W tym artykule dowiesz się o:
ŁKS Łódź to dwukrotny mistrz Polski. Zespół z Łodzi po raz pierwszy tytuł najlepszej drużyny w kraju wywalczył w 1958 roku, a 40 lat później powtórzył ten sukces. Wówczas Łódź była stolicą polskiej piłki, wszak w dwóch poprzednich sezonach po mistrzostwo sięgał Widzew. Kto by pomyślał, że 19 lat później żaden z tych zespołów nie będzie grał na szczeblu centralnym.
Kryzys ŁKS-u rozpoczął się tuż po zdobyciu drugiego w historii mistrzowskiego tytułu. W 2000 roku łódzki zespół po 29 latach nieprzerwanej gry spadł z Ekstraklasy, a na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej czekał sześć lat. Już wtedy w klubie głośno było o trudnej sytuacji finansowej. W 2009 roku ŁKS nie otrzymał licencji na grę w Ekstraklasie i został karnie zdegradowany do I ligi. W sezonie 2011/2012 ŁKS po raz ostatni grał w elicie.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!
W 2013 roku ze względu na olbrzymie problemy finansowe zespół został wycofany z rozgrywek I ligi. Odbudowa Łódzkiego Klubu Sportowego rozpoczęła się od IV ligi. Aktualnie ŁKS jest liderem III ligi grupy I. Wszystko wskazuje na to, że w kolejnym sezonie ten klub będziemy oglądać już w II lidze. Łodzianie nad kolejnym zespołem mają bowiem pięć punktów przewagi.
Jeden z najbardziej zasłużonych piłkarskich klubów w Polsce. Widzew jest czterokrotnym mistrzem Polski, siedmiokrotnym wicemistrzem, trzykrotnym zdobywcą 3. miejsca w mistrzostwach, zdobywcą Pucharu Polski, Superpucharu Polski. Do tego dwukrotnym zdobywcą Pucharu Intertoto, półfinalistą Pucharu Europy Mistrzów Klubowych, uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzów, Pucharu UEFA oraz Pucharu Zdobywców Pucharów.
Czasy takiej świetności to jednak przeszłość. W związku z upadłością klubu pod koniec sezonu 2014/2015, w którym Widzew spadł także z I ligi, powołano 2 lipca 2015 roku do życia nowe stowarzyszenie - Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź, które za zgodą PZPN wynikającą z uznania zasług klubu, przystąpiło do rozgrywek IV ligi (grupy łódzkiej).
ZOBACZ WIDEO Jakub Piątek: nawet nie miałem czasu, by coś udowodnić (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":"","signature":""}
Teraz Widzew występuje w III lidze, w grupie I. W tabeli jest szósty i w tym sezonie raczej nie ma szans na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Łodzianie jednak imponują i na rundę wiosenną, gdzie Widzew grać będzie na nowym stadionie, sprzedano już blisko siedem tysięcy karnetów. Więcej o aktualnej sytuacji tego klubu przeczytać można TUTAJ.
Dwukrotny mistrz Polski w sezonach 1972/73 i 1975/76, wicemistrz 1974/75, finalista Pucharu Polski 1975/76 oraz jeden z dwóch polskich ćwierćfinalistów Pucharu UEFA w historii. Swoje największe triumfy Stal święciła w latach 70. XX wieku. Wówczas w barwach drużyny z Mielca grało wielu reprezentantów Polski.
Stal, po długich latach kryzysu i gry w niższych klasach rozgrywkowych, teraz pomału odzyskuje dawny blask. Drużyna jest beniaminkiem I ligi, gra na zmodernizowanym stadionie.
Co prawda znajduje się tuż nad strefą spadkową, ale Stal Mielec umie grać w piłkę. Beniaminek nie potrafił tego pokazać po awansie, a spirala porażek obniżała morale w szatni. Wyjście ze strefy spadkowej, zanim nastanie zima, wydawało się w pewnym momencie niemożliwe. Na dodatek Stal borykała się z plagą kontuzji. Impas odczarował jak czarodziej trener Zbigniew Smółka. Były opiekun Odry Opole i Zawiszy Bydgoszcz poprowadził mielczan do zwycięstw z Zagłębiem, Podbeskidziem, Miedzią i wyciągnął podopiecznych z dna.
Bytom to jedno z nielicznych polskich miast, z którego wywodziło się dwóch mistrzów Polski. W 1980 roku po tytuł najlepszej drużyny w kraju sięgnęły miejscowe Szombierki. Dla śląskiego klubu był to najlepszy okres w historii, ale chwile chwały trwały krótko. W 1981 roku bytomianie zdołali jeszcze stanąć na najniższym stopniu podium, lecz już w 1984 roku opuścili szeregi najwyższej klasy rozgrywkowych.
Ustrojowe przemiany sprawiły, że śląskie kluby nie mogły już liczyć na pokaźne wsparcie finansowe z kopalń. To sprawiło, że sytuacja ekonomiczna Szombierek była coraz trudniejsza, a klub miał problemy by związać koniec z końcem. Po raz ostatni w elicie bytomianie rywalizowali w sezonie 1992/1993, lecz jako beniaminek zajęli 15. lokatę i spadli do ówczesnej II ligi.
Kryzys był coraz większy, kolejne spadki i brak funduszy na rozwój sprawiły, że sezon 2007/2008 Szombierki spędziły w klasie B. Od tego czasu rozpoczął się proces odbudowy zasłużonego klubu. W ciągu sześciu lat bytomianie zaliczyli cztery awanse, grali już w III lidze (czwarty szczebel rozgrywkowy). Kilka miesięcy temu nie udało im się obronić miejsca w tej klasie rozgrywkowej i obecnie rywalizują w grupie I śląskiej IV ligi. Po rundzie wiosennej zajmują 10. miejsce z dorobkiem 25 "oczek".
Kolejny klub z Bytomia w naszym zestawieniu. Polonia dwukrotnie sięgała po tytuł mistrzowski, lecz czasy największych sukcesów bytomianie mają dawno za sobą. Obecnie sytuacja finansowa klubu jest nie do pozazdroszczenia, choć Polonia może liczyć na wsparcie miasta. W Bytomiu ma powstać również nowoczesny stadion, co ma być motorem napędowym do rozwoju zasłużonego klubu.
Polonia po raz pierwszy najlepsza w Polsce była w 1954 roku, ale już w kolejnym sezonie opuściła szeregi najwyższej klasy rozgrywkowej. Po drugi tytuł bytomianie sięgnęli w 1962 roku. Zespół z Olimpijskiej w sportową zapaść popadł w latach dziewięćdziesiątych. Działaczom udało się jednak odbudować klub, który mimo finansowych trudności przebił się z III ligi do Ekstraklasy. Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej Polonia wywalczyła w 2007 roku.
Problemy finansowe nie opuściły klubu, ale mimo to dwukrotnie kończył rozgrywki na 7. miejscu. W 2011 roku Polonia spadła z elity, a cztery lata później znów rywalizowała w III lidze. Obecnie bytomianie występują w II lidze, ale po rundzie jesiennej zamykają tabelę. Na swoim koncie mają 14 punktów. W dodatku klub jest ukarany czterema ujemnymi "oczkami", a widmo kolejnych kar wisi nad Polonią. Droga do elity jest bardzo kręta, ale bytomianie już raz udowodnili, że mimo przeciwności losu potrafią dokonać niemożliwego.
Polonia Warszawa dwukrotnie zdobyła tytuł mistrza Polski. Pierwszy taki laur ekipa ze stolicy wywalczyła w 1946 roku, a sukces ten Czarne Koszule powtórzyły w sezonie 1999/2000. Warszawiacy w 2006 roku opuścili szeregi Ekstraklasy, a wrócili do niej po dwóch latach. Awansu nie wywalczyli jednak na boisku, a dzięki kupieniu przez Józefa Wojciechowskiego Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
Wojciechowski przed Polonią nakreślił świetlaną przyszłość. Za grube pieniądze sprowadzał do stolicy wyróżniających się polskich piłkarzy. Nie szczędził grosza na wielotysięczne wypłaty, w zamian wymagał jednak zwycięstw. Warszawski zespół zawodził oczekiwania prezesa i w najlepszym sezonie zajął czwartą lokatę. To przechyliło czarę goryczy. W lipcu 2012 roku Wojciechowski za 5 milionów złotych sprzedał Polonię Ireneuszowi Królowi, który chciał przenieść klub do Katowic, ale protesty kibiców zniweczyły jego plany.
Król był grabarzem Polonii. Klub nie otrzymał licencji na grę w Ekstraklasie i został karnie zdegradowany, a nowy właściciel po roku zgłosił wniosek o upadłość spółki. Czarne Koszule proces odbudowy rozpoczęły od gry w IV lidze i w sezonie 2013/2014 awansowały na kolejny szczebel. Z kolei w kampanii 2015/2016 Polonia wywalczyła przepustkę do gry w II lidze. Po rundzie jesiennej ekipa ze stolicy zajmuje dopiero 16. pozycją, a na swoim koncie ma 18 punktów. Wiosną Polonię czeka trudna walka o utrzymanie.
Warta Poznań została założona 15 czerwca 1912 roku i jest najstarszym klubem w Poznaniu. Zieloni w swojej historii dwukrotnie byli mistrzami Polski, pięciokrotnie też zostali wicemistrzami.
Kilka lat temu wydawało się, że Warta znów będzie miała okazję zaistnieć na piłkarskiej mapie Polski. Zespół miał wywalczyć awans do Ekstraklasy, lecz ta sztuka mu się nie udała. Ostatecznie poznaniacy znów popadli w kłopoty, z których pomału się wydostają.
Dziś występują w rozgrywkach II ligi, gdzie są beniaminkiem. Na przerwę zimową piłkarze Warty udali się jako jedenasty zespół w tabeli. Ich przewaga nad strefą spadkową wynosi jednak tylko dwa punkty. Przed tą drużyna trudna runda wiosenna i walka o to, aby utrzymać się w II lidze.
Garbarnia Kraków to jeden z trzech zespołów z byłej stolicy Polski, które zdobyły mistrzowski tytuł. Piłkarze tego klubu po ten najcenniejszy laur sięgnęli w 1931 roku i jest to jednocześnie największy sukces w historii Garbarni. Drużyna z Krakowa dwa lata wcześniej zdobyła wicemistrzostwo Polski.
Po II wojnie światowej krakowski zespół nie zdołał nawiązać do historycznych osiągnięć. Największym sukcesem był trzykrotny udział w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Na koniec poprzedniego sezonu Garbarnia walczyła w barażach o awans do II ligi. Okazała się jednak słabsza od Warty Poznań. W tym sezonie drużyna z Krakowa jest jak na razie trzecia w rozgrywkach III ligi grupy IV. Do prowadzącego KSZO Ostrowiec Świętokrzyski traci pięć punktów.
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć klubu-legendy. Właśnie za taki należy uznać Pogoń Lwów, która była jednym z najlepszych zespołów w pionierskich czasach piłki nożnej na polskich ziemiach. Pogoń to jeden z najbardziej utytułowanych przedwojennych polskich klubów piłkarskich, który na swoim koncie ma cztery tytuły mistrza Polski.
Pogoń jest też jednym z klubów, który nigdy nie spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej. Oczywiście, wpływ na to miały czynniki historyczne, gdyż po II wojnie światowej Lwów nie należał do Polski. Kibice w kraju nie zapomnieli jednak o zespole z Kresów.
W 2009 roku Pogoń została odrodzona niemal od zera. Aktualnie drużyna ze Lwowa występuje w niższych klasach rozgrywkowych na Ukrainie. Pogoń jest jednak mocno zakorzeniona w mentalności Polaków, a kibice z naszego kraju często dają o tym znać i starają się pomóc zasłużonemu klubowi.
Górnik Zabrze to najbardziej utytułowany klub w naszym zestawieniu. To czternastokrotny mistrz Polski, 6-krotny zdobywca Pucharu Polski, a także jedyny polski finalista Pucharu Zdobywców Pucharów.
Ślązacy jeszcze kilka miesięcy temu rywalizowali w Ekstraklasie, ale mimo walki do ostatniej kolejki, nie zdołali się utrzymać w elicie. Dla Górnika był to trzeci w historii spadek. Plany na ten sezon zakładały rychły powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej, lecz po rundzie jesiennej niewiele wskazuje na to, by Górnik w kampanii 2017/2018 walczył o punkty w elicie.
Po spadku w Górniku zmieniło się niemal wszystko. Do roszad doszło w klubowej administracji, sztabie szkoleniowym oraz kadrze. Do zespołu włączeni zostali młodzi gracze z regionu, na których coraz odważniej stawia trener Marcin Brosz. Problemem Górnika jest jednak sytuacja finansowa i brak zewnętrznego inwestora. Właścicielem klubu jest miasto, które dba o stosunkowo dobrą sytuację finansową, ale to ciągle zbyt mało, by Górnik mógł się rozwijać.
Rundę jesienną I ligi zabrzanie zakończyli na ósmym miejscu. Górnik ma w swoim dorobku 27 punktów i do pozycji gwarantującej awans traci 8 "oczek". Jednocześnie taką samą zaliczkę Ślązacy mają nad strefą spadkową.