Real Madryt czeka w lecie rewolucja? Oto możliwe scenariusze

Zmiana bramkarza

Sprawa jest już praktycznie przesądzona. Od nowego sezonu między słupkami Realu Madryt stanie najprawdopodobniej Thibaut Courtois, który zbiera znakomite recenzje za grę w Chelsea Londyn. Między innymi dzięki jego świetnej postawie, The Blues są liderem Premier League i pewnie zmierzają w kierunku mistrzostwa Anglii.

Reprezentant Belgii swoją przyszłość wiąże jednak z Madrytem. Tam mieszka jego rodzina, a od września jego córka zacznie edukację w stolicy Hiszpanii. Nie jest tajemnicą również, że sam piłkarz jest bardzo "zapalony" na grę w Realu. Królewskim się nie odmawia. Tym bardziej, że w grę wchodzą wielkie pieniądze.

Nie wiadomo jaka przyszłość czeka w takim razie Keylora Navasa. Czy kostarykański bramkarz będzie chciał pogodzić się z rolą rezerwowego? Być może 30-latek pójdzie śladem Claudio Bravo, który nie był pierwszoplanową opcją trenera Luisa Enrique i zdecydował się odejść z Barcelony do Premier League.

Czas na nowego idola?

Kibice Królewskich domagają się kolejnego spektakularnego transferu, który jeszcze bardziej podniesie jakość zespołu. Kimś takim byłby z pewnością Pierre-Emerick Aubameyang, który w ostatnich latach wykonał gigantyczny progres. Na dodatek Gabończyk chciałby trafić na Santiago Bernabeu i zagrać w barwach Realu Madryt, aby spełnić obietnicę daną swojemu dziadkowi.

Aubameyang niemal na każdym kroku podkreśla, że transfer do stolicy Hiszpanii byłby dla niego spełnieniem marzeń. - Jeśli chcę wskoczyć na wyższy poziom, muszę latem odejść. Będziemy musieli przejrzeć propozycje i upewnić się, czy będę miał szanse na grę. Real Madryt wciąż pozostaje marzeniem - przyznał dla radia RMC sam zainteresowany.

Co ciekawe, cierpliwość do wypowiedzi 27-letniego zawodnika straciła już sama Borussia Dortmund, która zabroniła mu udzielania wywiadów na temat ewentualnego transferu. W Niemczech doskonale zdają sobie jednak sprawę, że czas Gabończyka w Dortmundzie dobiega końca. Czas na zmiany.

W przypadku fiaska transferu Aubameyanga, być może szeregi Królewskich zasili Paulo Dybala, który od wielu miesięcy jest pod stałą obserwacją Realu.

Ruch w drugą stronę

Oprócz wspomnianego wcześniej Keylora Navasa, zielone światło do odejścia z Madrytu będzie miało kilku innych zawodników. W tym gronie znajdują się między innymi James Rodriguez czy Isco.

Ostatni z wymienionych wydaje się być coraz bliżej opuszczenia Santiago Bernabeu. Rozmowy na temat jego nowego kontraktu utknęły w martwym punkcie, a samemu piłkarzowi zależy przede wszystkim na regularnych występach. Potencjał 24-letniego pomocnika jest na tyle duży, że bez problemu powinien znaleźć nowego pracodawcę.

Wypożyczony do innego klubu zostanie najprawdopodobniej Mariano Diaz. Jeszcze przed zamknięciem zimowego okna transferowego wydawało się, że napastnik zmieni klub. Real Madryt porozumiał się nawet w sprawie wypożyczenia z Deportivo Alaves, jednak sam piłkarz zdecydował się pozostać w stolicy Hiszpanii.

Przesądzone jest już natomiast odejście Pepe, którego chińskie kluby kuszą wielkimi pieniędzmi. Reprezentant Portugalii występuje w Madrycie od 2007 roku i w tym czasie wygrał z Realem praktycznie wszystko.

Młode talenty trafią na Santiago Bernabeu?

Real Madryt bardzo dokładnie monitoruje również rynek młodych talentów na świecie. Wśród nich znajduje się Julian Weigl, który podobnie jak Pierre-Emerick Aubameyang, swoją przyszłość wiąże z Madrytem. Młody pomocnik Borussii Dortmund pozytywnie zapatruje się na możliwość gry w barwach Los Blancos, jednak kością niezgody mogą być zbyt wysokie żądania Borussii za 21-letniego zawodnika.   Kolejnym takim piłkarzem, tym razem spoza Europy byłby Augusto Galvan. 17-letni gracz jest jednym z największych brazylijskich piłkarskich talentów. Młodym zawodnikiem interesuje się wiele topowych europejskich klubów, jednak to Królewscy wysunęli się na prowadzenie w wyścigu po młodą perełkę.

ZOBACZ WIDEO Fatalny błąd sędziego i sensacja. Zobacz skrót meczu Real Betis - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Gwiazda przyjdzie, gwiazda odejdzie?

Osobnym tematem jest kwestia napastników. Niezadowolony ze swojej roli w zespole jest Alvaro Morata, który rozważa już możliwość odejścia z Realu Madryt. Chętnych na reprezentanta Hiszpanii nie brakuje, a pierwsza w kolejce ustawia się Chelsea Londyn. Wielkim orędownikiem tego transferu byłby Antonio Conte, który zna Moratę jeszcze z czasów Juventusu Turyn.

W przypadku transferu Paulo Dybali czy Pierre-Emericka Aubameyanga, pozycja Karima Benzemy może ulec znacznemu osłabieniu. Królewscy w przypadku udanych zakupów, mogą już latem szukać dla reprezentanta Francji nowego pracodawcy. Tym bardziej, że forma Benzemy pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia.