotnie popołudnie, kiedy Manchester United gościł Arsenal. Tradycja Premier League mówi o tym, że menedżerowie witają się ze sobą poprzez uścisk dłoni. Tak też było i tym razem, ale ani Mourinho, ani Wenger nawet nie spojrzeli na siebie. Portugalczyk dodatkowo trzymał jedną dłoń w kieszeni, co dodatkowo pokazuje brak szacunku dla drugiej osoby.

2
/ 3

Jose Mourinho, który wrócił na ławkę trenerską po jednomeczowym zawieszeniu, w pierwszej połowie musiał się mocno gryźć w język po jednej z decyzji sędziowskiej. Andre Marriner uznał, że Nacho Monreal nie faulował we własnym polu karnym Antonio Valencii. Wydaje się jednak, że Czerwonym Diabłom należała się "jedenastka". Portugalczyk tupał nogami, mocno gestykulował i łapał się za głowę. Arbiter był nieugięty.

3
/ 3

Ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 1:1, ale zespołem wyraźnie lepszym był Manchester United. Jose Mourinho był mocno rozżalony po ostatnim gwizdku sędziego, gdyż jego zdaniem to nie był sprawiedliwy wynik. Gościom punkt uratował rezerwowy Olivier Giroud, który wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony i mocnym strzałem głową strzelił bramkę.

ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
ʞɐsʎx
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ło kuźwa, ale hit.